OR Pionier U2 - nieprawidłowe napięcia - na początek

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Pe_Ka
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 43
Rejestracja: pt, 6 stycznia 2017, 23:54

Re: OR Pionier U2 - nieprawidłowe napięcia - na początek

Post autor: Pe_Ka »

Udało się zrobić cewkę od średnich. Jutro powalczę z tą od długich. W głośniku dalej tylko szumy i żadnej reakcji na kręcenie gałką.
Czy generatory z AVT i częstościomierz z radia samochodowego dadzą radę jako narzędzia do strojenia? To po pierwsze. Po drugie, czy mogę prosić o instrukję gdzie podłączyć generator, gdzie czestościomierz, czym kręcić, co odłączyć, co zewrzeć, itd.
Pe_Ka
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 43
Rejestracja: pt, 6 stycznia 2017, 23:54

Re: OR Pionier U2 - nieprawidłowe napięcia - na początek

Post autor: Pe_Ka »

Udało się chyba z tą drugą cewką od długich. Chyba, bo tak się zastanawiam nad metodologią moich działań. Otóż cewka ma cztery odczepy przylutowane do różnych punktów w płytce. Ustaliłem (zakładam że poprawnie) który ma się łączyć z którym. Z zewnętrznych warstw cewki sterczy kilka przewodów nadgryzionych. Przedzwoniłem cewkę miedzy punktami lutowniczymi (że tak to ujmę) a sterczącymi przewodami. W dwóch przypadkach mialem sukces i połączyłem sterczące przewody z drugimi punktami.
Mam nadzieję że zrozumieliście te moje wypociny.
I teraz tak mysle że jest ryzyko że w skrajnym przypadku "złapałem" jeden zwój....
Da się to jakoś prosto sprawdzić? Czy tylko generatory, częstościomierze itp.
Aha. Radio oczywiście niewdzięcznie szumi.
Chociaż muszę przyznać że dzisiaj kręcenie gałką na krótkich przyniosło takie jakby różnice w tym szumie.
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4190
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: OR Pionier U2 - nieprawidłowe napięcia - na początek

Post autor: TELEWIZOREK52 »

Pe_Ka pisze: teraz tak mysle że jest ryzyko że w skrajnym przypadku "złapałem" jeden zwój.
Mało kumaty jestem i nie wiem co masz na myśli.
Pe_Ka pisze: Przedzwoniłem cewkę miedzy punktami lutowniczymi (że tak to ujmę) a sterczącymi przewodami. W dwóch przypadkach mialem sukces i połączyłem sterczące przewody z drugimi punktami.
Pomiar omomierzem musisz wykonać nie między punktami lutowniczymi a sterczącymi przewodami lecz między przewodami wychodzącymi z cewki. Pamiętaj o prawidłowym podłączeniu wyprowadzeń cewek tzn musisz wiedzieć gdzie podłączyć koniec a gdzie początek cewki.
Pe_Ka pisze:Z zewnętrznych warstw cewki sterczy kilka przewodów nadgryzionych
I to musisz odwinąć aż do warstwy nieuszkodzonej .
Awatar użytkownika
jacekk
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1609
Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: OR Pionier U2 - nieprawidłowe napięcia - na początek

Post autor: jacekk »

Pe_Ka pisze: Z zewnętrznych warstw cewki sterczy kilka przewodów nadgryzionych. Przedzwoniłem cewkę miedzy punktami lutowniczymi (że tak to ujmę) a sterczącymi przewodami.
Tak jak pisze TELEWIZOREK odwiń tą warstwę az do momentu kiedy nic nie będziesz musiał lutować. Odwinięcie jednej czy nawet 3 warstw niewiele zmieni, oczywiście w cewkach obwodów wejściowych. W tych heterodyny niestety trzeba się trzymać mniej więcej poprawnej ilości zwoi.

