Radioodbiornik Wanda
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- moderator
- Posty: 11316
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Re: Radioodbiornik Wanda
Skoro dołączenie miernik dostraja heterodynę, to albo jest rozstrojona w górę, pojemność wejściowa miernika odstraja oscylator w dół w poprawną stronę i masz lepszy odbiór, albo oporność wejściowa pomaga, wtedy by oznaczało problem z opornikiem siatkowym heterodyny.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 817
- Rejestracja: wt, 19 czerwca 2007, 20:26
- Lokalizacja: Witaszyce koło Jarocina (Wielkopolska)
Re: Radioodbiornik Wanda
Temat można zakończyć i do kosza. Niestety trzecia próba przestrojenia radioodbiornika retro zakończona totalną porażką, mnie naprawdę nie lubią głowice UKF
. Dwa dni pracy i totalna klapa, chyba nigdy nie nauczę się przestrajać tunerów lampowych i tranzystorowych. Zastosowałem się dokładnie do załączonego opisu, jednak radio ledwo łapało 2-5 stacji, zgodne z serwisówką zacząłem stroić głowicę, i nie chciała się dać zestroić, jednak jak podłączyłem pod punkt 407 multimetr, miernik F, oscyloskop czy dotykałem piękny wyraźny odbiór w całym zakresie, ledwo odłączyłem totalna klapa, w końcu pod punkt 407 a masę podłączyłem tak z przypadku kondensator 8,2pFi wtedy głowica dała się zestroić zgodnie z serwisówką, pokryło cały zakres częstotliwości od 89MHz tak do 107Mhz, radio odbierało dokładnie te same stacje co fabryczne, tylko że zaszumione, jedne bardziej drugie mniej, zmiana pojemności dołożonego kondensatora powodowała że jak wlutowałem mniejsze 3, 3.3, 5.6 pF radio nic nie odbierało i się nie chciało zestroić, za to powyżej 8,2pF zamierała heterodyna, najlepsze że głowica wogóle nie reaguje na kręcenie rdzeniem cewki L402 i trymer C407, zero reakcji, więc zbadałem T401 od wzmacniacza w.cz i nie wykazuje uszkodzenia, napięcia E-1,79V, B12V, C-112mV tak jak w serwisówce. Mało myślący porzuciłem temat, wlutowałem stare kondensatory wracając do oryginału, tuner zestroił się bez żadnego ale, i z konwerterem gra bardzo ładnie i czyściutko, i tak zostawiam temat. Zazdroszczę osoba które jak oglądałem na youtube wlutują nowe kondensatorki, i radio gra im od razu, trochę dostroją i jest OK, za to ja zawsze muszę się z dziadostwem truć
. Pozdrawiam i dziĘkuję za odzew w temacie, a przy okazji życzę ZDROWYCH SPOKOJNYCH ŚWIĄT I SMACZNEGO JAJKA.


