Pierwszy wzmacniacz , trioda, SE
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1004
- Rejestracja: pn, 21 lutego 2005, 15:22
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Nie przesadzaj z wartością C1. Dwie najczęściej używane wartości to 100nF i 220nF. Ciekaw jestem jak 1 uF wpływa na pasmo przenoszenia.
Ja C3 nie montowałem. Podejrzewam, że intencją autora była dodatkowa filtracja napięcia anodowego.
Z innej beczki: jakie kondensatory użyłeś w zasilaczu. Ja mam 2 filtry RC, w każdym po 100uF, bo 47uF to chyba trochę mało. No i na końcu zasilacza dla każdego kanału dałem 100nF. Jeśli tak nie masz to spróbuj, powinno dać Ci ładną filtrację napięcia anodowego. Inna moja obserwacja jest taka, że nawet jeśli na wyjściu zasilacza mam czyściutki sygnał bez zakłóceń to kabelek długości 15-20cm prowadzący napięcie do układu potrafi wprowadzić trochę zamieszania.
Jeszcze coś: czy wsadziłeś kondensator w tor sygnału między potencjometrem a R1? Jak nie to daj tam jakieś 47-100nF i napisz, czy pomogło.
Niektórzy twierdzą, że wpięcie między wyprowadzeniami uzwojenia pierwotnego transformatora głośnikowego kondensatora rzędu paru nF pomaga.
A jak lubisz eksperymenty to R11 zbocznikuj kondensatorem. Zacznij od 50-100pF, ale trochę nF też nie zaszkodzi. To pomogło mojemu Williamsonowi. Powinno być ciekawie.
Ja C3 nie montowałem. Podejrzewam, że intencją autora była dodatkowa filtracja napięcia anodowego.
Z innej beczki: jakie kondensatory użyłeś w zasilaczu. Ja mam 2 filtry RC, w każdym po 100uF, bo 47uF to chyba trochę mało. No i na końcu zasilacza dla każdego kanału dałem 100nF. Jeśli tak nie masz to spróbuj, powinno dać Ci ładną filtrację napięcia anodowego. Inna moja obserwacja jest taka, że nawet jeśli na wyjściu zasilacza mam czyściutki sygnał bez zakłóceń to kabelek długości 15-20cm prowadzący napięcie do układu potrafi wprowadzić trochę zamieszania.
Jeszcze coś: czy wsadziłeś kondensator w tor sygnału między potencjometrem a R1? Jak nie to daj tam jakieś 47-100nF i napisz, czy pomogło.
Niektórzy twierdzą, że wpięcie między wyprowadzeniami uzwojenia pierwotnego transformatora głośnikowego kondensatora rzędu paru nF pomaga.
A jak lubisz eksperymenty to R11 zbocznikuj kondensatorem. Zacznij od 50-100pF, ale trochę nF też nie zaszkodzi. To pomogło mojemu Williamsonowi. Powinno być ciekawie.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1004
- Rejestracja: pn, 21 lutego 2005, 15:22
- Lokalizacja: Starogard Gdański
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3451
- Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
- Lokalizacja: Białystok
Najłatwiej można to zrobić oscyloskopem. Poza tym transformatory powinny być jednakowe, czyli początek i koniec uzwojenia powinien w obu egzemplarzach być podłączony do tych samych końcówek. Generalnie "-" będzie końcówka podłączona do masy, a "+" ta, z której bierzemy sygnał do sprzężenia zwrotnego.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3451
- Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
- Lokalizacja: Białystok
-
- 125...249 postów
- Posty: 229
- Rejestracja: sob, 14 maja 2005, 15:10
- Lokalizacja: zielona gora
-
- moderator
- Posty: 928
- Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 11:01
- Lokalizacja: Bytom, Górny Śląsk
Widać punkt podłączenia wybrałeś w niewłaściwym miejscu masy...front247 pisze:ja do trafa glosnikowego w ogóle nie podlączylem masy,bo jak podlączylem to w glosnikach mialem pisk czyli znowu rebus
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1004
- Rejestracja: pn, 21 lutego 2005, 15:22
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Nie jestem pewny, czy wrzucenie do zasilacza kondensatorów o wartościach przekraczających 200uF to nie przesada. Coś kiedyś o tym było, ale to niech eksperci się wypowiedzą.
A co to znaczy, że masy nie podłączyłeś do uzwojenia wtórnego transformatora głośnikowego? Ten pisk, o którym pisałeś usuwa się w taki sposób, że zamieniasz miejscami masę i sprzężenie zwrotne. Masz 50% szans na to, że podłączysz pętlę sprzężenia do właściwej końcówki uzwojenia wtórnego. Jak po włączeniu usłyszysz mega pisk to zamieniasz pętlę sprzężenia i masę miejscami i po krzyku. Spróbuj, a może się poprawi!
A co to znaczy, że masy nie podłączyłeś do uzwojenia wtórnego transformatora głośnikowego? Ten pisk, o którym pisałeś usuwa się w taki sposób, że zamieniasz miejscami masę i sprzężenie zwrotne. Masz 50% szans na to, że podłączysz pętlę sprzężenia do właściwej końcówki uzwojenia wtórnego. Jak po włączeniu usłyszysz mega pisk to zamieniasz pętlę sprzężenia i masę miejscami i po krzyku. Spróbuj, a może się poprawi!
-
- 125...249 postów
- Posty: 229
- Rejestracja: sob, 14 maja 2005, 15:10
- Lokalizacja: zielona gora
-
- 125...249 postów
- Posty: 229
- Rejestracja: sob, 14 maja 2005, 15:10
- Lokalizacja: zielona gora
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1004
- Rejestracja: pn, 21 lutego 2005, 15:22
- Lokalizacja: Starogard Gdański
-
- 125...249 postów
- Posty: 229
- Rejestracja: sob, 14 maja 2005, 15:10
- Lokalizacja: zielona gora
Maćku,też sie bardzo cieszę .Oby więcej tak milych ,chętnych do pomocy ludzi na forum,nie tylko tym
jeszcze razwielkie dzięki wszystkim którzy mi pomagali.
pozdrawiam all
ps
zauważylem takze że dobre wygrzanie lamp ,oraz ustabilizowanie sie wszystkich parametrów,pozytywnie wplywa na dzwięk,po wlączeniu wzmacniacza potrzeba tak mi sie zdaje 3-4 godzin ,żeby dzwięk byl ok(tak przynajmniej zauważylem u siebie)

jeszcze razwielkie dzięki wszystkim którzy mi pomagali.
pozdrawiam all
ps
zauważylem takze że dobre wygrzanie lamp ,oraz ustabilizowanie sie wszystkich parametrów,pozytywnie wplywa na dzwięk,po wlączeniu wzmacniacza potrzeba tak mi sie zdaje 3-4 godzin ,żeby dzwięk byl ok(tak przynajmniej zauważylem u siebie)
front247