To jak połączysz cewki ma kolosalne znaczenie, nie chodzi mi tu o strony pierwotna wtórna bo to jest oczywiste. Ale np. w heterodynie odwrotne połączenie cewek da skutek taki że heterodyna po prostu nie będzie działać a więc i radio będzie milczeć (szumieć)

Co Ci jest potrzebne na taki zupełny początek? W zasadzie dało by się zdziałać coś samym multimetrem, ale jednak nie tym za 10 zł. Bardzo przydatny jest miernik częstotliwości dzięki któremu zestroisz zakres pracy heterodyny. Przydatny by był też generator o częstotliwości pracy p.cz, a mając więcej weny twórczej i bardziej rozbudowany o np. zakresy AM. Mając mierniczek częstotliwości choćby w formie gotowego modułu za ~40zł taki generatorek do p.cz zrobisz z jednego tranzystora i filtra p.cz z jakiegoś radia, modulacje można zrobić na jednym-dwóch dodatkowych tranzystorach, choć z grubsza zestrojenie p.cz można stwierdzić mierząc napięcie ARW. Tak po łebkach zestrojone radio może cudownie odbierac nie będzie ale będzie spełniało swoją rolę.

Bardzo fajną zabaweczką jest oscyloskop. Do zabawy z takimi radyjkami nie trzeba super drogiego sprzetu, mi w zasadzie wystarczy Mini5 ;)
Pe_Ka
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 43
Rejestracja: pt, 6 stycznia 2017, 23:54

Re: OR Pionier U2 - nieprawidłowe napięcia - na początek

Post autor: Pe_Ka »

Najpierw o cewkach.
Odwrotnie raczej nie mogłem podłączyć. Zachowały się oryginalne odcinki licy (chyba tak to się nazywa) od cewki do punktów lutowniczych. Więc w obydwu zwojach jeden koniec pozostał oryginalny a drugi wydłubałem z cewki.
Czy nieczynna część cewki ma wpływ na jej działanie? Muszę ją usuwać? Trochę się boje że zniszczę cewkę kompletnie w trakcie odwijania.
Teraz o filtrach.
Rozebrałem. Ale ktoś już tam był przede mną. Były założone srebrne styrofleksy opisane jako 200p ale pomiary wykazały 120-140p. Czekam na przesyłkę z mikowymi 200p z wojska :).
Teraz o strojeniu
Bo wychodzi na to że będzie to konieczne.
Dobrałem się do tego radia samochodowego o którym wspominałem i tak na próbę, jeszcze przed demontażem filtrów, podłączyłem między przełącznik zakresów i kondensator C7. Pokazało wartości od kilkuset do tysiąca kilkuset kHz. Tylko strasznie to pływało.
Któryś kolega wspominał, że można jako generator wykorzystać inne radio. Gdzieś wyczytałem że np. w Amatorze można podpiąć się do 5-tej nogi UL1211.
Spróbowałem podpiąć mój częstościomierz pod UL1211 w moim Giwoncie. Czy tam ma być 465kHz? Bo jeśli tak to chyba nie działa.
Jestem od krok od zakupu generatora. Chciałem coś poskładac ale można kupić gotowca z modulacją za 30zł więc chyba zainwestuję :)
Tylko dalej nie wiem jak go użyć. Jeżeli dobrze zrozumiałem należy odłączyć przełącznik zakresów a sygnał podać przed C7.
Odłączyć heterodynę zwierając do masy przez kondensator... itd.
I co dalej? Gdzie podłączyć częstościomierz? Tam gdzie spotyka sie R9 i
C27? Czym kręcić? W sensie którymi rdzeniami i czego się spodziewać w trakcie kręcenia? Co ma pokazać częstościomierz?
Piszą też o strojeniu z użyciem analogowego woltomierza...
Wiem że dla większości z Was pytam o jakieś podstawowe podstawy i że to wszystko już było, ale albo nie potrafię znaleźć albo nie potrafię zrozumieć. Wiem że brakuje mi duuuużo wiedzy, ale tak jakoś mam że łatwiej mi zawsze było z praktyką niż z teorią. I wiem że jeżeli ktoś znajdzie trochę czasu i cierpliwości to będziemy razem w stanie przywrócić życie kolejnemu Pionierowi.
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3400
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: OR Pionier U2 - nieprawidłowe napięcia - na początek

