Elektrośmieci

[Kazimierz]

Na stronie adres jeszcze jest:

http://elektronika-sklep.pl/sklep/index.php

[AZ12]

Takie oto "prezenty" świąteczne.

[salicjonał]

Części ze sprzętu medycznego?

[AZ12]

Witam ponownie

To prawdopodobnie elektronika przemysłowa. Elementy o zwykłych oznaczeniach, tranzystory BD354/355.

[elektrit]

To prawdopodobnie elektronika przemysłowa.

A powiedz, tam są BD354/355 czy raczej wersje o podwyższonej niezawodności BDAP? Bo jak to drugie, to elektronika wojskowa.

[Brencik_]

Mi to wygląda na elektronikę kolejową.

[Szrot majster]

Mi to wygląda na elektronikę kolejową.

Witam!
Prawdopodobnie te rdzenie ferrytowe wskazują na kolejowe pochodzenie złomu.
Czy to nie czasem przetwornice oświetlenia jarzeniowego?
Chociaż tam raczej były 2N3055 albo KD502.....ale głowy nie dam.
Tak na marginesie,to teraz wszystko co stare idzie na złom albo do utylizacji(nie oszukujmy się,taki szrot w strategicznych dziedzinach gospodarki i przemysłu to nieporozumienie)
Poza tym dziś jest wszędzie sterowanie komputerowe,a stare,PRL-owskie moduły to analog.To rupiecie.Tylko na części dla pasjonatów retro takich jak my.

[AZ12]

Witam

To nie jest elektronika kolejowa. W starych niezmodernizowanych pojazdach szynowych nie stosowano napięcia 220V 50Hz.

[Szrot majster]

Witam

To nie jest elektronika kolejowa. W starych niezmodernizowanych pojazdach szynowych nie stosowano napięcia 220V 50Hz.

Ale były niższe napięcia i prąd stały.I jak wiadomo świetlówka na 12-60V nie ruszy bez przetwornicy.
A w tramwajach co było?.....Świetlówki na 36V DC i oświetlenie zewnętrzne na 24V DC.A główna przetwornica była wirowa(600-110V DC)

[AZ12]

Witam

Ale były niższe napięcia i prąd stały. I jak wiadomo świetlówka na 12-60V nie ruszy bez przetwornicy.
A w tramwajach co było? Świetlówki na 36V DC i oświetlenie zewnętrzne na 24V DC. A główna przetwornica była wirowa (600-110V DC)

W starszych tramwajach stosowano oświetlenie za pomocą kilku połączonych szeregowo żarówek bezpośrednio z napięcia sieci trakcyjnej.

Dziś na złomie była stara lampa emaliowana.

[Szrot majster]

W starszych tramwajach stosowano oświetlenie za pomocą kilku połączonych szeregowo żarówek bezpośrednio z napięcia sieci trakcyjnej.

Zależy jakich starszych.
W Grudziądzkich Konstalach były świetlówki 36V DC.A w innych,Grudziądzkich tramwajach były,tak jak piszesz żarówki połączone szeregowo,ale te tramwaje poszły na złom.Ich następcy(też już złom) mają świetlówki.
EZT EN 57 też mają świetlówki zasilane z przetwornic napięcia.
Zresztą w PRL-u wszystko było strategiczne i "wypadek W" był brany jak najbardziej serio.Tak więc,nie zawsze dowiesz się,gdzie dany złom był stosowany.
P.S.
Wiele fabryk w PRL-u miało 2 nurty produkcji:zwykła,cywilna i wojskowo-wywiadowcza.Nawet nie wiesz,że w Bydgoszczy(UNITRA-ELTRA) operowano z materiałami radioaktywnymi a w też bydgoskiej Belmie(oficjalnie klaksony i inne duperele) robili bomby kasetowe,które są potworną bronią i które Polska nadal robi.
Takie informacje nie trafiały do gazet,to trafiło do ludzi dopiero po upadku PRL-u.

[Brencik_]

P.S.
Wiele fabryk w PRL-u miało 2 nurty produkcji:zwykła,cywilna i wojskowo-wywiadowcza.Nawet nie wiesz,że w Bydgoszczy(UNITRA-ELTRA) operowano z materiałami radioaktywnymi a w też bydgoskiej Belmie(oficjalnie klaksony i inne duperele) robili bomby kasetowe,które są potworną bronią i które Polska nadal robi.
Takie informacje nie trafiały do gazet,to trafiło do ludzi dopiero po upadku PRL-u.

Nie w ELTRZE tylko w POLONIE i i nie operowano ale cały czas się operuje.
W BELMIE oficjalnie cały czas produkuje się amunicję (miny itp) nie jest to żadna tajemnica wszyscy wiedzieli to już od dawnych lat komuny.

[AZ12]

I w Mesko, gdzie oprócz sprzętu AGD i opraw oświetleniowych produkowano amunicję.

Wracając do pojazdów.

W oświetleniu zewnętrznym tramwajów stosowano zwykłe reflektory samochodowe z żarówkami.

http://www.transportszynowy.pl/lampy.html

[szalony]

Kasetowe robił DEZAMET. Belma raczej obecnie robi (i robiła) miny ppanc. Ponieważ Polska zalicza się niestety do niechlubnego grona kilku krajow które nie podpisały konwencji o niestosowaniu amunicji kasetowej DEZAMET zdjął ze swojej strony informację o tym produkcie, ale nie wiem czy dalej produkują a informację zdjęli bo kiepsko wyglądała, czy zrezygnowali. Produkowali lotnicze bomby kasetowe LBk. Zresztą DEZAMET jest państwowy, więc pewnie jest w stanie rozkładu, podobnie jak walcownia w której pracowałem, jedyny w polsce producent mosiądzu na łuski artyleryjskie i karabinowe. Produkowali też niezniszczalne żelazko z charakterystycznym żołędziem na "dupie", i dwusuwowe silniki do rometów, raczej kiepskie, Jawka miała lepszą kulturę pracy tylko pierścienie słabe. Polon produkował centralki przeciwpożarowe, jonizacyjne czujniki dymu na bazie 241-Am, dozymetry, zasilacze WN do aparatury fizycznej, takie tam duperele. Obecnie to chyba raczej niewiele ma wspólnego z radioaktywnością, zresztą rozpadli się na kilka spółek. Najciemniejszy sekret z branży min skrywał nrd-owski VEB Chemiewerk Kapen.


W znanych mi konstalach były charakterystyczne oprawy ze świetlówkami na ~36V. Jest tam nN z przetwornicy. W starszych wozach, jak 102Na zastosowane jest tradycyjne rozwiązanie tramwajowe - żarówki wpięte w szereg i podłączone prosto na sieć 600V. Można to łatwo poznać bo jak tramwaj przejeżdża przez izolator sekcyjny to światło gaśnie. Koło klosza jest też zwykle gniazdko umożliwiające "zmostkowanie" żarówki przy poszukiwaniu która się spaliła (urok szeregowych lampek choinkowych).

EDIT: Fakt, belma robiła kasetowę z miną narzutową, zapomniałem, ale to też ppanc.

[^ToM^]

Mi to wygląda na elektronikę kolejową.

Nie kolejową, ale górniczą. Mam podobnie wyglądające moduły, które otrzymam wiele lat temu od zaprzyjaźnionego elektryka pracującego na kopalni. Uratował je przed wywózką na złom przy okazji jakiejś modernizacji na kopalni. W końcu stwierdził że i tak ich do niczego nie zużyje i podarował je mnie.

Pzdr!