SE 6n13s

[nuncjusz1]

Witam
Pytanie być może głupie ale mam wątpliwości co do poł. równoległego we wzmacniaczu SE 1 lampy 6n13s.Czy obie połówki lampy łączy się w tym wypadku bezpośrednio,za pomocą "drutu"(tzn. obie siatki do kupy,anody itp).Nigdzie nie mogę znależć przykładowego schematu SE z 1 poł równol.6n13s,na którym można było by podpatrzeć.Mógłby ktoś podpowiedzieć?.
Pozdrawiam

[jdubowski]

Czy obie połówki lampy łączy się w tym wypadku bezpośrednio,za pomocą "drutu"(tzn. obie siatki do kupy,anody itp).Nigdzie nie mogę znależć przykładowego schematu SE z 1 poł równol.6n13s,na którym można było by podpatrzeć.Mógłby ktoś podpowiedzieć?.

Musowo dajesz oddzielne oporki przeciwsprzężeniowe w siatkach. Co do katod i anod mozna w zasadzie połączyć bezpośrednio.

[nuncjusz1]

Dzięki,właśnie największe wątpliwości miałem co do siatek.
A co z oporem katodowym,bo chciałem zrobić tak:z każdej katody opornik1ohm(do pomiaru pr.kat.) dalej opornik docelowy wspólny(tu znowu wątpliwości)jeśli dla katody 1 połówki np.250ohm to dla dwóch katod przy poj. oporniku 500ohm?

[brys]

(...)jeśli dla katody 1 połówki np.250ohm to dla dwóch katod przy poj. oporniku 500ohm?

A nie 125?

[nuncjusz1]

Masz rację poł. wartości.Lepiej dwa oporniki czy jeden wsp.
pozdrawiam

[Piroman1024]

Lepiej będzie jak dasz oddzielnie oporniki do każdej z katod, raczej nie można liczyć że obie triody będą takie same mimo to że są w jednej bańce.

[bardzo_zimny]

nuncjusz1

A może byś podrzucił scheamt tego nad czym pracujesz. Sam jestem bardzo zaiteresowany taką konstrukją

Pozdrawiam

[nuncjusz1]

Witam
Nie ma sprawy.Wzmacniacz wstępny to stopień ze strony Jasia, z wtórnikiem
na lampce ecc82.Spokojnie sobie radzi z wysterowaniem 6n13s.Trioda wyjściowa poł. równolegle.Oczywiście weż poprawkę że nie jestem lampowym fachmanem i pewnie można lepiej.U mnie (na słuch) działa to poprawnie.
Pozdrawiam

[OTLamp]

Witam

Coś tu niestety jest nie tak. Jeżeli na opornikach katodowych miałoby być napięcie 30V, to musiałby płynąć przez nie prąd 200mA, na schemacie zaś sumaryczny prąd obu połówek wynosi 75mA. Przy tych warunkach zasilania i z tymi opornikami katodowymi przy Ua=90V na opornikach tych powinieneś mieć napięcie w okolicach 18V, a więc prąd spoczynkowy jakieś 120mA dla każdego z systemów (jak dobrze patrzę, bo jeszcze się całkiem nie obudziłem:P) Warto też trochę podnieść napięcie zasilania, bo inaczej to moc będzie mizerna i lampy bardzo słabo wykorzystane. Rezystancja obciążenia widziana przez lampy jest dość duża, więc dla osiągnięcia tych kilku watów trzeba podnieść napięcie zasilania do stu kilkudziesięciu woltów + spadek napięcia na opornikach katodowych dla odpowiedniego punktu pracy. Poza tym ECC82 ma małe wzmocnienie, więc czułość układu też będzie mizerna:(

Pozdrawiam

[nuncjusz1]

Masz rację walnąłem byka,te 30V to suma z obydwu katod ,na każdej po ok. 15V..Może podpowiesz coś konkretnie(jaką lampą sterować,jak poprawić układ itd.).Niestety jestem jeszcze za cienki.
Dzięki OTLamp za wskazówki.
Pozdrawiam.

[OTLamp]

Może podpowiesz coś konkretnie(jaką lampą sterować, jak poprawić układ itd.).

W stopniu końcowym podniósłbym napięcie zasilania do 200V, oporniki katodowe powinny mieć wtedy po 820 omów 5W*. Opornik upływowy siatek zmniejszyłbym do wartości 220k. Prąd spoczynkowy powinien mieć wartość w okolicach 72mA dla każdego z systemów, więc przez transformator będzie przepływać prąd 144mA! Na opornikach katodowych powinno być napięcie ok. 60V.

Ja wybrałbym tutaj do sterowania lampę ECC88 (PCC88, E88CC), ponieważ jest odpowiednio niskonapięciowa i przy niezbyt dużym napięciu zasilania dostarczy sporej amplitudy sygnału dla stopnia końcowego, ma też nieduży opór wewnętrzny. W załączniku przykładowy schemat. Prąd spoczynkowy pierwszej triody powinien wynosić ok. 4.2-4.5mA, a drugiej ok. 4mA. Wykorzystanie ECC88 pozwoliło zasilić cały wzmacniacz tylko jednym napięciem 200V. Na R1 można wprowadzić sygnał sprzężenia zwrotnego, zablokować kondensatorem, lub zostawić tak jak jest.


Pozdrawiam



*"Mówię" to przez zaciśnięte zęby, bo najchętniej zastosowałbym tutaj polaryzację półautomatyczną: jedną trzecią potrzebnego napięcia (20V) dla polaryzacji siatek otrzymałbym na opornikach katodowych, a dwie trzecie (-40V) dostarczyłbym z oddzielnego źródła napięcia siatkowego. Napięcie zasilania będzie można wtedy obniżyć do 160V, a oporniki katodowe wyniosą po 270omów 2W. Zdaję sobie jednak sprawę, że konieczność dobudowania zasilacza dla napięć siatkowych trochę skomplikuje układ.

**jeszcze jedna ciekawostka:P: znacznie mniejsze zniekształcenia w podobnych warunkach zasilania można uzyskać przy wykorzystaniu.......uwaga..........dwóch PL504 w połączeniu triodowym

[nuncjusz1]

Wielkie Dzięki OTLamp,przy okazji wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Pozdrawiam