Post autor: ballasttube »

Redaguję poniższe dla Kolegi debiutującego tu na Forum z Pionierem generalnie U:
nie dopatrzyłem się w poście info o żarówkach skali,które w Pionierach U i pochodnych są bezpiecznikami.Przy wersji jednożarówkowej powinna być żarówka 12V/0,225A gwint E10 (można dać ostatecznie zamienną 12V 0,3A lub choinkową 14V 3W,czasem dla samochodowej trzeba wlutować ją w gwint E10 po przepalonej oryginalnej). Przy wersji Pioniera dwużarówkowej są dwie żarówki 6,3V 0,3A gwint E10.Ta sprawa jest dla wszystkich Pionierów U i pochodnych bardzo istotna.
Inna sprawa:przy wartościach napięcia ujemnego napięcia siatki pierwszej UBL21 mniejszych od ok.7V,czyli np.wspomniane ok.3V, prawdopodobnie kondensator siatkowy między anodą triody drugiej lampy UCH21 a siatką pierwszą UBL21 przepuszcza prąd stały,co jest szkodliwe dla lampy UBL21 i transformatora głośnikowego oraz opornika 120 omów, dającego ujemne napięcie siatek pierwszych: 7V na tę lampę i często ok.2V na pozostałe lampy.(jak jest dzielony na dwie sekcje 30 i 90 omów).
Podobnie przegrzany lub przepalony opornik drutowy 125 omów ze wspólnego słupka ceramicznego na górze podstawy-chassis świadczy najczęściej o upływności-puszczaniu prądu stałego do masy przed główne kondensatory elektrolityczne te po 32uF,co wykańcza także lampę prostowniczą UY1N.Te kondensatory są wtedy od razu do wymiany, najlepiej na współczesne po 33uF 400V.
Oryginalne mogą zostać i robić za ozdobę po ich odłączeniu. Nowe mieszczą się spokojnie pod spodem chassis.Są malutkie.
Awatar użytkownika
czyt
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 397
Rejestracja: sob, 28 kwietnia 2012, 23:42
Lokalizacja: Polska Litwa Ruś (i inne : ]

Re: OR Pionier U2 - nieprawidłowe napięcia - na początek

Post autor: czyt »

Tzw przegwizdanie toru, to podawanie sygnału p.cz, na kolejne stopnie - "od końca": masz cztery obwody strojone w pcz. Zaczynasz od uzyskania sygnału pcz z innego radia, lub generatora. Sonda ma zabezpieczyć, przed przepływem składowej stałej i zmiennej o amplitudzie HV (się to teraz nazywa hajt voltaż). Radyjka tranzystorowe miały różne pcz, nie tylko 465kHz i są podatne na uszkodzenie napięciowe, nawet już 10V (różne problemy techniczne małych druków, Major, Dana itp). Więc jeśli masz lampowe sprawne, to bierz z niego. Jedyne niebezpieczeństwo, to przepalenie cewki (lamp nie uszkodzisz tak łatwo). Niektóre mierniki miały generatorek pcz AM. Możesz też sam zrobić: dwa generatorki w szeregu: jeden 1kHz np i drugi z nośną 465 : D.
Najpierw dajesz pcz przed detektorem (to chyba lewa dioda EBL21 , druga robi ARW): odczep środka ostatniej cewki p.cz. Już wiesz, czy działa wzmacniacz m.cz i detektor. I teraz do "góry" toru. Po kolei uruchamiasz II stopień, pierwszy. Trzeba to zrobić(strojenie na audycję) kilka razy na max sygnału: po kolei dostrajasz cały tor. Sprawny tor stroi się z przyjemnością.

