Lampa + Tranzystory. Końcówka mocy.

Układy półprzewodnikowe pełniące ważne funkcje pomocnicze w układach lampowych.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

jandr
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 64
Rejestracja: pt, 18 listopada 2016, 14:19

Lampa + Tranzystory. Końcówka mocy.

Post autor: jandr »

Jaki macie pomysł na sterowanie komplementarną końcówka na tranzystorach bipolarnych - darlingtonach przy pomocy nie więcej niż dwóch lamp?
2x darlington
2x dowolna lampa

Dla ścisłości, chodzi wyłącznie o sterowanie końcówki bez wcześniejszych stopni i najlepiej bez transformatorów audio po drodze.
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2664
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Lampa + Tranzystory. Końcówka mocy.

Post autor: Einherjer »

Poszukaj w tym dziale wzmacniacza hybrydowego autorstwa RomkaD.
jandr
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 64
Rejestracja: pt, 18 listopada 2016, 14:19

Re: Lampa + Tranzystory. Końcówka mocy.

Post autor: jandr »

niczego sensownego tam nie ma. temat dotyczy sterowania parą komplementarną.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7083
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Lampa + Tranzystory. Końcówka mocy.

Post autor: Romekd »

Witam.
A czy przeczytał Kolega wątek z linku poniżej? Jest tam kilka pomysłów na wzmacniacz hybrydowy.

viewtopic.php?f=25&t=6593

W wątku jest opisany między innymi układ mojego pomysłu z dwoma lampami i bipolarnymi tranzystorami komplemnetranymi na wyjściu (zamieściłem też wyniki pomiarów tego wzmacniacza).

Obrazek

viewtopic.php?p=116809#p116809

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
jandr
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 64
Rejestracja: pt, 18 listopada 2016, 14:19

Re: Lampa + Tranzystory. Końcówka mocy.

Post autor: jandr »

Dziękuję za zainteresowanie, tego tematu nie znalazłem.

download/file.php?id=15716&mode=view

Chodziło mnie o rozwiązanie podobne jak w linku powyżej(znalazłem jeszcze jedne schemat z tematu z tranzystorami typu darlington, podobny do powyższego).

Zanim się rozgadam dodam że kilka lat temu realizowałem identyczny temat w oparciu o kompletny wzmacniacz telefunken HA870 w którym padły sterowania końcówek więc mając pod ręką lampy postanowiłem zastąpić fabryczne sterowniki. Wzmacniacz się udał ale za cholere nie pamiętam jak to zrobiłem i pamiętam też że nie był idealny. Wiem też że wtedy w grę wchodzić mogła nawet wymiana tranzystorów na niekomplementarną parę.

Z góry mówię że wszelkie odwracacze fazy odpadają bo to dla mnie również jest porażka a wszelkich zwolenników tego tematu proszę o dystans.


Więc wracając do tematu, chciałem w założeniu podstawowym pozbyć się kondensatorów pomiędzy lampą a tranzystorami końcowymi(użycie mocniejszych lamp i tranzystorów z dużym wzmocnieniem umożliwia taki zabieg).
To pierwsze rzecz. Druga rzecz to oczywiście rozważałem opcje z powyższego schematu ale z moich doświadczeń wynika że ustawienie przy tym tranzystorów końcowych jest praktycznie nie możliwe...
Kiedy już udało mi się pozbyć napięcia stałego z wyjścia po wysterowaniu wstępnym tranzystorów, po podłączeniu sygnału, po kilkunastu sekundach prób z małym sygnałem końcówka się 'rozjechała' i pozbyłem się tranzystora(nie pamiętam którego).
Obrazek
Z racji tego że moja głowa zdaję się od dłuższego czasu nie być na swoim miejscu, to poproszę w pierwszej kolejności o wyjaśnienie zasady działania tranzystora typu PNP w układnie jak powyżej.

Z moich doświadczeń wynika że przy wzmocnieniu tranzystora powyżej 500 opornik 15kOhm w bazie jest niczym mały żuczek na środku opustoszałej autostrady...


Moim pkt wyjściowym przy próbach realizacji pomysłu jest prostota, to też obstawiam, po
'krótce' mówiąc żeby zastosować dwie lampy np 6s19p lub 6p1p i kolejno wpiąć jedną dla NPN katodą w bazę i dla PNP anodą w bazę. Pomijając kwestię ustawienia prądów spoczynkowych w takim układzie, to dla sterowania tych lamp wychodzi mi transformator zakładając że do sterowania mam do dyspozycji nie symetryczny sygnał.
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2664
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Lampa + Tranzystory. Końcówka mocy.

Post autor: Einherjer »

jandr pisze:Dziękuję za zainteresowanie, tego tematu nie znalazłem.
Moim pkt wyjściowym przy próbach realizacji pomysłu jest prostota, to też obstawiam, po
'krótce' mówiąc żeby zastosować dwie lampy np 6s19p lub 6p1p i kolejno wpiąć jedną dla NPN katodą w bazę i dla PNP anodą w bazę. Pomijając kwestię ustawienia prądów spoczynkowych w takim układzie, to dla sterowania tych lamp wychodzi mi transformator zakładając że do sterowania mam do dyspozycji nie symetryczny sygnał.
Jak pociągniesz ten pomysł dalej to dostaniesz wzmacniacz lampowy SEPP sterujący tranzystorową końcówką. Najprościej byłoby coś takiego zrobić na bazie SRPP albo mu-followera, nawet kiedyś coś takiego skrobnąłem w LTSpice. Pozbycie się kondensatorów między stopniem lampowym a tranzystorowym przynosi niestety więcej problemów niż zysków. Potrzebujesz symetrycznego zasilania stopnia lampowego, żeby utrzymać zero na wyjściu. Jak nie dopuścić do pojawienia się wysokiego napięcia na wyjściu? Co się będzie działo, gdy lampy się będą rozgrzewały? Co gdy jedna z lamp straci kontakt w podstawce? Co, gdy napięcie zasilające stopień lampowy "wstanie" szybciej niż napięcie zasilania końcówki? A co gdy będzie odwrotnie? Co przy wyłączaniu? Pewne problemy występują też w tranzystorowych wzmacniaczach, ale tu będą drastycznie zwielokrotnione. W efekcie "prosty" wzmacniacz będzie miał rozbudowane zabezpieczenia i DC servo dbające, żeby nie puścił głośników z dymem.
jandr
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 64
Rejestracja: pt, 18 listopada 2016, 14:19

Re: Lampa + Tranzystory. Końcówka mocy.

Post autor: jandr »

wzmacniacz ma pełen zestaw nie zawodnych zabezpieczeń i w pełni symetryczne zasilanie, zarówno przedwzmacniaczy jak i sterowań i końcówek..... wszystko w jednym:P

wstawienie przekaźnika między tranzystory to nie problem, powiem więcej, nie jest to nawet potrzebne. Dodał bym jedynie polimery dla tranzystorów końcowych na wszelki wypadek. Wyjście głośnika nie wystartuje dopuki tranzystory nie będą stabilne.

a i zasilanie lamp i tranzystorów jest i być musi z tego samego źródła więc o opóźnieniach nie ma mowy.

Chodzi mi jedynie o koncepcje sterowania lampami. da się bez transformatora?

Proszę o zaczynanie zdań dużą literą, stosowanie znaków interpunkcyjnych i bardziej staranną pisownię.
[Romekd]