Wzmacniacz PP 6n6p 4,5W mini - dziennik konstrukcji

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Krzysztof_M
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 582
Rejestracja: wt, 17 października 2006, 09:14

Re: działa!

Post autor: Krzysztof_M »

Gratulacje :) Fajna konstrukcja, ładnie zrobiona.
Niezła też walka z usterką i dobre śledztwo.
I tak samo jak Ty, nienawidzę rozgrzebywania takich uruchomionych układów, gdy właśnie zakończyłem ich dopieszczanie.
Jakieś parametry pomierzone, jak zniekształcenia, pasmo?

Dwie uwagi:
- zmień nazwę wątku na coś informacyjnego, bo teraz to kompletnie nic nie mówi tytuł o tym, co jest w wątku.
Najlepiej symbole lamp i rodzaj układu.
- masz niezły aparat do robienia zdjęć, więc dlaczego są takie ciemne? Nie chciało Ci się ich zwyczajnie rozjaśnić? To nawet pewnie w aparacie taką prostą korektę można zrobić.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −
sztyga20
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 545
Rejestracja: sob, 23 września 2006, 17:33
Lokalizacja: Przeworsk/Kraków

Re: działa!

Post autor: sztyga20 »

Ops, bardzo proszę moderatora o podczepienie pod wątek 6n6p dziennik konstrukcji. Dałem odpowiedz z tamtego tematu, napisałem posta, w międzyczasie się zalogowałem i o tak się porobiło nie wiem czemu :oops:

Zdjęcia, no faktycznie, poprawie jak moderator pomoże mi zrobić porządek z tematem:) Trochę to przez to, że mam monitor jasny i mnie okłamuje ale się zrobi.
jackie01
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 294
Rejestracja: ndz, 16 stycznia 2011, 18:51

Re: działa!

Post autor: jackie01 »

Czy to "rozjechanie sie" sinusoidy przy przejściu przez zero to wina transformatora głośnikowego a raczej jego nierównych uzwojeń anodowych?
sztyga20
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 545
Rejestracja: sob, 23 września 2006, 17:33
Lokalizacja: Przeworsk/Kraków

Re: działa!

Post autor: sztyga20 »

To wina punktu pracy klasie B, przy podniesieniu pradów spoczynkowych "problem" znika. Problem w "" ponieważ tak musi być ponieważ lampy pracują blisko prądu obcięcia. Transformatory głośnikowe mają bardzo dobrą symetrię jak na amatorskie wykonanie, nawet rezystancja połówek różni się o zaledwie kilka procent, jeśli chodzi o ilość zwojów to mam licznik i nie było pomyłek ani o jeden zwój.

Będzie więcej pomiarów może jeszcze przed nowym rokiem.
Awatar użytkownika
Krzysztof_M
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 582
Rejestracja: wt, 17 października 2006, 09:14

Re: działa!

Post autor: Krzysztof_M »

Sinus przy maksymalnej mocy może różnie dziwnie wyglądać.
Ciekawsze jak wygląda przy bardzo małych sygnałach i średnich.
To tam klasa B ma najbardziej "pod górkę".
A niskie poziomy i średnie to będzie zakres w jakim pewnie najczęściej będzie taki wzmacniacz działać.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −
jackie01
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 294
Rejestracja: ndz, 16 stycznia 2011, 18:51

Re: działa!

Post autor: jackie01 »

Dzięki za odpowiedzi i w takim razie czekam na dalsze pomiary i dokumentacje wizualną.
Vic384
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1572
Rejestracja: śr, 22 lutego 2006, 05:06
Lokalizacja: Toronto

Re: działa! - proszę o przeniesienie do Wzmacniacz PP 6n6p 4

Post autor: Vic384 »

Czesc
Ja mam takie troche dziwne pytanie: co sie zyskuje przez zastosowanie klasy "B" we wzmacniaczu o mocy 4.5W. Bo to, ze uzyskujemy duuuuuuzo wieksze znieksztalcenia niz w klasie "A", to ja wiem, ale co wiecej? No, chyba, ze jest to jakis specjalny wzmacniacz do gitary, tylko po co wtedy stereo?
Jesli chodzi o konstrukcje, to nie mam zastrzezen. Podoba mi sie.
Pozdrowienia
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5433
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: działa! - proszę o przeniesienie do Wzmacniacz PP 6n6p 4

Post autor: AZ12 »