Kiedy masz p.cz, po kilku dniach: ), oglądasz sobie głowicę i jak tam przełączniki przełączają... Bez pośpiechu.
"... UF21 - AGA-sekretarzyk", UY1N - mogę zaoferować PCL, PL500RFT, diody WN/lampowe, telewizyjne.
Awatar użytkownika
czyt
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 397
Rejestracja: sob, 28 kwietnia 2012, 23:42
Lokalizacja: Polska Litwa Ruś (i inne : ]

Re: OR Pionier U2 - nieprawidłowe napięcia - na początek

Post autor: czyt »

P.cz w radiach tranzystorowych, jest na samotnym kołku oznaczonym PP.

Wartość p.cz jest opisana na schemacie, ale jeżeli zamiast 465, zestroisz na 450, czy 470, to żaden problem, aby nie było gwizdów, interferencji, finalnie, po zestrojeniu całości. AM wile wybacza. Przy FM już tak prosto nie jest.
"... UF21 - AGA-sekretarzyk", UY1N - mogę zaoferować PCL, PL500RFT, diody WN/lampowe, telewizyjne.
Pe_Ka
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 43
Rejestracja: pt, 6 stycznia 2017, 23:54

Re: OR Pionier U2 - nieprawidłowe napięcia - na początek

Post autor: Pe_Ka »

Generalnie U - U2 :) Tak ma napisane na "pleckach".
O żarówkach pisałem - 2x6,3V, 2W.
Napięcie siatki pierwszej UBL21 tak jak podawałem - -7,3V.
główne kondensatory elektrolityczne - są 2x50uF, pomiar wykazuje w przybliżeniu 2x48uF. Upływności nie potrafię określić więc na czas naprawy założę współczesne. A potem włożę je do obudowy oryginalnej, chyba że znajdę gdzieś jak je zregenerować. Pytanie tylko czy zakładać 33 (bliżej schematu), czy 47 (bliżej tego co mam)?
Wymieniłem kondensatory w filtrach.
Na razie bawię się częstościomierzem. Po założeniu na koniec przewodu (sondy?) kondensatora 3,3p zniknęły pływające wskazania. I tak sobie mierzę na ślepo różne wartości w różnych punktach nie bardzo wiedząc co i jak. Ale np. w działającym (obierającym tylko PRI) 6161 gdzie bym nie przyłożył sondy, przed C7, za C10, 6 pin L2 - pokazuje 261kHz. Na R9 najpierw tez było 261 a po kilku minutach już 36.
Ciekawostka taka że po lekturze wątku
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2637442.html
w U2 przyłożyłem częstościomierz przed C7 i kręciłem pokrętłem do uzyskania 690kHz. o dziwo na skali wskazówka pokazała Warszawa I. Przypadek? Przypominam że cewkę wejściową długich miałem rozkopaną.
Mam do Was wszystkich ogromną prośbę. Bo dzielicie się swoją wiedzą tracąc swój cenny czas pisząc do dyletanta. Ale czas ten będzie podwójnie stracony jeżeli będziecie pisali slangiem, stosowali skróty myślowe i zapominali że czyta to ktoś kto nie do końca łapie o co chodzi.
Kolega telewizorek52 zwraca mi, słusznie zresztą, uwagę: podawaj konkretnie. Np. L1 i tu albo numer nóżki lampy albo...
Tak samo ja proszę o pisanie jak do laika: w jednym radiu rozłącz tu i tu i podłącz do drugiego radia przed opornikiem nr taki i taki, wtedy częstościomierz pokaże ci to i to a woltomierz wychyłowy podłączony tu i tu pokaże to i to, a jak pokręcisz tym i tym rdzeniem to oczekuj tego i owego :)
Czyli jak to mówią za rączkę. Naczytałem się ostatnio o częstotliwościach, heterodynach, mieszaczach ale dopóki nie dotknę - nie zrozumiem.
Awatar użytkownika
czyt
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 397
Rejestracja: sob, 28 kwietnia 2012, 23:42
Lokalizacja: Polska Litwa Ruś (i inne : ]