-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6546
- Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
- Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq
Re: Radioodbiornik Wanda
Nie poddawaj się!
Teoria teorią, to co piszą to jedno a praktyka to drugie! Ja prawie zawsze przestrajam głowice na słuch, żadnych generatorów i częstościomierzy, tylko drugie radio do porównywania stacji. Raz tylko użyłem hercmiarki i to chyba właśnie do jednej jedynej Jowity. Rozstrojenie heterodyny może być spowodowane zbyt silnym sprzężeniem miernika z generatorem lub heterodyna pracuje ,,w kosmosie'' i jej napięcie jest na tyle małe że powoduje zmianę częstotliwości pracy. Spadek czułości głowicy pomimo iż odbiera to co powinna może oznaczać że odbiera sygnał lustrzany. A może go odbierać tylko wtedy gdy oscylator czyli heterodyna pracuje na złej częstotliwości (+/-10.7MHz od freq odb.)
Na początku wynianiałem tylko 2 kondensatory, jeden w heterodynie i jeden w obwodzie wejściowym. Reszta nie konieczna i taką metodę polecam. Zabawy z poprawą czułości, arcz i inne na początek zostaw w spokoju.
Na naukę przestrajania polecam Tarabana. Jeśli masz takie radio to wymieniałem te 2 ceramiki w/w na 8.2pF, trochę gniecenia cewek i koniec. Z Jubilatopodobnymi jest podobnie ale po Tarabanie się nie płacze gdy umrze
Od tego zacznij albo przyślij mi tą Wandzie to Ci zrobię. Jakby był problem z głowicą to możliwe że mam w gratach takową.
Pozdrawiam i powodzenia!
Teoria teorią, to co piszą to jedno a praktyka to drugie! Ja prawie zawsze przestrajam głowice na słuch, żadnych generatorów i częstościomierzy, tylko drugie radio do porównywania stacji. Raz tylko użyłem hercmiarki i to chyba właśnie do jednej jedynej Jowity. Rozstrojenie heterodyny może być spowodowane zbyt silnym sprzężeniem miernika z generatorem lub heterodyna pracuje ,,w kosmosie'' i jej napięcie jest na tyle małe że powoduje zmianę częstotliwości pracy. Spadek czułości głowicy pomimo iż odbiera to co powinna może oznaczać że odbiera sygnał lustrzany. A może go odbierać tylko wtedy gdy oscylator czyli heterodyna pracuje na złej częstotliwości (+/-10.7MHz od freq odb.)
Na początku wynianiałem tylko 2 kondensatory, jeden w heterodynie i jeden w obwodzie wejściowym. Reszta nie konieczna i taką metodę polecam. Zabawy z poprawą czułości, arcz i inne na początek zostaw w spokoju.
Na naukę przestrajania polecam Tarabana. Jeśli masz takie radio to wymieniałem te 2 ceramiki w/w na 8.2pF, trochę gniecenia cewek i koniec. Z Jubilatopodobnymi jest podobnie ale po Tarabanie się nie płacze gdy umrze

Od tego zacznij albo przyślij mi tą Wandzie to Ci zrobię. Jakby był problem z głowicą to możliwe że mam w gratach takową.
Pozdrawiam i powodzenia!
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
SQ9MYU
-
- 625...1249 postów
- Posty: 817
- Rejestracja: wt, 19 czerwca 2007, 20:26
- Lokalizacja: Witaszyce koło Jarocina (Wielkopolska)
Re: Radioodbiornik Wanda
Po udanych próbach z Beskidem, wróciłem do strojenia radyjka Wanda, mimo wszystko radio nie chciało zagrać, po podłączeniu pożyczonego oscyloskopu na zakres do 150MHz okazało się że wina leży po stronie heterodyny, w ogóle jak zmieniałem pojemność C413 to niby heterodyna szła w górę, ale częstotliwość oscylacji po przekroczeniu 95MHz pływała jak szalona nie mogłem jej ustawić wahała się o +/- 3MHz w końcu wywaliłem T402, był tam tranzystorek BFP215 i podmieniłem na BF195, radio zagrało bez strojenia od razu tle że każda stacja lekko zaszumiona ale wyregulowałem heterodynę tak że testując radio z transmiterem osiągnąłem zakres 88-108MHz, następnie od obudowy T401 odciąłem nóżkę ekranująca, tą co podłącza się do masy i radio zagrało czyściutko, więc ponownie wywaliłem BF195 i włożyłem BFP215, tyle że również nie podłączyłem do masy tej nóżki ekranującej, i po drobnych korektach heterodyny, radyjko gra bardzo ładnie, wyraźnie w pełnym zakresie. Widać że obudowa tranzystora podłączona do masy miała znaczenie dla pracy układu. Nie wiem czy to wina że tranzystorki są uszkodzone, choć pomiary na to nie wskazują, jednak radio gra, na kondensatorkach w powyższym opisie, w pełnym zakresie tyle że ekranowanie obudowy tranzystorków było widać niewskazane przy tych częstotliwościach.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5476
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Radioodbiornik Wanda
Witam ponownie
Obudowa tranzystora BF215 powinna być podłączona do masy. Polecam wymienić tranzystor wejściowy na BF214 z dużą betą.
Obudowa tranzystora BF215 powinna być podłączona do masy. Polecam wymienić tranzystor wejściowy na BF214 z dużą betą.
Ratujmy stare tranzystory!
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6546
- Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
- Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq
Re: Radioodbiornik Wanda
Widzisz nie taki diabeł straszny
Gratulacje!
PS. Mam dla Ciebie przestrojonego Tarabana 3. Chcesz? Moje remontowe radio więc ma troche gipsu...

PS. Mam dla Ciebie przestrojonego Tarabana 3. Chcesz? Moje remontowe radio więc ma troche gipsu...
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
SQ9MYU