Witam

Zastosowanie klasy B pozwala uzyskać większą moc z danej lampy, a także zmniejsza niepotrzebne jej grzanie w przypadku słabych sygnałów. Jest dużo lamp, które nie nadają się do pracy w stopniach mocy niesymetrycznych, a w stopniach przeciwsobnych pracują całkiem przyzwoicie. Przykładowo dla EL34 w klasie A można wytworzyć moc tylko 25W, dla układu przeciwsobnego w klasie B jest to 100W.
Ratujmy stare tranzystory!
sztyga20
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 545
Rejestracja: sob, 23 września 2006, 17:33
Lokalizacja: Przeworsk/Kraków

Re: działa! - proszę o przeniesienie do Wzmacniacz PP 6n6p 4

Post autor: sztyga20 »

Klasę B wybrałem z kilku powodów, po pierwsze ten mały wzmacniacz będzie zakończeniem triodowej trylogii po wcześniejszych na 6n13s (pkt pracy bliski klasy B) oraz 6n7s (tu była jeszcze atrakcja w postaci klasy B z pradem siatki). Jakoś plusy klasy A czyli niskie zniekształcenia i możliwość automatycznej polaryzacji dla mnie osobiście przegrywają z plusami klasy B czyli możliwością osiągnięcia dużej mocy z małej lampy oraz brakiem grzania się nadaremno przy niskim poziomie wysterowania. Wzmacniacz jest wielostopniowy tak że planuję sporo zdziałać sprzężeniem zwrotnym.

Tak na marginesie to ostatnimi czasy wzmacniacze lampowe są konstrukcjami mało racjonalnymi więc oczywiście nie kierowałem się rozsądkiem tylko gustem poświęcając już masę czasu na ten całkiem rozbudowany wzmacniacz o mocy zaledwie 4,5W, na próżno szukać podobnego w sieci:) Czego nie robi się dla zabawy, aż troszkę żałuję, że nie udziwniłem jeszcze wzmacniacza dokładając wtórniki katodowe przed 6n6p i idąc w klasę B z prądem siatki ale może kiedyś...:)
Ale tak się jeszcze zastanawiałem i po kosmetycznych zmianach zamieniając 6n6p na 6n30p z tym samym Raa można osiągnąć z 7W.
Vic384
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1572
Rejestracja: śr, 22 lutego 2006, 05:06
Lokalizacja: Toronto

Re: Wzmacniacz PP 6n6p 4,5W mini - dziennik konstrukcji

Post autor: Vic384 »

Czesc
Jesli chodzi o "dziwne" uklady lampowe, to ciekawym by byl uklad na ECC91. Dwie poltora watowe lampy dadza ponad 6W przy pracy z pradem siatki, a przy tym sa "malutkie" I niepozorne.
Pozdrowienia
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2605
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Wzmacniacz PP 6n6p 4,5W mini - dziennik konstrukcji

Post autor: Einherjer »

Masz możliwość pomiaru zniekształceń? Może kartą dźwiękową?
Awatar użytkownika
Krzysztof_M
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 582
Rejestracja: wt, 17 października 2006, 09:14

Re: Wzmacniacz PP 6n6p 4,5W mini - dziennik konstrukcji

Post autor: Krzysztof_M »

Przy prądach siatki dla lamp, które do tego nie są zaprojektowane trzeba ostrożnie, aby nie przekroczyć maksymalnej mocy strat na siatce.
A w przypadku 6H6P to producent nawet chyba nie przewidziała by pracowała z dodatnimi napięciami na siatce i w danych katalogowych nie widzę tego parametru.
Charakterystyki zaczynają się dla nap. 0V na siatce.
Tak więc wtórniki może dałyby większa moc, ale musiałbyś uważać aby nie grać długo na maksymalnej mocy aby nie przegrzać siatek.
Powyginają się potem i lampa dostanie zwarć.

Kwestia eksperymentów, można kilka sztuk poświęcić, aby ustalić ile siatka 6H6P zniesie. Ale czy po zwarciu przeżyje np. transformator głośnikowy?
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −
sztyga20
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 545
Rejestracja: sob, 23 września 2006, 17:33
Lokalizacja: Przeworsk/Kraków

Re: Wzmacniacz PP 6n6p 4,5W mini - dziennik konstrukcji

Post autor: sztyga20 »

Specjalnie pod kątem pomiarów zakupiłem zewnętrzną kartę dźwiękową SB Live 24bit 96khz. Spróbuję do tego opanować jakiś program do pomiarów.
Co do 6n6p z prądem siatki: patrzyłem na kartę wersji 6n6p-i i podana jest maksymalna moc strat siatki 0,3W. Ponadto są charakterystyki i przy pracy impulsowej rozrysowane są do napięcia +200 na siatce więc z pewnością lampa jest przewidziana do pracy z prądem siatki tylko pewnie nikt nie próbował w zakresie wzmacniacza m.cz (no bo po co, ale jeśli chodzi o zrobienie i przebadanie do rozrywki to bardzo kuszące). Można by nawet roli wtórników użyć tranzystorów, najprościej na J-Fetach szkoda tylko że u nas w Polsce tak trudno o jakieś z dopuszczalnym prądem 100mA i napięciem >40V.


