radio USA nn

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
romanradio
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1536
Rejestracja: czw, 12 stycznia 2012, 08:41
Lokalizacja: Lwów semper poloniae

radio USA nn

Post autor: romanradio »

NN USA Radio.jpg
Witam
to radyjko najprostsze układowo,którego (jak na razie) nikt nie może zidentyfikowac na forum amerykańskim.Wymiary skrzynki z litego szlachetnego drewna to 250mm x 185 mm x 140 mm.Prawdopodobnie jest.z początku lat 30-tych.Dla dociekliwych- schemat z ciekawostkami ,jesli chodzi o reg. wzmocnienia i detekcję.Ale rzecz najciekawsza to kabelek sieciowy.Nie od razu odkryłem,że jest ciepły,nawet bardzo.I okazuje sie,że jest 3-żyłowy z jedną żyłą oporową R=165 om,podpiętą w szeregowy obwód żarzenia lamp-konkretnie do 25Z5.Ciekaw jestem czy ktoś z Sz. kolegów spotkał już taki patent.Na oryginalnej antenie radia efekt odbioru z racji układu jest raczej słaby (przy sprawnych lampach) ale na antenie zewnętrznej (krótkofalarska G5RV) zadawalajacy
pozdrawiam R.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
znów odwaliłem kawał dobrej a niepotrzebnej roboty
---------------------------------------------
Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 955
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: radio USA nn

Post autor: staku »

Radioromanie, fajnie, że pojawiłeś się wreszcie :D
W temacie podgrzewanych kabli nic nie powiem, ale ciekawi mnie jaki to element znajduje się w lewej, dolnej części chassis na ostatnim zdjęciu. Co to takiego?
A radyjko ciekawe, jednak zastanawiam się nad gałkami, bo widziałem je już w innych radiach. Dla przykładu w Troy'u.
Awatar użytkownika
romanradio
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1536
Rejestracja: czw, 12 stycznia 2012, 08:41
Lokalizacja: Lwów semper poloniae

Re: radio USA nn

Post autor: romanradio »

Witaj Staszku
cieszy mnie ,że jesteś jednym z nielicznych których interesują radyjka zza oceanu.
Toto z tyłu to super płaski rezystor drutowy z odczepem 2 x 20 om.W taki sprytny sposób robiono je aby uzyskać chłodzenie przez radiator z blachy zamykającej spiralę.Firma Muter Co z Chicago.Można tu wtrącić cytat z "Misia" S.Bareji "matka siedzi z tyłu!" (choć przez jedno t) .Gałeczki są jak w Troy-u,ale radio to jednak nie Troy.Znalazłem schemat szukając w/g obsady lamp.Na zakresie Śr (broadcasting) nie ma nic ciekawego,ale na Kr są 2 pasma amatorskie.Na 3,5 Mhz słuchałem ostatnio "titawy",choć już z trudem coś mogę rozpoznać mimo,że byłem dawno temu raczej dobry z CW
pozdrawiam Sz.kolegów
R..
znów odwaliłem kawał dobrej a niepotrzebnej roboty
---------------------------------------------
Awatar użytkownika
spiga
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 433
Rejestracja: pt, 23 lutego 2007, 00:51
Lokalizacja: Gliwice

Re: radio USA nn

Post autor: spiga »

To się nazywało Resistance Line Cord i było często stosowane w latach 30. w Ameryce.
Resistance line cord.jpg
Idea była taka, że łatwiej stracić nieco watów na długości, powiedzmy 1,5 m niż stosując duży, grzejący opornik. Lampy (ballast tubes) były droższe.
Ale były też problemy - np. jak się skróciło przewód zwijając go w kłębek, lubił się zapalać inicjując pożar :?
Naprawiałem taki układ kiedyś i wstawiłem pod chassis wyliczony kondensator - pewnie hula do dziś i nie grzeje się.
Ale gdyby był dobry, tobym zostawił, bo to przecież ciekawostka.
Z innej, ale podobnej, mańki - kilka firm stosowało także elastyczne oporniki. Spotkałem się z takim przy okazji naprawy mojego Titana VV - tam występowały oryginalnie dwa takie opory
oporniki.JPG
Nie wiem jakiej były konstrukcji, może nawinięte na izolacyjnym rdzeniu (np. z azbestu? - był przecież często stosowany w tych latach) bo mam tylko zdjęcie.
Próbowałem coś dobrać np. sprawdzałem przewody WN w samochodach, ale w końcu zostawiłem opory masowe, które ktoś kiedyś , naprawiając, wstawił. Kłopot był w tym, że te opory miały 1k i ok. 5k, a długości, jak widać, kilka cm, i trudno było znaleźć taki kawałek elastycznego opornika.
Ale gdyby ktoś miał lub wiedział - chętnie wróciłbym do tematu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Spiga
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: radio USA nn

