Witam
Dziś zainteresowany wzmacniaczami otl narysowałem schemat owego tworu na lekcji i pytam się was czy coś takiego może działać i to poprawnie poniżej zamieszczę również schemat na którym bazowałem.
Sprawdzenie poprawności schematu
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 50...74 posty
- Posty: 69
- Rejestracja: pt, 4 marca 2016, 10:09
Sprawdzenie poprawności schematu
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- moderator
- Posty: 11248
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Re: Sprawdzenie poprawności schematu
Zapomniałeś połączyć ze sobą punkty łączenia lamp, tylko ostatnia para pracuje na głośnik, reszta nie ma obciążenia.
Działać będzie, ale pentod nie polecam, o ile nie chcesz zrobić jeszcze większej grzałki. Triody 6Н13С które miałeś w pierwszym schemacie nie są tam bez przyczyny - muszą to być lampy o dużym prądzie katody przy małym napięciu anoda-katoda, bo od tego zależy moc wydzielana w lampach. Moc obciążenia zależy od prądu i oporności, moc w lampach od prądu (a ten wynika wprost z prądu jaki ma płynąć przez głośnik i nie ma jak go zmieniać) i napięcia anoda-katoda, które w związku z tym musi być jak najniższe. Dlatego najlepsze są tu triody do zasilaczy, takie jak właśnie 6Н13С czy 6С33С.
No i jest to schemat samej końcówki, musisz mieć sterowanie z odwracaczem fazy, który potrafi dostarczyć sygnał o naprawdę dużej amplitudzie i coś co ci pilnuje punktu pracy - aby napięcia zasilające było w końcówce podzielone po połowie.
Działać będzie, ale pentod nie polecam, o ile nie chcesz zrobić jeszcze większej grzałki. Triody 6Н13С które miałeś w pierwszym schemacie nie są tam bez przyczyny - muszą to być lampy o dużym prądzie katody przy małym napięciu anoda-katoda, bo od tego zależy moc wydzielana w lampach. Moc obciążenia zależy od prądu i oporności, moc w lampach od prądu (a ten wynika wprost z prądu jaki ma płynąć przez głośnik i nie ma jak go zmieniać) i napięcia anoda-katoda, które w związku z tym musi być jak najniższe. Dlatego najlepsze są tu triody do zasilaczy, takie jak właśnie 6Н13С czy 6С33С.
No i jest to schemat samej końcówki, musisz mieć sterowanie z odwracaczem fazy, który potrafi dostarczyć sygnał o naprawdę dużej amplitudzie i coś co ci pilnuje punktu pracy - aby napięcia zasilające było w końcówce podzielone po połowie.
-
- 50...74 posty
- Posty: 69
- Rejestracja: pt, 4 marca 2016, 10:09
Re: Sprawdzenie poprawności schematu
Witam
Chciałem użyć pentod ponieważ mam ich nadmiar a pentodą tą jest PL504. Czy dałoby radę zrobić ową końcówkę mocy tylko że z pentod ale w trybie triody ?
Mam zasilacz z telewizora Helios TC 500 i wokół niego chciałem zbudować tego otl wczoraj na szybko coś takiego wymyśliłem.
Chciałem użyć pentod ponieważ mam ich nadmiar a pentodą tą jest PL504. Czy dałoby radę zrobić ową końcówkę mocy tylko że z pentod ale w trybie triody ?
Mam zasilacz z telewizora Helios TC 500 i wokół niego chciałem zbudować tego otl wczoraj na szybko coś takiego wymyśliłem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- moderator
- Posty: 11248
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Re: Sprawdzenie poprawności schematu
Da się zrobić, bez problemu, od tego zależy tylko sprawność, Akurat PL504 są tu całkiem niezłe, po prostu im większy prąd lampa jest w stanie dać przy małym napięciu anoda-katoda tym mniej mocy zgubi się w lampach. I do takiego układu dobrze byłoby dodać układ stabilizacji punktu pracy, aby w miejscu dołączenia głośnika było w okolicach 0V dla prądu stałego.
-
- 50...74 posty
- Posty: 69
- Rejestracja: pt, 4 marca 2016, 10:09
Re: Sprawdzenie poprawności schematu
Dziękuje za podpowiedź
A układ stabilizacji punktu pracy to chodzi o to żeby napięcia anodowe i biasu się nie rozjeżdały ?

-
- moderator
- Posty: 11248
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Re: Sprawdzenie poprawności schematu
Nie. żeby w punkcie połączenia lamp "górnych" i "dolnych", tam gdzie się łączy głośnik, było napięcia stałe w okolicach 0V (przy symetrycznym zasilaniu). Prądy (stałe) oczywiście zawsze są takie same, bo nie mają gdzie uciec. Napięcie polaryzacji siatek (względem katod) to ten parametr który automatyka ma pilnować, aby osiągnąć równowagę, im bardziej podobne do siebie lampy tym bardziej powinno być do siebie zbliżone. No i trzeba pamiętać,że "dolne" i "górne" lampy mają w układzie różne wzmocnienie, ten układ powinien mieć sprzężenie zwrotne z wyjścia do stopnia sterującego.