Problem z EL34 PP

[lamposz]

Hej
Mam problem z moim el34. Od razu powiem, że dziwna sprawa. Po rozgrzaniu sie lamp czyli ok minuty nap anodowe=400V czyli super. Jednak ciągle spda, i spada i spada i ani mysli przestac spadac. Teraz skonczylem na 270V na anodzie bo zaczęły się kopcić rezystory biasu. są to 660ohm 15w dla każdej lampy. Na poczatku spadek na nich byl 15V czyli ok, ale ciągle rósł, przy 270V na anodzie było na nich 40 kilka V !!!! no i wtedy zaczęło się z nich dymić i odłączyłem od prądu. Trafo nie ma żadnego zwarcia bo wszystkie napięcia AC są ok, żadna el34 się nie czerwieni, jedynym niepokojącym zjwaiskiem jest mocny Blue Glow który w el34 EH jest bardzo mały. Co może być tego przyczyną ? Dodam, że prostownik hybrydowy 1n4007+5u4gb.

[brys]

Pokaż schemat.

[lamposz]

Teraz Ua jest trochę niższe- wiadomo. Narazie podłączone są tylko el34 z oporkami w katodzie i rezystorem polaryzujacym s1(bez odwracacza fazy i driver'a ). Dodam jeszczę, że ten spadek do 270V zajął ok. 10 min

[Romekd]

Witam.
Należało zmierzyć również napięcie na siatkach pierwszych. Wzrost napięcia mógłby świadczyć o uszkodzeniu kondensatorów sprzęgających (upływność) lub o uszkodzeniu samych lamp. Sprawdź czy rezystory polaryzujące siatki s1 są sprawne (myślę że są), po czym wykonaj pomiar, o którym wspomniałem. Jeżeli napięcie na siatkach będzie dodatnie i będzie powoli rosło, odłącz kondensatory sprzęgające i powtórz pomiar. Jeżeli to nie pomoże, to lampy są do wymiany..

Pozdrawiam
Romek

[lamposz]

Chyba już wiem... W sprzęgach mam KSE , i to chyba się ich "chytnąłem" lutownicą... Na szczęsie już w drodze są porządne polipropyleny

[Romekd]

Zmierz napięcia bez kondensatorów. Dla tego typu układów lampowych polskie kondensatory poliestrowe (KSE, MKSE) są wystarczająco dobre, jeżeli tylko ich napięcie pracy nie przekracza dopuszczalnego...

[lamposz]

Odłączyłem oporki 75k w obu kanałach od +. Na S1 równe 0V. A sytuacja taka sama. Róznica taka że teraz w ciągu kilkunastu sekund spadek na rezystorach był równy 70V a na anodach było 200V

[Romekd]

Teraz przynajmniej wiesz, że winę za ten stan nie ponoszą kondensatory sprzęgające. Może pozamieniałeś miejscami wyprowadzenia transformatora głośnikowego i układ zaczął oscylować na częstotliwościach ponadakustycznych? Użyłeś nowych EL34? Jakim cudem napięcie anodowe spada Ci z 400 do 200 V? Mierzysz je względem masy, czy względem katod? Przy tak dużym spadku wszystko powinno zacząć się "gotować"...

Pozdrawiam,
Romek

[lamposz]

Wyjścia tg sa "luźno " , może to przez to oscylować ?
A co do gotowania i spadku to wydaje mi sie ze układ chce brać bardzo duzo prądu i na lampie prostowniczej jest taki spadek

[Romekd]

Nie sądzę by przyczyną były luźne kable do transformatora. Nie odpowiedziałeś mi, czy lampy są na pewno sprawne (nowe)? Jeżeli to budowany przez Ciebie wzmacniacz, to może po prostu coś pomyliłeś? Masz możliwość sprawdzenia czy stopień mocy nie oscyluje?

[lamposz]

Lampy nowe , mOja konstrukcja . Narazie tylko miernik częstotliwości . Wczoraj wzmacniacz spadł mi na oscylka cyfrę 2x100mhz i urabalem ekran luźnie kable tzn ze trafo nie jest niczym obciążone.

Ps nie wie ktoś gdzie jest serwis takich oscyloskopow ?

Uprasza się o stosowanie choćby podstawowych zasad interpunkcji i ortografii. [P.]

[Romekd]

Na razie tylko miernik częstotliwości

Jest mnóstwo sposobów by sprawdzić czy stopień się wzbudza. Można woltomierzem m.cz. sprawdzić czy na wyjściu transformatora występuje jakieś napięcie. Można do wyjścia podłączyć żaróweczkę lub mały rezystor (o wartości kilkudziesięciu omów), po czym sprawdzić czy po włączeniu stopnia wyjściowego żarówka się zaświeci lub czy rezystor się nagrzeje. Można też zewrzeć wyjścia uzwojenia wtórnego i sprawdzić czy coś się zmieni w zachowaniu układu. Mając jedynie woltomierz napięcia stałego można wykonać prostą sondę wartości szczytowej, która pozwoli w różnych układach wykrywać obecność sygnałów m.cz. i w.cz. oraz mierzyć ich amplitudy. Naprawdę sposobów jest wiele. Potrzeba tylko odrobinę dobrych chęci i nieco wyobraźni... Prawidłowo wykonany stopień wyjściowy nie powinien się wzbudzań nawet przy nie obciążonym wyjściu. "Ultra-linear", to układ z ujemnym sprzężeniem zwrotnym (stabilny!), pod warunkiem, że ktoś nie zamieni wyprowadzeń anodowych lub siatkowych w transformatorze głośnikowym...

Zwracaj większą uwagę na pisownię. Jest niezwykle istotne czy przedrostki jednostek fizycznych zapisujesz małą, czy też dużą literą, gdyż przy pomyłce z bardzo małych wartości robią się ogromne i odwrotnie, jak te miliherce (mHz) zamiast megaherców (MHz) w Twoim oscyloskopie...

Ze względu na "stopień skomplikowania" opisywanych przez Ciebie problemów ze wzmacniaczem, przenoszę wątek do działu dla początkujących.

Pozdrawiam,
Romek

[lamposz]

Wzm. okiełznany. Przez moje pominięcie S1 były niespolaryzowane.

[Romekd]

To jakim sposobem na siatkach s1 miałeś 0 V? Polaryzowałeś je miernikiem podczas pomiaru?
Czyli tak jak przypuszczałem, przyczyna okazała się trywialna...

Pozdrawiam,
Romek

[lamposz]

Dokładnie tak- przyczyna bardzo błaha. A z tym pomiarem to sam nie wiem, może mierzyłem AC