Foto przy pracy
Zegarmistrzostwo- czy ktoś się tym bawi?
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
-
Witek
- 500...624 posty

- Posty: 557
- Rejestracja: wt, 23 listopada 2004, 23:19
- Lokalizacja: Opole
Re: Zegarmistrzostwo- czy ktoś się tym bawi?
Moja specjalizacja to mechanizmy kamertonowe i wszelkie elektromechaniczne, elektryczne.
Foto przy pracy
Foto przy pracy
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
TELEWIZOREK52
- 3125...6249 postów

- Posty: 4190
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zegarmistrzostwo- czy ktoś się tym bawi?
Incabloc z wychwytem kołkowym.
Pozdrawiam.
-
akordeonista
- 500...624 posty

- Posty: 531
- Rejestracja: czw, 10 marca 2011, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zegarmistrzostwo- czy ktoś się tym bawi?
Może jeszcze nie jest tak źleTELEWIZOREK52 pisze:Może być ciężko. Mój kolega zegarmistrz po 40-tu paru latach praktyki dorabia ( jak Pażdzioch ) na handlu gaciami. Zawód umarł jak wiele innych.
Jeden z nich przyjmuje do renowacji sczerniałe i zaśniedziałe cyferblaty, soczewki wahadeł, obudowy obciążników ("wag") zegarów stojących,
drugi zajmuje się także tzw. "roczniakami", czyli zegarami z wahadłem torsyjnym, atmosami itd. On właśnie odświeżył mi widoczną na zdjęciu
Omegę w srebrnej kopercie z porcelanową
- była jego zegarkiem służbowym.
Niestety, zgodnie z prawami rynku nie są to tanie usługi - jak wspomniał Marcin - ale jednak musi być na nie popyt, skoro są oferowane.
Jeszcze pytanie z innej beczki - może ktoś z kolegów ma na zbyciu, albo wie, gdzie można zamówić pasek do takiego kieszonkowca,
jak moja Omega - dziecko (córka 34 lata) chciałoby nosić ją na ręku
Cóż, jak mówi poeta:
"Woman is something both evil and good,
But too complicated to be understood."
Dla nieznających języka przekład Jeremiego Przybory (a może Grzegorza Wasowskiego - nie jestem pewien
"Kobieta to szczęście, kobieta to bieda,
Kobiety po prostu zrozumieć się nie da!"
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Wszystkie szczelne złącza przeciekają a każda rura po skróceniu jest za krótka - trzecie prawo Murphy'ego.