[Marshall jcm800 preamp] Wpływ kond. sprzęgających na pasmo

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5433
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: [Marshall jcm800 preamp] Wpływ kond. sprzęgających na pa

Post autor: AZ12 »

Teoretycznie bo w grę wchodzą pojemności wejściowe i wyjściowe lamp oraz pojemności rozproszone.
Ratujmy stare tranzystory!
lechu555
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 12
Rejestracja: sob, 30 czerwca 2012, 13:48

Re: [Marshall jcm800 preamp] Wpływ kond. sprzęgających na pa

Post autor: lechu555 »

Domyślam się, że dla jakiegoś przedziału pojemności kondensatora katodowego ich wpływ jest pomijalny.
Da się jakoś ocenić ich wpływ, albo przynajmniej w jaki sposób one włączają się w strukturę filtru katodowego ?
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: [Marshall jcm800 preamp] Wpływ kond. sprzęgających na pa

Post autor: Piotr »

Pytanie miało cię naprowadzić na co innego. Co mianowicie stanie się w zakresie pasma akustycznego jeżeli kondensator zmniejszymy do 1pF?
lechu555
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 12
Rejestracja: sob, 30 czerwca 2012, 13:48

Re: [Marshall jcm800 preamp] Wpływ kond. sprzęgających na pa

Post autor: lechu555 »

Cały sygnał wzmocniony będzie wolał pójść sobie przez filtr katodowy do masy zamiast do następnego stopnia. Czy to o to chodzi?
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: [Marshall jcm800 preamp] Wpływ kond. sprzęgających na pa

Post autor: Piotr »

Nie... Chodziło mi o dojście do sytuacji, gdzie kondensatora w katodzie nie ma w ogóle. Dla częstotliwości dużo niższych układ zachowa się jak stopień z nieblokowanym Rk. Dla wyższych częstotliwości Rk będzie zwarte. Teraz pokombinuj jak wygląda charakterystyka ze względu na obecność Ck :roll:
Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2043
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: [Marshall jcm800 preamp] Wpływ kond. sprzęgających na pa

Post autor: TooL46_2 »

Nic, tylko Panie czytac ;) -> link. Strona 26.
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com
lechu555
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 12
Rejestracja: sob, 30 czerwca 2012, 13:48

Re: [Marshall jcm800 preamp] Wpływ kond. sprzęgających na pa

Post autor: lechu555 »

TooL46_2 pisze:Nic, tylko Panie czytac ;) -> link. Strona 26.
Strona 26 nie wyjaśnia wiele poza tym, że kondensator Ck zwiera dla pewnych częstotliwości rezystor katodowy Rk przez co wzmocnienie dla składowych zmiennych jest większe niżby było bez tego kondensatora. Innymi słowy: eliminuje ujemne sprzężenie zwrotne dla składowych zmiennych. Fakty od dawna mi znane już.
Nadal nie wiem jak ma się to do ogólnego pasma przenoszenia tego stopnia, o którym mówimy i pomimo dumania nie mogę na nic wpaść, albo zwyczajnie nie wiem na co próbujecie mnie naprowadzić.

EDYTA:

chociaż niby coś tam mi świta. Bez kondensatora katodowego stopień i tak wzmacnia przecież przebiegi zmienne mieszczące się w przedziale [7.24Hz - do tylu ile wynika z pojemności wyjściowych lampy - bez obaw mogę przyjąć że 20KHz spokojnie pociągnie i sporo dalej], chociaż to wzmocnienie jest dla nich wtedy małe, ale zawsze jakieś jest. Dając kondensator katodowy powodujemy, że pewien przedział częstotliwości (zależny od wartości filtru katodowego) ma wzmocnienie większe niż to, kiedy kondensatora nie było.
Ale jak rzekłem w ostatnim zdaniu - nadal nie wiem jak te dwie rzeczy uwzględnić na "wypadkowej" charakterystyce częstotliwościowej tego stopnia.

