Klon Slo 100 pomocy !!!

[hofmann9]

Ponieważ jestem tutaj nowy witam serdecznie.
Jakiś czas temu zbudowałem kopię Soldano Slo 100. Jest to moja pierwsza poważna konstrukcja. Dużego doświadczenia w technice lampowej nie posiadam. Problem polega na tym, że wzmacniacz po odkręceniu głośności na max i do połowy gain zaczyna generować głośny gwizd. Dzieje się tak bez podłączonej gitary przy wejściu zwartym do masy. Co ciekawe gwizd się zmniejsza po ściągnięciu ekranu z pierwszej lampy, natomiast po włożeniu wzmacniacza do obudowy z powrotem zaczyna gwizdać. Problem dotyczy kanału przesterowanego. Wzmacniacz zbudowałem z dokumentacji zamieszczonej na stronie efekty-diy.pl . Oprócz tego wzmacniacz trochę brumi. Proszę o pomoc, ponieważ nie mam pomysłu w czym może tkwić przyczyna.

[painlust]

A na ustawieniach crunch i clean jest OK?

[haterkmp]

Wyjmij pierwszą lampę i sprawdź czy wyje. Trochę niefajny montaż może być przyczyną brumu. Sprawdź czy masa przy gnieździe jest masą i gdzie się łączy (czy gniazdo jest izolowane od obudowy). Kabelki od lampy inwertera spięte razem - spróbuj je rozdzielić. Sprawdź wszystko od tyłu - wyjmij lampy przedwzmacniacza, zostaw tylko lampy mocy i inwerter. Jak wygląda symetria końcówki? Jaki masz ustawiony bias lamp mocy? Jaką masz pojemność w zasilaczu anodowym? SLO bywa trudny do uruchomienia stosując oryginalny layout.

[hofmann9]

No więc tak:
Na kanale clean wzmacniacz po rozkręceniu potencjometrów ma max trochę szumi, na kanale crunch zaczyna głośniej szumieć ale jeszcze nie piszczy, na przesterowanym w przy odkręcaniu gaina jest coraz głośniejszy szum przechodzący w pisk (oczywiście przy głośności na max). Bias jest ustawiony na 37mA przy napięciu 483V. W zasilaczu za diodami znajdują się 4x 220uF, za dławikiem 2x 220uF, dalej jest 47uF, a później 2x 10uF. Gniazdo wejściowe jest izolowane od chassis. Jutro resztę rzeczy posprawdzam i napiszę. Podaję schemat z którego korzystałem. http://efekty-diy.pl/pdf/SLO100.pdf

[thn.technik]

A jak odepniesz feedback od trafa głośnikowego albo jak kręcisz presence to się coś zmienia?

[hofmann9]

Po odpięciu sprzężenia jest troszeczkę lepiej jednak nie załatwia to całkiem sprawy. Zauważyłem jeszcze, że po skręceniu treble przestaje piszczeć natomiast mocno szumi.

[thn.technik]

Patrząc na zdjęcia masę wejścia i masę wszystkich potencjometrów masz połączoną razem i podłączoną do wejścia układu.
Moim zdaniem nie jest to prawidłowe rozwiązanie, masa wejscia czy potencjometru powinna być dołączona do masy "następnego stopnia". W twoim przypadku masa potencjometru Volume wchodzi na wejście układu. Powinienes na początek odłączyć kabel masowy z wejścia i przyłączyć masę nowym kablem od potencjometru Presence do masy invertera, czyli gdzieś przy zasilaczu.

Osobiście to ja bym podzieli te masy ze względu na przeznaczenie:
-masa wejscia do masy R3
-masa gain1 do masy R9
-masa gain2 do masy R16
-masa korektora volume i presence do masy R44

Edit: dopiero teraz zauważyłem, czy ty zrobiłeś przełącznik feedback obok wejścia i potencjometru gain? Myślę że to jest przyczyna pisku. Napięcie w żółtych kabelkach to około 20-30V a napięcie z gitary to średnio 0,5V. Te żółte kabelki są jak antena i cały ten sygnał zbiera wejście.

[hofmann9]

Zgadza się. Podłączyłem feedback do przełącznika, ponieważ paczka w salce na której gram chodzi dramatycznie z zapiętym sprzężeniem. Po odpięciu sprzężenia udaje się wzmacniacz ustawić tak aby jakoś to grało. Znowu na mojej paczce gra to lepiej z podłączonym feedbackiem. Stąd przydał by mi się taki przełącznik. Może pomogło by przeniesienie go w inne miejsce ewentualnie ekranowanie przewodu ? Na razie usunę przewody i zobaczę co się zmieniło.

