Dziwne problemy z przydźwiękiem

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
adamst_
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 548
Rejestracja: ndz, 14 grudnia 2003, 13:39
Lokalizacja: Lubin

Dziwne problemy z przydźwiękiem

Post autor: adamst_ »

Witam!
Jestem w trakcie budowy wzmacniacza opartego na schemacie Regenta 60 (schemat na fonarze). Niestety wzmacniacz strasznie brumi. W dodatku największym źródłem brumu ku mojemu wielkiemu zdziwieniu są nie stopnie wstępne, a stopień mający kompensować spadek wzmocnienia na regulacji barwy (Ro4 - ten gdzie się schodzą wszystkie sygnały). Podanie sygnału bezpośrednio na pierwszą triodę ostatniej ECC83 - Ro5 (tą przed odwracaczem) daje wspaniałe brzmienie i zero brumów. Jeżeli do tego dołączymy stopień wstępny wraz z korektorem (Ro3), pojawia się lekki przydźwięk, ale dalej jest nieźle. Natomiast dołączenie stopnia o którym mówiłem na początku powoduje istną brumową katastrofę - stopień ten brumi nawet przy swoim wejściu zwartym do masy.
Co do masy - początkowo była poprowadzona dość chaotycznie, odcinkami przewodów etc, i dawało to o dziwo mniejszy brum - powiedzmy na poziomie 'Bisów' czy 'Telosów', natomiast kiedy przerobiłem prowadzenie masy na 'gwiazdę' - czyli od każdego stopnia oddzielny przewód do wspólnego punktu na chassis, brum zwiększył się znacznie :-/ Wzmacniacz jest podłączony do sieci trójprzewodowo (przewód uziemiający podpięty do wspólnego punktu mas).
Walczę już z tym dwa dni bez efektów. CO ROBIĆ??

Dodam jeszcze, że udało mi się ustalić, że przydźwięk nie pochodzi od żarzenia - odłączenie żarzenia w trakcie pracy nic nie daje. Pomaga jedynie całkowite wyłączenie z sieci - wówczas dopóki filtr w zasilaczu się nie rozładuje, wzmacniacz pracuje 'czysto'
Awatar użytkownika
jdubowski
moderator
Posty: 928
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 11:01
Lokalizacja: Bytom, Górny Śląsk

Re: Dziwne problemy z przydźwiękiem

Post autor: jdubowski »

adamst_ pisze: największym źródłem brumu ku mojemu wielkiemu zdziwieniu są nie stopnie wstępne, a stopień mający kompensować spadek wzmocnienia na regulacji barwy (Ro4 - ten gdzie się schodzą wszystkie sygnały).
Spróbój zaekranować tą lampę. Dodatkowo sprawdź czy brum nie pocodzi z zasilania - doprowadź anodowe do tego stopnia przez dodatkowy filtr albo wyjmij ta lampę i zobacz czydalej brumi.
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
Awatar użytkownika
adamst_
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 548
Rejestracja: ndz, 14 grudnia 2003, 13:39
Lokalizacja: Lubin

Post autor: adamst_ »

Po wyjęciu tej lampy nie brumi. Ekranowanie nie pomaga. Spróbuję jeszcze zmniejszyć troche czułość tego stopnia zmniejszając Ra - może na schemacie jest błąd...?? Jeszcze jedno ciekawe zjawisko - na wejscie tego stopnia włączyłem potencjometr (ten który powinien być po nim). W pozycjach min i max - brumi, ale jest jedna pozycja gdzieś w 1/3 zakresu regulacji gdzie przestaje brumić... po prostu zjawiska paranormalne ;-)


Po przejrzeniu oryginalnego opisu wzmacniacza zaczynam sie zastanawiać, czy czasem to nie jest wręcz cecha tego układu - podawany przez producenta odstęp od zakłóceń to 66dB... w to wliczają się zarówno szumy jak brum... no nic, na razie nadal walczę - póki co zmniejszając trochę czułość stopnia i jego impedancję wejściową - dałem Rs 100k zamiast 470k - a może poprzedzić ten stopień wtórnikiem??

------------------------------------
Dodanie wtórnika znacząco zredukowało brum, i spowodowało, że zachowuje się on normalnie - tzn ma maksimum w maksymalnym ustawieniu regulatora głośności - a czułość całego wzmacniacza jest taka, że rzadko kiedy trzeba odkręcać to dalej niż do połowy - a wtedy brum jest pomijalny (jak na dawny zestaw estradowy ;-) ). Co prawda wolałbym żeby wogóle nie brumiło, ale....

W każdym razie wniosek jest taki, że zakłócenia wchodzą gdzieś po kablu łączącym wyjście korektora z Ro4.
Awatar użytkownika
Vault_Dweller
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2837
Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Vault_Dweller »

A gdzie masz podłączoną glebę całego korektora, za kondensatorem sprzęgającym? Oby nie do poprzedniego stopnia... Należy łączyć wszystkie masy obwodów danej lampy (siatkowego, anodowego, katodowego) do tego zsamego punktu i dalej albo na szynę, albo na gwiazdę. Ile masz elek w zasilaczu? Jeśli dwie, to OK- tylko pamiętaj, żebyś NIC nie podłączał do przewodu między mostkiem a pierwszym elektrolitem. Od masy powyższego puść przewody masowe do stopnia wyjściowego oraz do następnego kondensatora. I od minusa tegoż puść kable do punktów masowych stopni napięciowych oraz do chassis. Pamiętaj o podłączaniu ekranów tylko z jednej strony, odizoluj też gniazda wejściowe od blachy. Zresztą... poczytaj sobie http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/tom w dziale Miscellanea, punkt o prowadzeniu masy.
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
Awatar użytkownika
adamst_
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 548
Rejestracja: ndz, 14 grudnia 2003, 13:39
Lokalizacja: Lubin

Post autor: adamst_ »

Przeczytałem kilka razy i wypróbowałem większość opcji. Ostatecznie najskuteczniejsze okazało się po prostu zmniejszenie impedancji wejściowych stopni przez zastąpienie rezystorów siatkowych triod 1M wartościami typu 100-200k - obecnie brum słychać tylko przy maksymalnym podkręceniu sumy - i jest na poziomie 'telosa' ;-). U mnie akurat przy niektórych stopniach lepsze okazało się łączenie ekranow z dwóch stron. Podstawowy problem polega na tym, że to będzie combo, i korektor, gniazda etc znajdują się na panelu ktory jest połączony z resztą wzmacniacza kabelkami o długości 20-30cm - być może tu jest pies pogrzebany... ??
Awatar użytkownika
jdubowski
moderator
Posty: 928
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 11:01
Lokalizacja: Bytom, Górny Śląsk

Post autor: jdubowski »

adamst_ pisze: korektor, gniazda etc znajdują się na panelu ktory jest połączony z resztą wzmacniacza kabelkami o długości 20-30cm - być może tu jest pies pogrzebany... ??
Kabelki są ekranowane?
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
Awatar użytkownika
adamst_
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 548
Rejestracja: ndz, 14 grudnia 2003, 13:39
Lokalizacja: Lubin

Post autor: adamst_ »

Tak. Bez ekranowania to miałem śliczny generator na pasmo akustyczne ;-)