Witam !
Zbliżam się do końca zabawy z radiem Korting Honoris 38 S 4242 W- jak będzie już się nadawało do fotografii to pokażę .
Aktualnie próbuję wydumać jak idzie napęd skali bowiem w moim radio są elementy do napędu , ale nie było od początku linki.
Może Ktoś z koleżeństwa ma ten model Kortinga lub analogiczny mechanicznie i mógłby podzielić wiedzą na powyższy temat.
Pozdrawiam ed_net.
Korting Honoris 38S 4242 W
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1055
- Rejestracja: czw, 8 stycznia 2009, 21:04
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2469
- Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18
Re: Korting Honoris 38S 4242 W
Eddy,mam kóleczka z demontazu gdybyś potrzebował.
Linki nie sa wbrew pozorom takie trudne.Czlek wydumał to inny madry zrobi.Linka wchodzi na koło kodensatora na 2 sposoby i od tego zaczynasz.Najpierw ustal jak chodzi wskazówka po skali a wtedy dojdziesz w jakim połozeniu będzie kondensator przy skrajnym połozeniu igly.Potem spokojnie kukasz jak powinna przebiegać.
Najlepiej rozrysowac schemat i kierunki obrotu.
Ostatnio odtwarzałem dla tunera tranzystorowego Gtundig RT 100 z rozdzielonymi AM FM i zajeło 20 minut "Kuncepcji" i 30 minut eksperymentów aby toto poprzekładać bo kólek sporo .Peseta i haczyki ze spinaczy biurowych bezcenne.Wyszło jak fabrycznie.Warto podumac jak zabezpieczyc koło duże przed obrotem aby stabilnie stało co pozwala na łatwiejsze manipulacje.
Pozdrawiam Tomasz
PS Koncówki wężełków pętelek -kropelka cjanopanu.Mozna na butapren ale dlużej schnie aby złapał.
Linki nie sa wbrew pozorom takie trudne.Czlek wydumał to inny madry zrobi.Linka wchodzi na koło kodensatora na 2 sposoby i od tego zaczynasz.Najpierw ustal jak chodzi wskazówka po skali a wtedy dojdziesz w jakim połozeniu będzie kondensator przy skrajnym połozeniu igly.Potem spokojnie kukasz jak powinna przebiegać.
Najlepiej rozrysowac schemat i kierunki obrotu.
Ostatnio odtwarzałem dla tunera tranzystorowego Gtundig RT 100 z rozdzielonymi AM FM i zajeło 20 minut "Kuncepcji" i 30 minut eksperymentów aby toto poprzekładać bo kólek sporo .Peseta i haczyki ze spinaczy biurowych bezcenne.Wyszło jak fabrycznie.Warto podumac jak zabezpieczyc koło duże przed obrotem aby stabilnie stało co pozwala na łatwiejsze manipulacje.
Pozdrawiam Tomasz
PS Koncówki wężełków pętelek -kropelka cjanopanu.Mozna na butapren ale dlużej schnie aby złapał.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 717
- Rejestracja: ndz, 4 stycznia 2015, 20:54
- Lokalizacja: Biadki
Re: Korting Honoris 38S 4242 W
Witam!
Pozwolę sobie coś też doradzić odnośnie zakładania linek napędu skali. Od znajomego stomatologa dostałem dwa nieużywane już przez niego szpikulce.Mają dwa różne kształty wygięć,długie rączki i są wykonane z bardzo sprężystej stali.Idealne nie tylko do linek,ale do sięgania wszelkich niedostępnych przewodów.
Pozwolę sobie coś też doradzić odnośnie zakładania linek napędu skali. Od znajomego stomatologa dostałem dwa nieużywane już przez niego szpikulce.Mają dwa różne kształty wygięć,długie rączki i są wykonane z bardzo sprężystej stali.Idealne nie tylko do linek,ale do sięgania wszelkich niedostępnych przewodów.
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2469
- Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18
Re: Korting Honoris 38S 4242 W
Hi,hi.Od zymbologów zdobyłem sporo cennych narzędzi ale podstawowym jest odpowiednio wygiety spinacz.Tanio a jak zaginie łatwy do odtworzenia.
bezcenne zwłaszcza przy zakładaniu pasków w kaseciakach.
Pozdrawiam Tomasz
bezcenne zwłaszcza przy zakładaniu pasków w kaseciakach.
Pozdrawiam Tomasz
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1055
- Rejestracja: czw, 8 stycznia 2009, 21:04
Re: Korting Honoris 38S 4242 W
Witam !
I po problemie linki w Kortingu.
Jedno z kółeczek jest po prostu cierne , a ja usiłowałem na niego założyć linkę .
Aczkolwiek jestem zaskoczony , że jestem jedynym właścicielem takowego radia w Polsce -przynajmniej wśród forumowiczów Triody.
Pozdrawiam ed_net.
I po problemie linki w Kortingu.
Jedno z kółeczek jest po prostu cierne , a ja usiłowałem na niego założyć linkę .
