TooL46_2 pisze:To te 270V to z naklejki na transformatorze czy zmierzone?
Akurat to odczytałem. Z ciekawości, przed chwilą zmierzyłem rzeczywiste napięcie na tych odczepach.
Wynosi: 289V bez obciążenia i 283V z obciążeniem. Stąd ta nadwyżka po wyprostowaniu...
Witam po długim czasie nieobecności.
Doszedłem do wniosku, że w układzie panuje za duży chaos, więc postanowiłem to uporządkować.
W przejrzystej konstrukcji będzie lepiej wychwycić ewentualny błąd, jak to miało miejsce wcześniej.
Rady kolegów okazały się niezastąpione...
Tak to wygląda na chwilę obecną. Listwy wykonałem samodzielnie.
DSC_0078.JPG
Zdobyłem takie oto kubełki. Średnica 30mm, wysokość 45mm, wykonane z aluminium.
DSC_0079.JPG
Wykorzystam je jako osłonki na lampy
ZAGADKA: Co to jest?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pojawił się problem z zasilaczem.
Napięcie z transformatora prostowane jest przez cztery diody prostownicze zbocznikowane kondensatorami tak jak na załączonym wcześniej schemacie. Napięcie anodowe załączane jest przez przekaźnik po okolo 60 sekundach.
Napięcie z transformatora wynosi 290V zmienne. Po wyprostowaniu jest mierzone 330V. Wcześniej było 406V... z tym że teraz bez kondensatorów filtrujących.
Czy dodanie kondensatorów filtrujących tak znacząco wpłyta na napięcie po wyprostowaniu?
Dodane szeregowo dwa rezystory 5,6k nie obniżają napięcia... Czy zasilacz musi być obciążony aby wyniki pomiarów były realne?
Zmontowane jest w ten sposób.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Dodałem 3x220uF do filtrowania. Napięcie wzrosło do 400V. Objaw prawidłowy. Wcześniej obliczony rezystor 11k omów powinien zapewnić odpowiedni spadek napięcia do 250v.
Mam zmontowany układ przedwzmacniacza. Opierając się na poprawności obliczeń po podłączeniu zasilacza do właściwego urządzenia (przedwzmacniacza) najlepiej będzie to sprawdzić czy 2 rezystory i 3 kondensatory są odpowiednio zmontowane...
Będzie próba z podłączonym układem. Mam nadzieję że bez niespodzianek. O rezultatach opowiem wieczorem.
Układ wstępnie uruchomiony
Napięcie anodowe po załączeniu przekaźnika, który jest przed filtrem startuje od około 200V i narasta dość powoli do 260V.
Rozumiem, że kondensatory jakiś czas się ładują, ale około 3 minuty to nie za długo?
Dodatkowo zmierzyłem czy na wejściach nie pojawiło się napięcie. Na wejściu PHONO nie ma napięcia, natomiast na wejściu AUX od włączenia jest 5V i narasta aż do 12V.
Możliwe, że jest to spowodowane brakiem obciążenia?
Piotr pisze:Dodaj przy tym wejściu rezystor do masy, na przykałd 470k, bo na razie chyba wisi bez odniesienia.
Dodane.
Piotr pisze:Obciążenie podłącza się na wyjście układu, czy to wzmacniacza, czy zasilacza, albo generatora. Nie ma czegoś takiego jak obciążenie wejścia.
Jasne, że tak nie dodałem wyjścia.
Teraz postaram się policzyć prądy spoczynkowe, tylko czy liczyć dla każdej połówki triody osobno?
Przymierzam się do kupienia oscyloskopu i generatora do 500 zł, może być używany, polecicie coś?