projektowanie wzmacniacza sluchawkowego
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 125...249 postów
- Posty: 247
- Rejestracja: wt, 9 grudnia 2003, 13:04
projektowanie wzmacniacza sluchawkowego
czesc,
jakie cechy roznic powinny projekt wzmacniacza SE, od takiego samego wzmacniacza ale przeznaczonego do pracy ze sluchawkami o malej impedancji?
Czy chodzi tylko o przekladnie transformatora? Wydaje mi sie ze czegos nie zrozumialem, bo jezeli wszystkie parametry maja byc takie same, to okazuje sie ze do sterowania slychawek potrzebna jest taka sama energia i fundusze na czesci, jak z budowa normalnego wzmacniacza.
Raczej wydaje mi sie ze trafo mogloby stac sie bardzo male, poniewaz nie oczekuje sie zadnej praktycznie mocy, ponizej 0,5W na pewno. Wobec tego chyba punkt pracy lamp tez moglby byc bardziej oszczedny (mniejszy prad anodowy). Dalej, to trafo sieciowe mozna by zamowic najmniejsze (50VA). Tylko jak zdobyc trafa glosnikowe(?) tak male?
jakie cechy roznic powinny projekt wzmacniacza SE, od takiego samego wzmacniacza ale przeznaczonego do pracy ze sluchawkami o malej impedancji?
Czy chodzi tylko o przekladnie transformatora? Wydaje mi sie ze czegos nie zrozumialem, bo jezeli wszystkie parametry maja byc takie same, to okazuje sie ze do sterowania slychawek potrzebna jest taka sama energia i fundusze na czesci, jak z budowa normalnego wzmacniacza.
Raczej wydaje mi sie ze trafo mogloby stac sie bardzo male, poniewaz nie oczekuje sie zadnej praktycznie mocy, ponizej 0,5W na pewno. Wobec tego chyba punkt pracy lamp tez moglby byc bardziej oszczedny (mniejszy prad anodowy). Dalej, to trafo sieciowe mozna by zamowic najmniejsze (50VA). Tylko jak zdobyc trafa glosnikowe(?) tak male?
-
- 625...1249 postów
- Posty: 890
- Rejestracja: wt, 8 listopada 2005, 15:36
- Lokalizacja: Bytom
Dużo o wzmacniaczach słuchawkowych jest tu http://headwize.com/projects/index.htm choć osobiście nie polecam projektów p. Ciufolliego z uwagi na przesadną uwagę przywiązywaną przez niego do egzotycznych nieco elementów, a zbyt małą do rozwiązań układowych.
Projekt wzmacniacza znanego z Triody Jasia http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/jasi ... ipa2V.html i jescze jeden wymyślony przez Niego i moim zdaniem bardzo interesujący układ http://www.trioda.com/php/forum/viewtopic.php?t=2783
Temat wzmacniaczy słuchawkowych przewijał się przez forum zresztą dość często .
Projekt wzmacniacza znanego z Triody Jasia http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/jasi ... ipa2V.html i jescze jeden wymyślony przez Niego i moim zdaniem bardzo interesujący układ http://www.trioda.com/php/forum/viewtopic.php?t=2783
Temat wzmacniaczy słuchawkowych przewijał się przez forum zresztą dość często .
-
- 125...249 postów
- Posty: 247
- Rejestracja: wt, 9 grudnia 2003, 13:04
uklad
no ale wlasnie to mialem na mysli; Podany pierwszy uklad moze sterowac sluchawkami, ale nic nie stoi na przeszkodzie uzycia go z kolumnami. Chodzi mi o ograniczenie poboru mocy i zmniejszenie ukladu (o duze trafa i pojemnosci glownie).
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
-
- 625...1249 postów
- Posty: 934
- Rejestracja: pt, 2 kwietnia 2004, 13:03
- Lokalizacja: Krosno
Zastanawiam się po co robi się rozbudowane układy wzmacniaczy słuchawkowych? Na ogół źródłem sygnału jest CD lub komputer, których poziom sygnału jest rzędu 1 do 2 V. Aby wysterować słuchawki potrzebny jest w zasadzie układ dopasowania impedancji o nieznacznym wzmocnieniu lub nawet równym 1 (wtórnik). Jak już "ładować" lampy, źródła prądowe czy transformatory, to zrobić wzmacniacz który wysteruje glośniki (nawet mocą kilka watów). Podejrzewam, że źródłem tych dziwnych zabiegów przy projektowaniu wzmacniaczy jest niechęć do transformatorów wyjściowych, stąd tyle tych OTL i różnych hybryd.
A może by tak swoją uwagę skierować na w inna stronę - jak posiadam kiepski transformator, który nierównomiernie przenosi pasmo akustyczne, kombinuję z układem sprzężenia zwrotnego lub układem zwrotnicy głośnika czy doborem przetworników w kolumnie głośnikowej aby uzyskać odpowiednią charakterystykę przenoszenia toru akustycznego.
A może by tak swoją uwagę skierować na w inna stronę - jak posiadam kiepski transformator, który nierównomiernie przenosi pasmo akustyczne, kombinuję z układem sprzężenia zwrotnego lub układem zwrotnicy głośnika czy doborem przetworników w kolumnie głośnikowej aby uzyskać odpowiednią charakterystykę przenoszenia toru akustycznego.
Ten wzmacniacz na PCL805 ma moc 6.6W przy obciążeniu 600omów, można więc doń podłączyć jakiś transformatorek i głośniki:)marekb pisze: Jak już "ładować" lampy, źródła prądowe czy transformatory, to zrobić wzmacniacz który wysteruje glośniki (nawet mocą kilka watów). Podejrzewam, że źródłem tych dziwnych zabiegów przy projektowaniu wzmacniaczy jest niechęć do transformatorów wyjściowych, stąd tyle tych OTL i różnych hybryd.
Pozdrawiam
-
- 625...1249 postów
- Posty: 890
- Rejestracja: wt, 8 listopada 2005, 15:36
- Lokalizacja: Bytom

Dla OTL pobierana moc będzie większa z uwagi na stosunkowo duże prądy spoczynkowe lamp wyjściowych. Z drugiej strony OTL może być objętościowo mniejszy z uwagi na brak traf wyjściowych.
Wracając do wzmacniaczy z transf. na wyjściu , można rozważyć zastosowanie lamp miniaturowych ( wielkości np. rosyjskiej 1p24b ), to również pozwoli zmniejszyć wymiary zewnętrzne. Dostępne obecnie kondensatory elektrolityczne na wysokie napiecia mają małe wymiary, zatem nie powinny znacząco zwiększyć wymiarów zasilacza. Można też pomyśleć o półprzewodnikowym filtrze czy stabilizatorze napięcia, co przy odpowiednim montażu pozwoli zaoszczędzić miejca potrzebnego w klasycznym układzie na dławik.