Wpadły mi onegdaj w ręce takowe od magnetowidów.
Kluczowane.W ekranikach.
Tam jest także wyprowadzone ok.22V.
Co Koledzy sądzą tym, jako o zasilaniu anodowym
układów na ECH83,EBF83,EF97,EF98 itp?
Może niektóre uciągną i ich żarzenie,choćby częściowo?
Może mozna tam i powielić ze dwa razy i "szarotkowe" pociągnie?
Te 15 mA?
Zasilacze niskonapięciowe z demo(bi) lki
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3323
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5432
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Zasilacze niskonapięciowe z demo(bi) lki
Witam
A na jakich układach scalonych są one zbudowane?
Zasilacz taki można użyć do zasilania żarników lamp, ale trzeba zrobić układ opóźniający, gdyż zimne włókna mają niską rezystancję i powodują przeciążenie zasilacza. Myślę że jeszcze lepiej by było użyć zasilacz komputerowy. Sam mam pomysł do zasilania małej gitarowej hybrydy.
A na jakich układach scalonych są one zbudowane?
Zasilacz taki można użyć do zasilania żarników lamp, ale trzeba zrobić układ opóźniający, gdyż zimne włókna mają niską rezystancję i powodują przeciążenie zasilacza. Myślę że jeszcze lepiej by było użyć zasilacz komputerowy. Sam mam pomysł do zasilania małej gitarowej hybrydy.
Ratujmy stare tranzystory!
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3323
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Zasilacze niskonapięciowe z demo(bi) lki
Dziękuję, Kolego AZ12,za odpowiedź.
Ja myślę o zasilaniu z tych zasilaczy co najmniej anod i ekranów lamp w rodzaju Ua=Uż,czyli ECH83,EBF83 EF97,EF98 i ich amerykańskich odpowiedników oraz druga opcja lamp normalnie wysokonapięciowych ale zasilanych z niskiego Ua z powodu ich wielkiej wydajności katod.Pomijam tu rozrzutność poboru energii na żarzenie.
Takim czymś mogą się bawić dziecięta nieletnie bez obawy zostania pokopanymi napięciem anodowo-ekranowym.
Jak się obrobię z porządkami po mal;owaniu i przenosinach,to sprawdzę scalaki kluczujące.
Tak czuję,że przed prostownikiem wyjściowym można by dać powielanie i zasilać napięciem anodowym ok.60V " szarotkowce:-)"
Ja myślę o zasilaniu z tych zasilaczy co najmniej anod i ekranów lamp w rodzaju Ua=Uż,czyli ECH83,EBF83 EF97,EF98 i ich amerykańskich odpowiedników oraz druga opcja lamp normalnie wysokonapięciowych ale zasilanych z niskiego Ua z powodu ich wielkiej wydajności katod.Pomijam tu rozrzutność poboru energii na żarzenie.
Takim czymś mogą się bawić dziecięta nieletnie bez obawy zostania pokopanymi napięciem anodowo-ekranowym.
Jak się obrobię z porządkami po mal;owaniu i przenosinach,to sprawdzę scalaki kluczujące.
Tak czuję,że przed prostownikiem wyjściowym można by dać powielanie i zasilać napięciem anodowym ok.60V " szarotkowce:-)"