Niskonapięciowy wzmacniacz słuchawkowy na ECC88

[Tomek J]

Pomijając kwestje ceny, wygrzebałem tu ciekawą ofertę transformatorów, między innymi międzystopniowych:
http://www.amplimo.nl/
Mam nadzieję że mój post kogoś zainteresuje:)
Pozdrawiam.
Tomek

[KaW]

OGOLNIE -do tego tematu ,trzeba przyjac ,ze dopasowanie energetyczne
wymaga aby opornosc zewnetrzna /od Ua -do- anody lampy/ byla rowna opornosci pracy lampy /wewnetrznej/. /w danym punkcie pracy/.


Dzisiaj nie ma sluchawek o opornosci 2000 Ohmow, sa takie popularne douszne 16 -lub 32 Ohmy- czasami 200 O hmow.

Stad , smiesznie mi sie czyta o budowie transformatora ktory powinien miec male wymiary , duza przekladnie , tak aby cos tam przekladac
z 200 Ohmow na 200 kOhmow . Trzeba przyjac ,ze do swiata lamp
nie wroci sie dzisiejszymi wyrobami ze swiata dopasowanego do techniki
tranzystorowej. Stare sluchawki 2000 Ohmow mialy muszle z izolatora
/ebonit/, konstrukcja i uzwojenie wytrzymywalo napiecia rzedu maks 50V. ALE BYLY TO SUPER SLUCHAWKI DO ODB. KRYSZTALKOWYCH
=moc wyjsciowa moze /na moje dzisiejsze ucho / rzedu 1-10 mW/2000Ohm.

Osobiscie uwazam za b. niebezpieczne zabawy wzmacniaczami
lampowymi i dzisiejszymi sluchawkami.Ogladam te schematy
i nie widze na wyjsciach solidnego zabezpieczenia przepieciowego
/diody ZENNERA 4,7V/5W
Brak jest rowniez info. o ryzyku uszkodzenia sluchu.

[KaW]

Jeszcze troche ponudze.
dla 10mW I rez . SLUCH 32 R wychodzi amplituda napiecia =0,7896V
J.W 2000r =6,302V
j.w. 100kOhm =44,58V

Dawno temu luksusem bylo pasmo ok.30-4500Hz, przeciez nie bylo
wymagan HiFi.

Z rachunkow wychodzi , ze nie trzeba nic robic przy tych ECC88
tylko wprost budowac cos pod sluchawki 2000 Ohmow.
Widac, ze punkt pracy lamp nalezy ustalic na 6V,SLUCHAWKI 2000R,
ZASILACZ MALY ,napiecie 12V.

Prawda jest jednak to ,ze ta lampa nalezy do grupy bardzo delikatnych,
wszystkie oporniki siatkowe beda w megaOhmach i wszelkie wilgocie
beda w sluchawkach syczaly mikropradami.

Bedzie to cos na pogode..dobra...

[tszczesn]

Prawda jest jednak to ,ze ta lampa nalezy do grupy bardzo delikatnych,
wszystkie oporniki siatkowe beda w megaOhmach i wszelkie wilgocie
beda w sluchawkach syczaly mikropradami.
Bedzie to cos na pogode..dobra...

Nie tak źle. Układ testowy zrobiony na transformtaorze TS90/21 (akurat taki bylpod ręką... ;) zadziałał całkiem dobrze, wersja finalna została zarzucona z powodu niechęci zamiawiania transformatora do eksperymentów. Choć może jeszcze do niego wrócę :)

[krzkomar]

Jakoś cholera w latach 20-tych sobie z tym radzili, nawet mam kilka takich, ale z pojedyńczym uzwojeniem wtórnym, a nie dwoma.

W stopień sterujacy może iść trafo z pojedynczym uzwojeniem wtórnym, eksperyment taki robiłem na triodach 6S33S - "środek" wówczas robisz na rezystorach.

[tszczesn]

Jakoś cholera w latach 20-tych sobie z tym radzili, nawet mam kilka takich, ale z pojedyńczym uzwojeniem wtórnym, a nie dwoma.

W stopień sterujacy może iść trafo z pojedynczym uzwojeniem wtórnym, eksperyment taki robiłem na triodach 6S33S - "środek" wówczas robisz na rezystorach.

Tu akurat nie może, bo będę pracował z pradem siatki w celu usiągnięcia odpowiedniego punktu pracy, te oporki będą zbyt duże.

[Janusz]

(...)Dzisiaj nie ma sluchawek o opornosci 2000 Ohmow, sa takie popularne douszne 16 -lub 32 Ohmy- czasami 200 O hmow.

(...) Trzeba przyjac ,ze do swiata lamp
nie wroci sie dzisiejszymi wyrobami ze swiata dopasowanego do techniki
tranzystorowej. Stare sluchawki 2000 Ohmow mialy muszle z izolatora
/ebonit/, konstrukcja i uzwojenie wytrzymywalo napiecia rzedu maks 50V. ALE BYLY TO SUPER SLUCHAWKI DO ODB. KRYSZTALKOWYCH
=moc wyjsciowa moze /na moje dzisiejsze ucho / rzedu 1-10 mW/2000Ohm.

Osobiscie uwazam za b. niebezpieczne zabawy wzmacniaczami
lampowymi i dzisiejszymi sluchawkami.Ogladam te schematy
i nie widze na wyjsciach solidnego zabezpieczenia przepieciowego
/diody ZENNERA 4,7V/5W
Brak jest rowniez info. o ryzyku uszkodzenia sluchu.

Tonsil robi słuchawki o impedancji 500 - 600 ohm, Senheiser - 300 (choć w drogich modelach). Takie impedancje można już bez problemu wysterować odpowiednią lampą, nawet w układzie OTL.
Co do dalszych uwag; ebonit wytrzymywał znacznie więcej niż 50V; jeśli stosuje się transformatory wyjściowe, to słuchawki są odseparowane od obw. anodowych - ryzyko porażenia jest niewielkie. Co do napięć, mam wzmacniacz pracujący w układzie OTL ,lampy końcowe zasilane są napięciem ok. 110V. Takie napięcie prądu stałego w normalnych warunkach w świetle obowiązujących przepisów, jest napięciem bezpiecznym. Jeśli mowa o zabezpieczeniach przepięciowych, oczywiście dobrze mieć takie, ale raczej odpowiednie warystory lub transile.
Ryzyko uszkodzenia słuchu w przypadku urządzeń lampowych, moim zdaniem, jest pewnie równie prawdopodobne jak przy eksperymantach z półprzewodnikami.
Jeszcze jedna uwaga. Ten temat dotyczy eksperymentu, zatem nawet z pozoru niecodzienne rozwiązania nie powinny dziwić.