No to tak.
Mając trochę więcej tranzystorów ze świetlówek:
Tranzystory.jpg
pomierzyłem wzmocnienie i wyszło mi że nie jest ono za duże. Tak z 10...30x dla tych dużych tranzystorów. Mniejsze może mają więcej ale są bardziej ryzykowne w użyciu ze względu na ich małą maksymalną moc strat.
Więc doszedłem do wniosku że trzeba zrobić wzmacniacz dwustopniowy. Wtedy nie będzie problemów z dobieraniem elementów pod każdy tranzystor oraz z koniecznością dostarczania dużego sygnału wejściowego.
Na początek zrobiłem zwykłą kaskodę z użyciem jeszcze jednego tranzystora niskiego napięcia. Taki układ pozwala na łatwe uzyskanie dużego wzmocnienia w sumie z dowolnych tranzystorów. O tym że w roli dolnego tranzystora można użyć w zasadzie dowolnego tranzystora NPN, przekonuje zdjęcie:
Kaskoda.jpg
Użyty jest GS507, czyli germanowy tranzystor NPN firmy Tesla.
Zrobiłem jeszcze pomiar zmian ostrości pod wpływem niesymetrycznego napięcia odchylania. I niestety wyniki były dość słabe:
Pomiar nieostrości.rar
Nieostrość na pewno pochodzi od napięcia odchylania, bo kierunek straty ostrości zależy od tego która płytka jest używana do odchylania (na filmiku przełącznikiem zmieniam aktywną płytkę odchylającą). No to idąc tym tropem postanowiłem zrobić wzmacniacz symetryczny.
I faktycznie efektu odostrzania już nie widać. Niestety ta lampa i tak ma pewną wadę że ustawienie ostrości zależy od jasności plamki. A powyżej pewnej jasności nie da się już ustawić ostrości w ogóle.
W każdym razie dodałem jeszcze obwód detekcji napięcia zmiennego.
I wyszło coś takiego:
Schemat.gif
Wzmacniacze.rar
R5, R6, R15, R16 o mocy 2W.
C3, C4, C13, C14 wystarczą na 16V.
Pomiędzy R3/R4 i R13/R14 miałem wstawione potencjometry 10k do regulacji położenia spoczynkowego.
C1, C2, C11, C12 na napięcie 630V. Przy takim podłączeniu jak na schemacie wystarczyły na mniejsze napięcie, ale dobrze jest mieć takie na wyższe napięcie na wypadek gdyby chcieć podnieść napięcie zasilania lampy bez podnoszenia napięcia zasilania wzmacniacza.
Jak widać zasilałem wzmacniacz z 500V, ale to tylko dlatego że nie miałem dostępnego innego napięcia. Normalnie pasuje go zasilać z 300V (trzeba będzie wtedy dobrać rezystory we wzmacniaczu) a lampę z 500...700V.
C11 i C12 koniecznie na 630V. C23 wystarczy na 50V.
Gdzie się podłącza elektrody lampy jest zaznaczone napisami na schemacie.
Elektroda W jest w 2 wersjach. Albo do potencjometru R34 i wtedy jest ręczna regulacja jasności (bez wygaszania przy braku muzyki), albo do R23 i wtedy jest automatyczna regulacja (wygaszanie przy braku muzyki).
Napięcie 12V musi być dobrze filtrowane. Inaczej zakłócenia z tego napięcia przeniosą się na płytki odchylające. U mnie musiałem dać kondensator filtrujący aż 10000uF żeby usunąć zakłócenia z zasilacza 12V.
I jeszcze dwa filmiki. Bez podłączonego układu detekcji napięcia zmiennego:
Bez układu detekcji.rar
Z podłączonym układem detekcji napięcia zmiennego:
Z układem detekcji.rar
O to chodziło?
PS. Zdjęcia i filmiki takiej słabej jakości bo uszkodziłem aparat i musiałem nagrywać jakimś nie swoim tabletem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.