Re: OR Pionier U2 - nieprawidłowe napięcia - na początek

Post autor: czyt »

"
Tak samo ja proszę o pisanie jak do laika: w jednym radiu rozłącz tu i tu i podłącz do drugiego radia przed opornikiem nr taki i taki, wtedy częstościomierz pokaże ci to i to a woltomierz wychyłowy podłączony tu i tu pokaże to i to, a jak pokręcisz tym i tym rdzeniem to oczekuj tego i owego :)
Czyli jak to mówią za rączkę. Naczytałem się ostatnio o częstotliwościach, heterodynach, mieszaczach ale dopóki nie dotknę - nie zrozumiem.[/quote]"

Piszę nie slangiem, a konkretnym językiem elektronicznym. Chcesz dotknąć tematu, MUSISZ nauczyć się języka. Skąd mam wiedzieć w jaki schemat, a co ciekawsze radio patrzysz?? Ja tego nie widzę i nie wiem, czego się dotykasz. To TY masz zidentyfikować punkt i się włączyć do pomiaru/pobrania sygnału/dania sygnału. Musisz się nauczyć blokowej budowy sprzętu, który chcesz naprawiać. Elementy w naturze, nakładają się wzajemnie i są poplątane względem schematu blokowego. Przykład, to EBL21: pentoda (wzmacniacz m.cz i dwie diody małosygnałowe (zazwyczaj detektor AM i ARW) - sam nie wiem jak to działa : DD - taki żart.
Miernik i inne skomplikowane sprzęty są pomocą w ustalaniu punku pracy, który jest podstawą, ale cię nie interesuje, dopóki działa. Możesz też dowiedzieć się czy nie ma tam wysokiego U (wyrażonego w "kopo" Voltach)
Sprzęty składają się z czwórników, takie kwadraty: masa i przewód sygnałowy. Niczego nie rozłączasz. Sygnał pobrany prawidłową (!) sondą, nie gasi sygnału pobieranego.

Jeśli nie odpowiada ci mój sposób przekazu - (najprostszy z możliwych i konkretny, bez nawijania bawełny), to napisz i nie musisz nawet czytać moich postów. Ważne byś zadawał jedno pytanie i dostawał jedną odpowiedź. Zadawania pytań możesz się od kolegów nauczyć, lub nie. Laikiem, to możesz sobie podyskutować na elektrodzie, pudelek ... w radio jest wysokie napięcie i laik, niech tego nie czepia, dla własnego zdrowia. MOże też zabić kogoś innego, spowodować pożar, uszkodzić instalację elektryczną w lokalu itp.
To co napisałeś wyżej nie było miłe. "Naczytałeś się o mieszaczach, heterodynach "- do tego jeszcze nie powinieneś się dotykać, bo nie wiadomo, czy działa stopień m.cz radia. Zasilacz, chyba , działa. Z naciskiem na chyba.

Pozdrawiam
"... UF21 - AGA-sekretarzyk", UY1N - mogę zaoferować PCL, PL500RFT, diody WN/lampowe, telewizyjne.
Pe_Ka
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 43
Rejestracja: pt, 6 stycznia 2017, 23:54

Re: OR Pionier U2 - nieprawidłowe napięcia - na początek

Post autor: Pe_Ka »

