Zasilacz uniwersalny do odbiorników bateryjnych

[Witek]

W kolekcji przybywa odbiorników bateryjnych. Powstała więc konieczność zbudowania zasilacza pozwalającego na swobodne ich zasilanie.
Urządzenie powstało na bazie schematu, który zamieściłem kiedyś na końcu wątku o renowacji Crosleya.
viewtopic.php?f=11&t=31073
Zasilacz dostarcza napięcia anodowe "B" o wartościach 22, 45, 67, 90 i 135V. Napięcia siatkowe ujemne "C" -4, -9, -22V.
Napięcia żarzenia "A" produkuje stabilizator LM350, przy pomocy przełącznika można wybrać osiem różnych "zaprogramowanych" napięć.
Ponieważ zasilacz ma współpracować głównie z odbiornikami z lat 20, skrzynia została wykonana w stylu nie odbiegającym od urządzeń z epoki.
Materiał z którego wykonano skrzynkę to sklejka fornirowana mahoniem i pokryta politurą szelakową.
Politura została celowo położona szybko w ciągu jednego dnia na gotowo. Po tygodniu pięknie "usiadła" i zmatowiała powodując, że skrzyneczka nie wygląda zbyt świeżo.

[salicjonał]

Bardzo ładnie, jednak nie ryzykowałbym wkręcając śruby z napięciem do drewna.

[Witek]

Przez lata uczono mnie, że suche drewno jest izolatorem. Korzystam więc z jego właściwości. Wilgotności sklejki też raczej nie mam zamiaru podnosić.
Nie widzę tu jakiegoś wielkiego niebezpieczeństwa, choć są zdecydowanie lepsze materiały konstrukcyjne.

[elektrit]

Obawiam się, czy ten radiator w takim szczelnym opakowaniu poprawnie będzie pełnił swoją rolę.

[Witek]

Czarnowidztwo Waszmościów, jest nieuzasadnione. Zasilacz zanim powędrował do pudełeczka, przeszedł testy obciążeniowe z wynikiem bardzo dobrym.
Przy zasilaniu pięciolampowej neutrodyny, radiatory są zaledwie ciepłe. Zawsze można również uchylić wieko.
Wiatraczków i niebieskich diod nie zamontuję nawet pod naciskiem

[Vic384]

Czesc
Zapomniales, ze proby prowadziles z trafkiem i radiatorem na zewnatrz, a pracowal bedzie w ladnym, izolowanym termicznie pudelku.
Pozdrowienia

[krzysztof310]

Bardzo fajna konstrukcja i do tego wygląda jak zabytek.

[elektrit]

A czym Kolega frezował te krawędzie?

[gsmok]

Podoba mi się. Epokowy styl retro
Co do zastosowania drewna, to w warunkach domowych nie miałbym żadnych obaw.

[elektrit]

Wysuszonego i zaimpregnowanego drewna owszem. Ale co jest wart radiator w nieprzewiewnym opakowaniu?
Chyba tylko tyle, ile pracująca fareka nakryta kocem.

[Witek]

Nie będę na siłę udowadniał, że nie zaimpregnowana sklejka sprawuje się dobrze. Nie będę udowadniał, że radiator wystarczająco skutecznie rozprasza ciepło wydzielane przez stabilizator pomimo tego, że jest wart tyle co opatulona farelka.
Założenie projektowe było takie aby na zewnątrz stylizowanego pudełeczka nie wystawały żadne szpetne elementy.
Wszystkim bez wyjątku polecam zapoznać się z konstrukcjami radiowymi z lat dwudziestych. Zobaczcie Waszmości co jest materiałem konstrukcyjnym, co mieści się w nieprzewiewnych skrzynkach...
Dodam jeszcze, że użyłem ekstremalnie niebezpiecznego kabla zasilającego z epoki w oplocie i wtyczki porcelanowej bez płytki izolacyjnej od strony bolców.
Zasilacz jest, dobrze spełnia swoje zadanie i służy . Komu się nie podoba niech nie patrzy i nie syci swej bojaźni.

[Witek]

A czym Kolega frezował te krawędzie?

Listewki wykonałem samodzielnie przy użyciu frezarki ręcznej i trzech różnych frezów. Najpierw próbowałem specjalnymi zabytkowymi strugami kształtowymi, ale materiał jakim dysponowałem nie poddawał się tej obróbce bez niedociągnięć.

[elektrit]

Nie będę na siłę udowadniał, że nie zaimpregnowana sklejka sprawuje się dobrze. Nie będę udowadniał, że radiator wystarczająco skutecznie rozprasza ciepło wydzielane przez stabilizator pomimo tego, że jest wart tyle co opatulona farelka.

Prawdziwa cnota krytyk się nie boi.

[Witek]

Nie boję się, nie ja mam problem. Napisałem przecież

Zasilacz jest, dobrze spełnia swoje zadanie i służy

[szewek]

Witku, ale te zegarki naręczne też ładnie się prezentują... mała kolekcja?
Pozdrawiam,
Piotr.