1/ użyć lampy
ECC83 RFT!
GENERALNIE: stosować lampy z
małymi anodami - zwłaszcza
RFT (wszystkich producentów) i
niektóre Tesle!
Takie lampy mają zdecydowanie najmniejsze tendencje do mikrofonowania i sprzęgania się z głośnikiem we wzmacniaczach typu kombo.
2/ zastosować elastyczne zawieszenie lampy:
duży otwór w chassis (np. taki jak dla serii 21 albo 4 - im wiekszy tym lepszy) +
pierścień z grubszej miekkiej i elastycznej gumy (można znaleźć taki w sklepach hydraulicznych) o wewnętrznym otworze zbliżonym do podstawki nowal (polskiej albo rosyjskiej).
W przypadkach
upierdliwych zastosować dwa krążki - jeden od góry a drugi od spodu (dobre są membrany do piecyków gazowych junkers) chassis.
Kołnierz podstawki (z mankietem na kubek albo bez) przynitować do pierścienia a pierścień przynitowac albo przykręcić do chassis. Wskazane jest rozłożenie otworów mocujacych w chassis "po trójkącie".
3/ owinąć samą lampę
paseczkiem gumy piankowej - najlepiej takiej czarnej przewodzacej do CMOS-ów albo tylko czarnej porowatej (zwykła gąbka po czasie może "zdematerializowac się" pod wpływem ciepła) - tak, żeby w miarę swobodnie dało się nasunac na nią kubek ekranujący. Guma nie musi dotykać do ścian kubka - niemniej może.
Lampa
ECC83 czy
EF86 (no, z
6N2P może być nieco gorzej

) nie przegrzeje się - to nie tranzystor i nie te temperatury.
UWAGA: wskazana jest
PIONOWA pozycja lampy a jeśli z koniecznosci pozioma to anodami
pionowo.
4/ połączenie masy tak zawieszonej lampy wykonać jak najmiększym i długim (w granicach zdrowego rozsądku

) przewodem (linką).
A najlepiej to
1 + 2 + 3 + 4
ZoltAn