Jeżeli byłem niemiły to niecelowo. Przepraszam.
Jeżeli miał bym być niemiły celowo to napisał bym inaczej.
Np. że post kolegi czyt niewiele wnosi. Że kolega czyt wypowiada się a najwidoczniej nie zadal sobie trudu żeby przeczytać wątek od początku. Jeżeli kolega czyt przeczytał by wątek od początku to by zauważył, że piszę o jakie radio chodzi. Że przywołuję konkretny schemat. Że na tym schemacie (ani w radiu) nie występuje lampa EBL21.
Kolega czyt wyczytał by że temat BHP był już poruszany i nie ma potrzeby się powtarzać. Żeby już do niego nie wracać mogę wkleić skany moich uprawnień E i D do 1kV jeżeli to miało by kolegę uspokoić.
Znalazł by tez kolega czyt moje i innych dywagacje na temat m.cz. zakończone przypuszczeniem że i ona jak i zasilacz są sprawne.
Wyjaśnił bym, że slang to język specyficzny dla określonej grupy, niezrozumiały dla innych.
Zapytał bym czy "wysokie U" wyrażone w kopovoltach to ów fachowy język elektroniczny czy slang.
Na szczęście jestem z natury miły i tego wszystkiego nie napisałem.
Ale nawet będąc celowo niemiły nie posunął bym się do porównywania elektrody do pudelka....
Tak że kończąc te równie niepotrzebne co bezsensowne dyskusje apeluję do kolegów mających ochotę wytłumaczyć dyletantowi co i jak o powrót o dwa wpisy wyżej. :) Pozdrawiam
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4190
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: OR Pionier U2 - nieprawidłowe napięcia - na początek

Post autor: TELEWIZOREK52 »

W dzisiejszym odcinku powieści postaram się być celowo miły. :D Widzisz, radiotechnika to są lata nauki i doświadczenia. Trudno więc w dwóch zdaniach nie znając pacjenta i lekarza stwierdzić - wymień to i to a będzie grało. Twój sukces w dużym stopniu będzie zależał od tego czy i jak będziesz umiał nam przekazać, opisać, rodzaj uszkodzenia. Według mnie niepotrzebnie na obecną chwilę zajmujesz się pierdołami jak np. typ żarówki. Oczywiście to jest też ważne ale.. później. Podobnie elektrolity w zasilaczu, nic nie buczy to ich nie ruszaj. Przy naprawie odbiorników obowiązuje pewna kolejność, zasilacz, m.cz. p.cz. w.cz. Gadaliśmy o porwanych cewkach w przełączniku zakresów i o ile się nie mylę to ten temat nie został zakończony a Ty już rozebrałeś p.cz. Jeżeli coś wymieniasz to wymieniaj pojedyńczo, włącz i zobacz efekt. Wymieniając parę elementów na raz może Ci się przydarzyć że coś zewrzesz, nie tak wlutujesz i efekt ?? Zgłupiejesz. Przepraszam ale i mi się zdarza zgłupieć. Tylko ja sobie poradzę. Wracając do cewek w.cz. Na ogół zżarte są cewki DŁ i ŚR falowe. Długofalowe mają najwięcej zwojów i na ogół uszkodzona jest wierzchnia warstwa uzwojenia. Nie mając nowych cewek można zdjąć dwie/trzy warstwy uzwojenia i coś tam powinno grać a przy odrobinie wprawy daje się rdzeniami i trymerami skorygować. Jak wyżej pisał jeden z kolegów, na dzień dobry wystarczyłby Ci "gwizdek" czyli najprostszy generatorek którym stopień po stopniu byś sobie przegwizdał całe radyjko
Pe_Ka pisze:Że na tym schemacie (ani w radiu) nie występuje lampa EBL21
Wiesz czym się różnią te lampy ? Ja często też robię ten błąd, rutyna. :D
Pe_Ka
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 43
Rejestracja: pt, 6 stycznia 2017, 23:54

Re: OR Pionier U2 - nieprawidłowe napięcia - na początek

Post autor: Pe_Ka »

