O co może chodzić konstruktorowi transformatorów głośnikowych z tego zdjęcia ?
Co chciał osiągnąć stosując takie rozwiązanie ?
Dziwny transformator-chyba AN
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 500...624 posty
- Posty: 558
- Rejestracja: sob, 12 czerwca 2004, 08:30
- Lokalizacja: LUBLIN
Dziwny transformator-chyba AN
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1773
- Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
- Lokalizacja: Wrocław - Krzyki
Re: Dziwny transformator-chyba AN
Może chciał zaistnieć inaczej, może znudziło się mu malowanie włosów na różne kolory?
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3389
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Dziwny transformator-chyba AN
Chyba minimalnie zmniejszył pewne ich wymiary.
Miał rdzeń, jaki miał i upchnął do niego tyle drutu,
ile upchnął.
Miał rdzeń, jaki miał i upchnął do niego tyle drutu,
ile upchnął.
-
- 500...624 posty
- Posty: 590
- Rejestracja: wt, 17 października 2006, 09:14
Re: Dziwny transformator-chyba AN
No i zwiększył przekrój rdzenia tym bocznym pierścieniem.ballasttube pisze:Chyba minimalnie zmniejszył pewne ich wymiary.
Miał rdzeń, jaki miał i upchnął do niego tyle drutu,
ile upchnął.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3938
- Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dziwny transformator-chyba AN
Pomysł nie jest zły. To jest zaczątek tokamaka, czyli taki "toroid" z uzwojeniem w środku i rdzeniem na zewnątrz. Oczywiście ten transformator na zdjęciu to niewielka namiastka tokamaka 