Vic384-> podobają mi się lampy z cokołem heptalowym, nawet początkowo chciałem w całości oprzeć ten wzmacniacz lampach z tym cokołem ale robi się trochę ciężko z dostępnością do NOSów a ECC85 mam w bród.
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2605
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Wzmacniacz PP 6n6p 4,5W mini - dziennik konstrukcji

Post autor: Einherjer »

Pamiętaj, że to co piszesz odnosi się do wersji -I, która ma większy prąd żarzenia i pewnie inną konstrukcję siatki. Jeśli chodzi o tranzystory JFET, to można kupić 2SK246, które mają napięcie przebicia 50V. Problem ograniczonej wydajności prądowej można rozwiązać bardzo prosto, łącząc go z tranzystorem bipolarnym w układ Sziklaiego.
Aha, do pomiarów polecam program ARTA.
sztyga20
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 545
Rejestracja: sob, 23 września 2006, 17:33
Lokalizacja: Przeworsk/Kraków

Re: Wzmacniacz PP 6n6p 4,5W mini - dziennik konstrukcji

Post autor: sztyga20 »

Niestety pomiary dopiero w nowym roku, dużo zajęć było przez Święta i nie zdążyłem. Natomiast pchnąłem mocno naprzód prace wykończeniowe które zawsze były moją słabszą stroną tak ze jest trochę niedoróbek ale ogólnie jestem zadowolony.
Ładnie wyszła mi górna maskownica, składa się ona ze sklejkowego stelaża posklejanego wikolem do którego przyklejona jest aluminiowa blacha perforowana (do terrariów z allegro). Użyłem do tego żywicy epoksydowej która jednocześnie zalepiła większość dziurek nad sklejką. Po wyszlifowaniu resztę dokończyłem klasyczną szpachlą, na to farba czarna i lakier akrylowy.

Podłączyłem ostatecznie płytkę regulacji barwy i przetestowałem w praktyce - w pozycji neutralnej (bas i wysokie tony ustawione dokładnie w połowie) nie sposób odróżnić na słuch czy układ regulacji barwy jest włączony czy wyłączony, głośność też jest taka sama, można tylko przy wyłączonej muzyce poznać że po jego włączeniu jest wyższy poziom szumów -> sukces, ale jest i problem, na płytce musi być zimny lut albo jakieś wędrujące zwarcie międzyściekowe które objawia się tym że układ gra znacznie ciszej, z wyższym poziomem zakłóceń a z potencjometrów regulacji barwy działa tylko regulacja wysokich. Przelutowałem nóżki potencjometru basowego, niby problem ustąpił i się nie powtórzył ale czuję pewien niepokój że wróci.

Wzmacniacz elektrycznie jest dokończony w 99%. Do zrobienia zostało:
- dobranie kondensatora w pętli sprzężenia zwrotnego
- zrobienie podświetlenia skali - tu mam problem, w mikroamperomierzu jest bardzo mało miejsca, próbowałem wepchnąć miniaturową żarówkę pomiędzy szybkę i skalę i niestety się nie mieści, myślę w takim razie o wymianie skali i zrobienia podświetlenia od tyłu w związku z czym szukam podobnego materiału z jakiego były kiedyś robione skale radiowe aby był lekko prześwitujący, ewentualnie z czegoś podobnego co nadaje się do druku i podświetlenia - jakieś pomysły?
- zaprojektowanie skali - będzie podziałka w dB i watach dla VU-metra oraz w mA dla prądów spoczynkowych, trzeba będzie napisy ułożyć w łuk - macie do polecenia jakiś prosty programik gdzie można coś takiego zrobić?
- wykonanie pomiarów i zaprezentowanie na forum
- zamontowanie zaślepek do potencjometrów. Trochę brzydkie są te gałki, może kiedyś wymienię na dorabiane z anodowanego aluminium.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.