Wytoczenie tulejki z mosiądzu

[Waldemar D.]

Pilnie potrzebuję usługi wytoczenia tulejki z mosiądzu. W rozliczeniu części (np.polskie tranzystory germanowe), książki o tematyce radiotechnicznej lub gotówka. Ponieważ nie działa powiadamianie przez PW, proszę o kontakt mailowy audiodekan@interia.pl

[faktus]

Witam. Kolego Waldemarze proszę sprawdzić podany adres e-mail jeśli będę mógł to postaram się pomóc. Pozdrawiam. PS jeszcze raz dziekuję za przesyłkę.

[Waldemar D.]

Jeśli są jakieś problemy z wysłaniem wiadomości na podany adres, to coś nie gra u Kolegi.

[romanradio]

Pilnie potrzebuję usługi wytoczenia tulejki z mosiądzu. W rozliczeniu części (np.polskie tranzystory germanowe), książki o tematyce radiotechnicznej lub gotówka. Ponieważ nie działa powiadamianie przez PW, proszę o kontakt mailowy audiodekan@interia.pl

Witaj kolego
chyba w niedalekiej przyszłości będę mógł pomóc w takich potrzebach.Drobne detale dorabia mi od lat zaprzyjażniony tokarz bdb. fachowiec
ALE
ostatnio wykonał mi 2 szt nakrętek pierścieniowych M10 do starego radia samochodowego,w/g rysunku.Pytam ile a pan Jacek zaczyna tak:
2 godziny roboty eeeee40pln /godz czyli 80!!!Chyba zauważył,że zbladłem bo trochę opuścił Niewiele bo na brak zleceń nie narzeka
Pomyślałem,zacząłem działać
- poszukuję ofert sprzedaży tokarek stołowych wyłącznie starych polskich typu TSA,lub TSB
- kupiłem grubą ksiażkę "tokarstwo"
-skupuję po okazyjnej cenie noże tokarskie/frezy,wiertła
Dodatkową zachętą do zakupu maszyny jest fakt ,że mam w rodzinie osobę z zawodem tokarz/frezer.Materiały- bezproblemowo na Allegro,w różnych asortymentach,ceny przystępne.Sądzę,że jak wszystko inne,szybko opanuję temat.Gdybyś trafił na ofertę z nie wydumaną ceną i nie złomu do remontu to b. proszę o info.Tokarka musi mieć tzw. śrubę pociągową aby nacinać także gwinty
pozdrawiam
Roman
ps. jestem znów chory ale "z doskoku" wchodzę na forum, no i z powrotem do wyrka

[Waldemar D.]

Ech, zawsze marzyłem o własnej tokarce ale zawsze była spychana na dalszy plan - teraz żałuję. Niestety tokarstwo jako rzemiosło upadło. Z głupią tulejką wożę się już od kilku miesięcy a termin uruchomienia strony coraz bliżej. Jest brakującym elementem przedwojennej baterio-latarki Centry Mikro. O Twoich potrzebach będę oczywiście pamiętał.
Roman, zdrowiej szybko! Pozdrawiam.

[Wiech]

Dobrego tokarza mogę załatwić w Warszawie.

Pozdrawiam
Wiesław

[Waldemar D.]

Jak zawiedzie obiecana pomoc, odezwę się. Serdecznie dziękuję.

[ociec]

Witam
Co to za tulejka , że taki problem stworzyła. Jeżeli to nie tajemnica to proszę coś więcej na jej temat, do czego ta tulejka jaka dokładność wykonania (dziesiętne, setki) śr wewnętrzna z wiertła czy rozwiertaka.Pozdrawiam

[TELEWIZOREK52]

Dobrego tokarza mogę załatwić w Warszawie.

Pozdrawiam
Wiesław

Jak dobry to go nie załatwiaj, szkoda chłopa. A tak poważniej. Moje pokolenie zaliczało w technikach tokarstwo, na podstawowym poziomie ale jakąś tam tulejkę to jeszcze bym wytoczył. Niestety, nie mam na czym. Pozdrawiam.

[george6]

Cześć Waldku..
Zapodaj jakiś rysunek, to pomyślimy ....

[cirrostrato]

Moje pokolenie zaliczało w technikach tokarstwo, na podstawowym poziomie..

To było kiedyś (po warsztatach szkolnych w Technikum Kasprzaka nie pozostał nawet jeden wiór spod tokarki....) ale też i plusy dodatnie na dziś, młodzi nie bawią się w toczenie tulejek i powoduje to często zadziwiający poziom cen wielu starych narzędzi. Do połączenia licznika zwojów z wałem głównym nawijarki NP-02 (wszystko oryginał) potrzeba dwóch dinksów samodzielnie wytoczonych i kawałka linki stalowej wlutowanej w oba te elementy (część nie do kupienia, trzeba samemu zadziałać), sęk w tym, że w jednym z elementów trzeba naciąć gwint narzynką M6 LEWĄ(!), myślałem, że narzynka nie do zdobycia a kupiłem na All (stare Polskie zapasy) za 6,50zł plus wysyłka.

[Waldemar D.]

Drodzy Koledzy nie spodziewałem się tak pozytywnego odzewu. Dziękuję. Tę tulejkę, jak wspomniałem wcześniej, mam obiecaną - zobaczymy co pokaże czas. Będąc uczniem technikum elektronicznego, na zajęciach warsztatowych przez rok uczyłem się ślusarstwa i tokarstwa. To było... ponad czterdzieści lat temu... Żeby nie było, że to jakaś tajemnicza tulejka niniżej, informacyjnie, jej rysunek. Co do tolerancji wymiarów jest wyrozumiała. Bardziej mi chodzi o ładne wykończenie powierzchni i krawędzi.