Następny barbarzyńca ?

[salicjonał]

Barbarzyństwo po całości.

Nowe kondensatory można wstawić w pustą blaszaną puszkę po oryginalnym kondensatorze, co da nam dwa pozytywne efekty - wizualnie radio jest oryginalne, oraz nie ma problemu z mechanicznym zamontowaniem nowych elementów - wykorzystane są oryginalne mocowania puszki i oryginalne punkty lutownicze

http://www.stareradia.pl/theory/repair1.html

[AZ12]

Witam

Przeglądając popularny portal znalazłem coś takiego:

https://www.olx.pl/oferta/radio-jubilat ... jw8GW.html

[elektrit]

Barbarzyństwo po całości. (i reszta tekstu)

Absolutnie się nie zgodzę. To racjonalne działanie.

[Marcin K.]

Witam

Przeglądając popularny portal znalazłem coś takiego:

https://www.olx.pl/oferta/radio-jubilat ... jw8GW.html

Znam osobiście tego jegomościa, sypatyczny starszy Pan ale o coś takiego bym go podejrzewał zważywszy na jego ciekawą kolekcję.

[kogigogi]

To jest to
https://www.olx.pl/oferta/lampa-radio-r ... b29f6db3f3

[slawekmod]

To jest to
https://www.olx.pl/oferta/lampa-radio-r ... b29f6db3f3

Życie czasem jest dziwniejsze od fikcji. Nie znam nikogo kto mógłby wpaść na tak idiotyczny pomysł.

[^ToM^]

Klawesyn był nawet b. ładny.

Pozdrawiam!

[Boguś]

Klawesyn był nawet b. ładny.

Pozdrawiam!

..a teraz jest doświetlony i wszystko widać;)

[Vic384]

Czesc
A szczegolnie glupote !
Pozdrowienia

[^ToM^]

Czesc
A szczegolnie gluote !
Pozdrowienia

Głupota to jest w zasadzie rzecz względna. Nie każdy, kto znajdzie takie radio na strychu albo u dziadka na szafie wie, że ono wartość większą niż waga w postaci złomu. Po drugie, rzecz jest własnością tego, kto ją posiada - co do zasady - więc może z taką rzeczą zrobić co uważa. Stąd, dla nas jest to być może strata, ale dla niego taka przerobiona rzecz zyskuje jakąś wartość i stąd jeszcze stoi u niego na półce a nie leży w złomie.
Zatem reasumując, to że dla nas coś ma sporą wartość, nie oznacza, że dla kogoś innego też musi mieć i stąd nie jestem skłonny tak ostro krytykować osoby, które się dopuszczają takich "barbarzyństw" - nawet jak wyprują z elektrita flaki i wsadzą doń akwarium. Raczej podchodzę do tego z przymrużeniem oka

Pzdr!

[Vic384]

Czesc
Zgadzam sie, ze to rzecz wzgledna. Dlatego tez napisalem ze tego typu postepowanie jest glupota, a nie sprzedajacy. Druga sprawa, jezeli ktos robi cos takiego, to na pewno nie po to, aby postawic na polce u siebie w pokoju, tylko szuka "jelenia".
Czy ktos z Sanownych Forumowiczow oraz Gosci kupil by cos takiego ? Na polke sie nie nadaje, za duzo "ozdobek". Na lampke nocna tez nie, za duze, a ponad to moze prad popiescic. Wiec ?
Reasumujac, nie nazywam glupim sprzedajacego, tylko tego typu zachowanie.
Pozdrowienia

[daniel22]

Ja nie wierzę, że on w ogóle dostanie za to jakieś pieniądze. Powinien się cieszyć, jak ktoś weźmie go na części za darmo, albo przygarnie jako przycisk do papieru Żeby "zbudować" coś tak pozbawione estetyki, po prostu brzydkie, i próbować to sprzedać trzeba mieć gust spaczony mniej więcej w kierunku gipsowych, "greckich" kolumienek w bloku z wielkiej płyty i kołpaków "spinnerów" w matizie.

[elektrit]

Trafi się jakiś zmanierowany wielbiciel sztuki abstrakcyjnej i pewnie to kupi. Ale pewnie nie za 350zł, mam nadzieję, że ten ktoś zlikwiduje tą grzywę z żarówek, zaszpachluje dziury i radio będzie jak z fabryki.

[disaster]

Na prawdę tak was to rusza? Takie coś co najwyżej może uśmiech politowania wywoływać. Tak jak w przypadku jednego gościa na giełdzie samochodowej w Łodzi co już z 10 lat próbuje sprzedać radio przerobione na akwarium i machnięte pędzlem na biało.

Klawesyn ani szczególnie piękny nie jest, ani tym bardziej rzadki. Jego schemat tłukli z małymi modyfikacjami przez przeszło dekadę w różnych radiach.
Mam jednego w ładnym stanie, a gdyby mi się trafił jakiś inny, to bym pewnie wyszabrował to co przydatne, a reszta na złom.
Kiedyś różnego rodzaju pozostałości próbowałem sprzedawać czy oddawać na forum - to się jeszcze okazywało, że za darmo mam dostarczyć. Teraz lecą do kontenera...

[Marcin K.]

Hej. Niemniej jednak Klawesyna mi osobiście szkoda, szkoda że zrobiono z niego coś tak pozbawionego jakiejkolwiek estetyki i jeszcze w takiej cenie. To coś prędzej kogoś popieści prądem niż oświetli kochanków w barłogu. Ja Klawesynów mam tylko dwa. Tylko, bo każdy jaki by do mnie trafił znalazł by swoje miejsce. Ot sentymenty