Post autor: chrzan49 »

Bardzo ciekawy temat.Kolego spiga .Przewody WN z rezystancją przeciwzakłoceniową nie zdadza egzaminu bo na długosci kilkudziesieciu cm maja około 20 kiloomówi nie przewodza w końcu dośc silnego prądu.Może udałoby się adoptpwac przewody grzejne do odladzania rynien?
Romeczku.Nie pomoge choc okaz mi sie podoba.
Pozdrawiam Tomasz
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5476
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: radio USA nn

Post autor: AZ12 »

Witam

Moim zdaniem najlepiej by było nawinąć odpowiedni transformator z uzwojeniem anodowym i żarzenia. Umieścić toto w specjalnym pudełku poza radiem lub w radiu. Separacja galwaniczna zapewniona. Takie cudaki były stosowane do DKE-1938 w przypadku stosowania lampy prostowniczej AZ1.
Ratujmy stare tranzystory!
elektryk j_k
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 127
Rejestracja: pt, 5 września 2008, 21:44
Lokalizacja: Damnica lub Gdańsk

Re: radio USA nn

Post autor: elektryk j_k »

Pozdrawiam,
elektryk jk
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11313
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: radio USA nn

Post autor: tszczesn »

"Giętkie" oporniki które ja widziałem to był drucik oporowy nawinięty na grubym sznurku, zakończony okuciami podobnymi jak w sznurowadłach. W jakimś niemieckim radiu, nie pomnę już jakim.

A druty oporowe w USAńskich radiach stosowane były z dość prostego powodu - te radia były małe, jak najmniejsze, dodanie tam kilkunastu watów wydzielanych z opornika czy urdoksa zbyt podgrzałoby wnętrze. Widziałem kiedyś podobnego Emersona, który w środku górną ściankę miał wyklejoną azbestem. Faktyczne, środek był mocno ciepły...
Awatar użytkownika
spiga
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 433
Rejestracja: pt, 23 lutego 2007, 00:51
Lokalizacja: Gliwice

Re: radio USA nn

Post autor: spiga »

chrzan49 pisze:Może udałoby się adoptpwac przewody grzejne do odladzania rynien?
Niestety - te mają 18-20W/mb, czyli ok 2,6 koma na metr - a mnie potrzeba 1 k i 5,4 - to by dawało pół metra albo 2 z kawałkiem. Jeśli kiedyś mnie najdzie ochota nawinę drut oporowy na włókno szklane o okuję/zacisnę, jak wspominał kol. Tomasz, bo to chyba jedyne wyjście.
Ostatnio zmieniony śr, 1 czerwca 2016, 16:11 przez spiga, łącznie zmieniany 1 raz.
Spiga
tarasw
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 402
Rejestracja: pt, 29 marca 2013, 10:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: radio USA nn

Post autor: tarasw »

Widziałem kiedyś podobnego Emersona, który w środku górną ściankę miał wyklejoną azbestem. Faktyczne, środek był mocno ciepły...
Aż otworzyłem swojego. Azbestu brak, ale sześć lamp ciasno upakowanych jest.
IMG_4786.JPG
Trzeba by go na warsztat i uruchomić, czeka ze dwa lata.

Pozdrawiam

Wojciech
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ratujmy polskie zabytki - http://menuet-ukf.blogspot.com/
stdi
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 305
Rejestracja: ndz, 12 lipca 2015, 17:05

Re: radio USA nn

Post autor: stdi »

Przewody grzejne są dwojakiego rodzaju.

