Jak napisałem tak robię : temat tworzę . Tak jak w tytule temat "podejmnie" patent mesy engineering dyna watt . Bardzo ciekawi mnie ten sposób / układ pracy końcówki . Wydaje się być "prosty" . Nigdy na żywo nie słyszałem mesy z tym układem i teraz pytanie czy ktoś miał z tym doświadczenie , czy warto się w to bawić ( jak widać mesa ostro kontynuuje ten petanet w mikro rec , markachV itp ). Interesuje mnie tez jak -fb działa na ten układ ( chodzi mi głównie czy podobnie jak w dr odłączenie -fb tak "radykalnie" wpłynie na brzmienie ) .
Kiedyś kolega marvel zadawał pytania do osób które miały niby doświadczenie z tą materią ,ale nikt mu jakoś nie odpowiedział i nie podzielił się doświadczeniem .
Jeżeli ktoś miał jakieś ciekawe doświadczenia proszę odpisać , pozdrawiam
Hej witam , dziękuje za odpowiedź i dziękuje za zaproszenie , jednak troszkę daleko ( blisko 250km ) . Na czym polega owa różnica ? Prosił bym o szersze zobrazowanie . Czy chodzi o końcówkę ( porównanie z solo 50/rectroverb 50 ?) czy regulację - jak wspominałem powyżej o presence ?? Dziękuje i pozdrawiam .
Tak, chodzi o końcówkę. Układ dyna-watt dotyczy tego elementu gitarowego wzmacniacza lampowego celowo zmuszonego do ciężkiej pracy. Efekty są do bani. Sklecenie takowej, i ocenienie jej wad i zalet zajmuje około godziny-dwóch. Znacznie mniej niż oczekiwanie na obiektywne opinie. Preferuje subiektywne