W temacie żarówek i kondensatorów zostałem odpytany przez kolegę ballasttube. A kiedy mnie pytają - odpowiadam.
O kolejności naprawy poszczególnych elementów zostałem pouczony i staram się tak postępować. Zasilanie i m.cz. w świetle poprzednich postów uważam za sprawne.
Do p.cz. dobrałem się bo któryś z kolegów stwierdził że były kręcone. I miał rację. Nietrzymające pojemności miflexy wymieniłem na wojskowe mikowe 200p made in cccp.
O cewkach owszem pisaliśmy. Stanęło na tym że połączyłem końce porwanych uzwojeń z odpowiednimi punktami. Pytałem tylko czy usuwać niesprawne/nieczynne uzwojenia, bo prawdę mówiąc boję się uszkodzi resztę cewki.
Generator zrobię/kupię - zdobędę. Przyda się bo czeka jeszcze Mazur Lux (tak a propos EBL) :)
Tylko dalej nie wiem jak go użyć....
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4190
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: OR Pionier U2 - nieprawidłowe napięcia - na początek

Post autor: TELEWIZOREK52 »

Pe_Ka pisze: czy usuwać niesprawne/nieczynne uzwojenia, bo prawdę mówiąc boję się uszkodzi resztę cewki
Tak, usuwać. Dobrze by było gdybyś chociaż orientacyjnie policzył uszkodzone zwoje a następnie chociaż warstwowo je dowinął.
Pe_Ka pisze:Nietrzymające pojemności miflexy wymieniłem na wojskowe mikowe 200p made in cccp.
No to teraz będziesz miał wszystko do strojenia. Życzę powodzenia.
Pe_Ka
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 43
Rejestracja: pt, 6 stycznia 2017, 23:54

Re: OR Pionier U2 - nieprawidłowe napięcia - na początek

Post autor: Pe_Ka »

Dzięki kolego TELEWIZOREK52 za szczere życzenia. Nic mnie bardziej nie napędza do działania jak świadomość, że ktoś oprócz mnie jeszcze we mnie wierzy.
Mam nadzieję że oprócz życzeń posłużysz jeszcze radą.
Napisze jak usiłowałem stroić p.cz. i prosze o wytknięcie błędów.
Otóż zaopatrzyłem się w generator 456kHz z modulacją 1khz sinus.
Podłączyłem voltomierz analogowy do zacisków uzwojenia pierwotnego TG.
Podłączyłem voltomierz cyfrowy do 5 nogi L3
Podałem sygnał na 6 nogę L2 i krecąc rdzeniami cewek drugiego filtra usiłowałem uzyskać:
- najgłośniejszy dzwięk z głośnika
- największy wychył wskazówki
- największe ujemne napięcie
Mniej więcej rosło to wszystko równolegle ale najłatwiej było określic poziom napięcia ujemnego.
W pewnym momencie natężenie dzwięku z głośnika przestało rosnąć (być może błąd aparatu pomiarowego - moje ucho :) )
wskazówka voltomierza tez jak by sie przestała wychylać mocniej, ale to voltomierz niskiej klasy jest. Wyregulowałem zatem na największe ujemne napięcie.
Powtórzyłem operację dla L1 i pierwszego filtra.
Efekt jest taki że radio zaczęło burczeć (coś jak wcześniej tak jak by z sieci ale dużo głośniej) i w pewnych zakresach skali (głównie skrajnych ale nie tylko) gwizdać
Ale najważniejsze że na średnich udało sie odebrac jakąś stację a na krótkich nawet kilka. Ciężko im się przebić przez te brumy i gwizdy ale ewidentnie coś odbiera.
Naiwnie próbowałem kręcić rdzeniem cewki wejściowej długich ale oczywiście cisza.
Próbuję zorganizować oscyloskop, ale może tymczasem doradzi ktoś jak się pozbyć tych hałasów i poprawić odbiór. Pierwsze co mi przychodzi do głowy to filtr sieciowy. Mam jakiś wyrwany z mikrofalówki - może być?
Jak by ktomuś się nie chciało czytać wcześniejszych postów tej łzawej historii to mam powymieniane kondensatory które wszyscy wszędzie każą wymieniać. Antena to kilka metrów kabla wywalona za okno.