Miałeś rację mój kretyński błąd. Odłączyłem przełącznik i podłączyłem feedback bezpośrednio do trafa. Rozplątałem również inwerter. Teraz udaje się odkręcić gain na max jednak przy samym końcu skali mam wrażenie jakby delikatnie popiskiwał. Oprócz tego wzmacniacz generuje mocny szum. Odnośnie brumu to zastanawiam się, czy nie spaprałem trochę sprawy umieszczając transformatory w jednej linii. Zastanawiam się czy nie pomogło by przesunięcie trafa sieciowego bardziej do przodu. Spróbuję pokombinować jeszcze coś z masą.

[thn.technik]

Ustawienie trafa możesz łatwo sprawdzić, wyjmij lampy mocy włącz wzmacniacz i sprawdź czy brumi. Jeśli tak to winą jest ustawienie trafa i trzeba obrócić/przesunąć trafo, jeśli nie to wina jest w układzie.
Zrobiłeś tą przeróbkę podłączenia szyny masy potencjometrów do zasilacza? Może to rozwiązać problem brumu i szumu, na pewno nie zaszkodzi.
Co do popiskiwania to problem jest na pewno w kablowaniu, weź jakiś plastikowy mazak albo coś podobnego z plastiku, i na włączonym wzmaku próbuj poprzesuwać np: kable od wejścia, od lamp, od potencjometrów, od trafa głośnikowego, często pomaga też zaplecenie kabli anodowych do trafa głosikowego.

Przełącznik feedbacku zrób sobie na tylnym panelu tuż przy wejściu do płytki, ja bym też zrobił tam potencjometr "depth".
A z tego przedniego switcha zrób bright

[hofmann9]

Podłączyłem masę jednak jest zdecydowanie gorzej. Brum jest sporo głośniejszy, więc lepiej sprawdza się pasa z przodu układu. Bez podłączonych lamp mocy jest cisza, więc trafa w takim razie nie będę ruszał. Przewody zaraz sprawdzę.

Trochę pomogło podniesienie przewodu który idzie z gniazda wejściowego do góry (tak aby nie leżał na chassis). Chociaż wzmacniacz jeszcze dość głośno wyje no i trochę brumi.

Zamontowałem jeszcze "depth", przełącznik odłączający feedback, "bright" oraz zaplotłem przewody anodowe trafa głośnikowego. Obecnie tak to wygląda.

[kacperpawluk]

Moja SLO też przy mocniejszym odkręceniu "piszczało". Jak wrzuciłem w obudowę która ekranowała cały układ to było po problemie.

[grabel]

hofmann9 spróbuj tej "sztuczki" z żarzeniem.
Teraz masz żarzenie tylko zmiennym ?
Porozpinaj zaznaczone przewody.Te od żarzenie powinny być puszczone na samym dole po chassis.
To samo z zasilaniem LDR'ów
Gdzie masz centralny punk masy ?

[hofmann9]

Żarzenie mam w ten sposób podpięte tylko układ znajduje się na płytce i podłączony jest do niego środkowy odczep z transformatora. Lampy są żarzone zmiennym. Centralny punkt znajduje się przy zasilaczu, zaznaczony na zdjęciu. Przewody już rozpinam.

Przewody rozplątane, rozplątałem również przewody pod płytką zasilacza. Wydaje mi się jakby brumienie było mniejsze. Przy transformatorze znajduje się jeszcze odczep środkowy (zasilanie ldrów) który jest nie podłączony. Może można by było go w którymś miejscu podłączyć ? Wielkie dzięki za pomoc, bo bez Waszych rad było by kiepsko.

[hofmann9]

Wzmacniacz muszę powiedzieć, że spisuje się bardzo dobrze. Brzmieniowo jak dla mnie powala na kolana. Co prawda, generuje trochę szumu, ale myślę, że jest to akceptowalne. A tak prezentuje się w po umieszczeniu go w obudowie. Jeszcze raz chciałem podziękować Wam za pomoc w rozwiązaniu problemów.

[thn.technik]

Te kolorowe gałki psują cały efekt Chyba lepiej by wyglądały "chikeny" albo jakieś "a'la marszal" ...