Aczkolwiek jestem zaskoczony , że jestem jedynym właścicielem takowego radia w Polsce -przynajmniej wśród forumowiczów Triody.
Pozdrawiam ed_net.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1055
- Rejestracja: czw, 8 stycznia 2009, 21:04
Re: Korting Honoris 38S 4242 W
Witam !
Składam tą drogą podziękowania dla Jacka który zapewnił mi swoim podarunkiem mnóstwo ciekawej roboty ,jak też dla Staszka który nawinął piękną ceweczkę koszykową dzięki której radio gra.
Gra dobrze na Warszawie I i bardzo dobrze z odtwarzaczem CD , co jest dla mnie wystarczające .
Nie mam cierpliwości żeby robić od nowa oscylator dla fal średnich , tym bardziej , że odbiór na średnich jest problematyczny.
Radio nie jest niestety dla purystów , bowiem jest dosyć skundlone różnymi elementami jak transformator sieciowy , transformator głośnikowy ,potencjometr , jeden z kubków filtra p.cz. , gałki , mnóstwo wymienionych kondensatorów z elektrolitami włącznie , kilka oporników , dużo przewodów itp.
Jeśli chodzi o skrzynkę to wymieniłem fornir , dorobiłem profilowane listwy podstawy , położyłem prawdziwą politurę no i dałem nową tkaninę.
Brak jest tylnej ścianki , ale radio zaczeka na jakiś erzac do cieplejszych dni.
W sumie jestem zadowolony z tego radia , nie jest to często spotykany egzemplarz , nikt się z forum nie odezwał , że taki posiada , a i obrazek w Radiomuzeum jest jakiś stylizowany.
Skala radia jest z maja 1937 r i nazwy polskich stacji są w polskim brzmieniu.
Pozdrawiam Kolegów i zamieszczam kilka fotek.
Składam tą drogą podziękowania dla Jacka który zapewnił mi swoim podarunkiem mnóstwo ciekawej roboty ,jak też dla Staszka który nawinął piękną ceweczkę koszykową dzięki której radio gra.
Gra dobrze na Warszawie I i bardzo dobrze z odtwarzaczem CD , co jest dla mnie wystarczające .
Nie mam cierpliwości żeby robić od nowa oscylator dla fal średnich , tym bardziej , że odbiór na średnich jest problematyczny.
Radio nie jest niestety dla purystów , bowiem jest dosyć skundlone różnymi elementami jak transformator sieciowy , transformator głośnikowy ,potencjometr , jeden z kubków filtra p.cz. , gałki , mnóstwo wymienionych kondensatorów z elektrolitami włącznie , kilka oporników , dużo przewodów itp.
Jeśli chodzi o skrzynkę to wymieniłem fornir , dorobiłem profilowane listwy podstawy , położyłem prawdziwą politurę no i dałem nową tkaninę.
Brak jest tylnej ścianki , ale radio zaczeka na jakiś erzac do cieplejszych dni.
W sumie jestem zadowolony z tego radia , nie jest to często spotykany egzemplarz , nikt się z forum nie odezwał , że taki posiada , a i obrazek w Radiomuzeum jest jakiś stylizowany.
Skala radia jest z maja 1937 r i nazwy polskich stacji są w polskim brzmieniu.
Pozdrawiam Kolegów i zamieszczam kilka fotek.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2469
- Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18
Re: Korting Honoris 38S 4242 W
Eddy.Kundel ale jaki piekny!I na pewno wierny.
Tomasz
Tomasz
-
- 625...1249 postów
- Posty: 955
- Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
- Lokalizacja: Nad Sanem
Re: Korting Honoris 38S 4242 W
Lepszy żywy kundel niż zdechły rasowiec.ed_net pisze:Radio nie jest niestety dla purystów , bowiem jest dosyć skundlone...
Radyjko bardzo ładne, szkoda, że nie pokazałeś fotek zrobionych przed naprawą.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1055
- Rejestracja: czw, 8 stycznia 2009, 21:04
Re: Korting Honoris 38S 4242 W
Witam !
Znalazłem jakieś fotki z wczesnego żywota tego radia u mnie i niniejszym zamieszczam.
Przy okazja drobna uwaga dotycząca tego radia i innych które mają aluminiowe chassis : po wielu latach styki pomiędzy nitami a aluminium utleniają się i mają oporność znacznie wyższą od ułamków oma , w jednym przypadku było to regularne 35 omów mierzone mostkiem . Pozostaje roznitowanie i czyszczenie lub położenie dodatkowych przewodów masowych.
Pozdrawiam Edward
Znalazłem jakieś fotki z wczesnego żywota tego radia u mnie i niniejszym zamieszczam.
Przy okazja drobna uwaga dotycząca tego radia i innych które mają aluminiowe chassis : po wielu latach styki pomiędzy nitami a aluminium utleniają się i mają oporność znacznie wyższą od ułamków oma , w jednym przypadku było to regularne 35 omów mierzone mostkiem . Pozostaje roznitowanie i czyszczenie lub położenie dodatkowych przewodów masowych.
Pozdrawiam Edward
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.