Pierwsze to w sumie dwa druty oporowe zalane w tworzywie i z mostkiem na końcu lub jeden w środku, płaski ekran jako przewód "powrotny". Ich nie można skracać bo skracając zwiększasz moc grzejna z metra bieżącego - formalnie nie wolno ich skracać bo szybko zamienisz jest w długą jednorazową żarówkę..... Czyli przewody te są robione pod konkretną długość! -np 20 m. Te druty odporowe są grube. Sam przewód jest niestety stosunkowo sztywny. Walory estetyczne niskie. Są różne wskaźniki mocy np. 7, 10, 15, 17, 20 W/m.

Drugie droższe to takie gie pomiędzy dwoma przewodnikami jest masa będąca pozystorem. Im niższa temperatura tym niższy opór czyli większa (lokalnie) moc. Te przewody można skracać. PO skrócenie mniejszy łączna moc, zachowany jest dla jednakowej temperatury na całości wskaźnik mocy liczone na metr bieżący np. 10, 12, 20, 33 W/m.

Co ciekawsze te kable mają obowiązkowo porządny gęsto pleciony ekran łączony z zaciskiem ochronnym. Uwaga materiałami izolacyjnymi są tworzywa temoplastyczne.

Producenta znam, mogę podać na PW. Ilość zamontowanych tego drutów mogę liczyć w kilometrach.
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: radio USA nn

Post autor: chrzan49 »

No i temacik grzania sie rozwija.Sprawa wyszla w Bukowinie (tu ukłony dla Wojciecha jedynego prawdziwego górala poza Andrzejem Górkiewicem jakiego znam) gdym doradzel koledze z pensjonatem na Głodowskim Wierchu co ma zrobic aby nie kidac z dachu śniega grożącego małą a lawiną.
Takie radia zapewnialy komfort termiczny w chałupie i kaloryfera ani poduszki elektrycznej nie trza ino rachunki za "prund" zapewne kosmiczne.
Co prawda stary Rubin to tez niezly piecyk był.
Tomasz
PS wpadło mi do starego durnego łba że mozna by użyc owijki z kanthalu ale nie chce mi sie liczyć bo mam za duzo roboty z Elektritem Suprema.Tu problem z zaizolowaniem.
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3400
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: radio USA nn

Post autor: ballasttube »

Cały czas jestem niespokojny przy tym temacie,że to jest wszystko liczone dla góra 120V.
Zeby tego nie przeoczyć! Choć była też mowa o trafie obniżającym.
Jest tu wzmiankowana lampa 25-voltowa prostownicza 25Zxx na Iż 0,3A.Do tego zestawiku jest pewnie 25L6G i kilka lampek 6,3-Voltowych napięciowych i może żaróweczka lub dwie na 6,3V 0,3A do kompletu.Do tego dochodzi ten ciepły sznur, zrzucający wg podanej oporności 49,5V.
A my mamy 230V w sieci i nowy sznur oporowy dla takiej opcji powinien mieć 390-400 omów i moc 36Watów plus te podane 165 omów i powiedzmy 15 Watów,jak stary padł.
Pozdrawiam Kolegów.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11313
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: radio USA nn

Post autor: tszczesn »

To po prostu zainwestuj kilkadziesiąt zł w transformator[1] 220V/110V. Dodatkowo masz separację od sieci + w pełni oryginalny układ radia. Amerykańskie wtyczki są inne, więc się nie pomylisz i nie zasilisz go wtedy z 220V.

[1] Ale prawdziwy transformator, a nie takie dziwne, małe, leciutkie coś o dużej mocy, co chyba jest prostownikiem jednopołówkowym.
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3400
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: radio USA nn

Post autor: ballasttube »

Odpowiadam Koledze Moderatorowi:
tak robię w moim przypadku.Gdy mam coś radiowo-odbiorczego z zasilaniem z 110-120V .
Zasilam je z porządnego trafa obniżającego.
To wspomniane "coś małe i lekkie" i zwykle chińskie jest sprzedawane do obciążeń czysto omowych do 1,5kW.O czym ostrzegają tegoż producenci.
Nie rozbierałem takiego ustrojstwa, ale może jest tam jakaś redukcja napięcia na diodzie mocy?
Kiedyś miałem taką post-radziecką "farelkę" z takim rozwiązaniem.
Moja odpowiedź dotyczyła Kolegów, którzy chcą zachować opcję "ciepłego sznura".