Philips 470A

[zagore1]

Kupiłem na części, ale szkoda mi się go zrobiło. Wersja holenderska, brakuje tylnej ścianki ( ale oryginalna wtyczka jest) i lampy AZ1 ,oraz( i to jest najgorsze), kawałka bakelitu , a spory kawałek jest odłamany... Pod ordynarną plecionką jest oryginalna tkanina głośnikowa , cała - tylko trochę przybrudzona.
Zabiorę z niego tylko pokrętła ( trafią do polskiego 6-39a, bo mam w nim czeskie - z grubym karbowaniem).
Jakie Koledzy macie pomysły na załatanie tego braku i przymocowanie wyłamanej części??

[ed_net]

Witam !
Nie mam już tego Pionierka , ale miałem z podobnym uszkodzeniem obudowy. Przykleiłem na epoksyd pod spód blachę stalową ocynkowaną , praktycznie na całość powierzchni po odpowiednim dopasowaniu kształtu i braki bakelitu uzupełniłem poxiliną . Całość przeszlifowałem , wypolerowałem , zmatowiłem i kolega pomalował pistoletem lakierem .
Roboty robiłem trochę pod nadzorem kolegi , który zajmuje się profesjonalnie blacharstwem i lakiernictwem samochodowym
Klient od radia był bardzo zadowolony.
Pozdrawiam Edward
P.s.
A tak Ci Janusz pięknie idzie z drewnem , to co Cię podkusiło brać się za plastik ?

[zagore1]

Witam !
Nie mam już tego Pionierka , ale miałem z podobnym uszkodzeniem obudowy. Przykleiłem na epoksyd pod spód blachę stalową ocynkowaną , praktycznie na całość powierzchni po odpowiednim dopasowaniu kształtu i braki bakelitu uzupełniłem poxiliną . Całość przeszlifowałem , wypolerowałem , zmatowiłem i kolega pomalował pistoletem lakierem .
Roboty robiłem trochę pod nadzorem kolegi , który zajmuje się profesjonalnie blacharstwem i lakiernictwem samochodowym
Klient od radia był bardzo zadowolony.
Pozdrawiam Edward
P.s.
A tak Ci Janusz pięknie idzie z drewnem , to co Cię podkusiło brać się za plastik ?

Idzie, idzie Walczę ze skrzynką Elektrita Czempiona U. Jeszcze kawał roboty przede mną, ale jest już o niebo lepiej niż na początku.
Mam kilkanaście "plastików" w tym Philipsa 470a , 470hu oraz Kosmosa K95a.
Wg mnie K95A i 470 to najładniejsze radioodbiorniki "plastikowe".

A wracając do skrzynki to przykleić ten płat super glutem? A może wcześniej nawiercić otworki i wzmocnić drucikami?
A ten brak to nie dałby się uzupełnić metodą Kolegi staku ( z kakao )??

[haterkmp]

w którejś książce mam ciekawy opis "łatania" takich dziur. jak się dobudzę to znajdę i wrzucę.

EDIT:
bardzo podobnie, inne tylko składniki, opisał to nasz Kolega tutaj:
http://www.trioda.nazwa.pl/trioda/forum ... =9&t=22469

[zagore1]

Na razie wkleiłem ten duży ułamek i zazbroiłem miejsce brakującego ubytku.
Kupiłem taką żywicę:
http://allegro.pl/zywica-poliestrowa-1k ... 44752.html
Mam nadzieję, że po dodaniu kakao uzyskam w miarę podobny kolor
Kapelusz tej lampki z tyłu skrzynki rozbiłem zupełnie przypadkowo...

[kraz]

Witam, ja skutecznie wzmacniałem wklejone kawałki na połączeniach cienkimi paskami laminatu, pozdrawiam Hieronim.

[zagore1]

Właśnie zalałem to zbrojenie cacao -wą żywicą. Ciekawe co z tego wyjdzie? Jest trochę inny odcień, ale przed wylaniem wydawało się identyczne...

[zagore1]

Właśnie zalałem to zbrojenie cacao -wą żywicą. Ciekawe co z tego wyjdzie? Jest trochę inny odcień, ale przed wylaniem wydawało się identyczne...

Po zastygnięciu i przeszlifowaniu wygląda to tak:

[staku]

Po zastygnięciu i przeszlifowaniu wygląda to tak:

Znaczy udało się czy nie? Na fotkach słabo widać.

[zagore1]

Po zastygnięciu i przeszlifowaniu wygląda to tak:

Znaczy udało się czy nie? Na fotkach słabo widać.

Udało, udało Pomysł z cacao jest świetny. Patrząc na skrzynkę z góry w zasadzie nie widać wstawki.

[chrzan49]

Gratulacje,Najlepsze cacało to było Van Houten.Mrowki nie zeżrą?
T
PS Dobrze Januszu że zazbroiłeś bo żywice epoxy są miękkie i latwo uszkodzić jak kwiatka walniesz .Wleci do środka.Ja robie tak że mikrowiertarką frezem dentystycznym wiercę rowki od gory i wkładam druty stalowe max grube.Robie siatke a wiąże drucikiem miedzianym jak zbrojenie.Jeżeli dysponuje sie żywicami fenolowymi i przewiewnym miejscem to można po podłożeniu blachy uszczelniającej od spodu zalać i wygrzać w piekarniku albo piecu w temp 150-180 stopni.Wtedy prawie jak ori.

[TELEWIZOREK52]

Podobne rzeczy robiłem szpachlą samochodową. Dwuskładnikową z utwardzaczem. Szpachle te są twarde, miękkie (wykończeniowe) i z włóknem szklanym. Ładnie i łatwo się szlifuje. Są również maty, siatki z włókna szklanego, po zaszpachlowaniu twardsze jak bakelit. Jedyny problemem jest dobranie koloru.

[zagore1]

Gratulacje,Najlepsze cacało to było Van Houten.Mrowki nie zeżrą?
T
PS Dobrze Januszu że zazbroiłeś bo żywice epoxy są miękkie i latwo uszkodzić jak kwiatka walniesz .Wleci do środka.Ja robie tak że mikrowiertarką frezem dentystycznym wiercę rowki od gory i wkładam druty stalowe max grube.Robie siatke a wiąże drucikiem miedzianym jak zbrojenie.Jeżeli dysponuje sie żywicami fenolowymi i przewiewnym miejscem to można po podłożeniu blachy uszczelniającej od spodu zalać i wygrzać w piekarniku albo piecu w temp 150-180 stopni.Wtedy prawie jak ori.

Ja wierciłem otwory wiertłem 0,07mm - ledwo mi je zwykła wiertarka łapała. Ten drut to linka jubilerska, którą używam do napędu skali. Linka jest sztywna, nie zwisa. Najpierw wkleiłem na kropelce jedną stronę , a jak chwycił klej to drugą ewentualnie jeszcze naprężając w czasie klejenia szczypcami. ( tak przynajmniej nazywał mój dziadek małe kleszcze) Z efektu jestem bardziej niż zadowolony.

[zagore1]

Dorabiam to tego philipsa 470A tylną ściankę. Czy ktoś mi może podać jaki wymiar mają te małe otwory ( jest ich około 900 - więc zabawa będzie przednia ).

[spiga]

Czy te potrzeby dotyczące wymiarów otworów dalej są aktualne - wybieram się dziś w miejsce, gdzie schowałem swój złoty pociąg i mogę zmierzyć, zabrać i pokazać ...?
Pozdrawiam