Czy dobrze rozumuję, że przebiegi o częstotliwościach od 7.24Hz - 234Hz są jednak wzmacniane, ale dla nich rezystor katodowy NIE JEST zbocznikowany kondensatorem Ck, a dla częstotliwości powyżej 234 Hz sytuacja jest odwrotna ?
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: [Marshall jcm800 preamp] Wpływ kond. sprzęgających na pa

Post autor: Piotr »

lechu555 pisze:Czy dobrze rozumuję, że przebiegi o częstotliwościach od 7.24Hz - 234Hz są jednak wzmacniane, ale dla nich rezystor katodowy NIE JEST zbocznikowany kondensatorem Ck, a dla częstotliwości powyżej 234 Hz sytuacja jest odwrotna ?
Otóż to 8)
lechu555
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 12
Rejestracja: sob, 30 czerwca 2012, 13:48

Re: [Marshall jcm800 preamp] Wpływ kond. sprzęgających na pa

Post autor: lechu555 »

No to teraz idźmy dalej. Nawet jeśli przedział 7.24-234 Hz będzie wzmocniony słabiej (ale jednak) niż przedział od 234-20000Hz (rozpatrujmy tylko pasmo akustyczne w tym zastosowaniu układu) to różnica poziomu tych dwóch pasm nie jest przypadkiem na tyle duża, że usłyszymy tylko to dominujące pasmo ?

Wartości z czapy:
pasmo 7.24 - 234 będzie miało wzmocnienie 10 dB
pasmo powyżej będzie miało wzmocnienie przypuśćmy 15 dB

nie wiem jak liczbowo reaguje ucho ludzkie, ale podejrzewam, że taka różnica kompletnie przysłoniłaby to niższe pasmo.
Więc wnioskuje, że ta różnica wzmocnień między tymi pasmami nie jest w tym zastosowaniu taka duża skoro w odsłuchu czuje, że niczego mi nie brak, ale liczbowo nie potrafię jej ocenić, chociażby szacunkowo, żebym mógł sobie wyrysować uproszczoną charakterystykę częstotliwościową.

Pytanie bardziej do gitarzystów chyba: Jakie częstotliwości mają tak na prawdę wpływ na charakter brzmienia gitary. Bo z tego co mi tutaj wychodzi to częstotliwości od 82 Hz (struna E) do 234 Hz (nie chce mi się sprawdzać jaka to struna na którym progu gitary) nie mają większego udziału w kreowaniu brzmienia, albo ich udział to tylko stworzenie tła dla pozostałych częstotliwości.
Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2043
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: [Marshall jcm800 preamp] Wpływ kond. sprzęgających na pa

Post autor: TooL46_2 »

Mozesz spokojnie przyjac, ze -3db to roznica dwukrotna w glosnosci i jest przyjmowane, ze ucho ludzkie jest w stanie wlasnie taka roznice w glosnosci rozpoznac w 100. przypadkach na 100. W przypadku analizy wzmocnienia stopnia w funkcji czestotliwosci nie zapominaj takze o panu Millerze i jak efekt jego imienia wplywa na wyzsze czestotliwosci.

Odpowiadajac na Twoje pytanie jakie czestotliwosci ksztaltuja brzmienie gitary -- temat rzeka. By odpowiedziec na tak postawione pytanie nalezaloby okreslic warunki poczatkowe: brzmienie czyste, lekko przesterowane, czy gruz? Chcesz osiagnac brzmienie brytyjskie? Vintage? Nowoczesne? Kazde z tych brzmien bedzie mialo inny rozklad wzmocniania w funkcji czestotliowsci. Przykladowo, dla gruzu dobrze jest ograniczyc pasmo od dolu bo inaczej 'uprostokatowiony' sygnal o czestotliwosciach nizszych niz 250Hz bedzie objawial sie dudnieniem (jak to painlust ladnie okresla -- kilometrem mulu) w brzmieniu takowego wzmacniacza. Typowo, pasmo pierwszego stopnia jest ciete dosc drastycznie (duzy Ra, Rk i antyparazyt a maly Ck oraz kondensator sprzegajacy): pasmo wychodzi 'pudelkowe' (bardzo malo niskich i wysokich) ale to w sumie najlepszy substrat do uzyskania 'miecha'.

Jesli rozpatrujesz JCM800 to tutaj wzmocnienie kazdego ze stopni ma oczywiscie wplyw na wzmocnienie calego toru ale pamietac musisz, ze najwiecej 'tego' typowego brzmienia dla JCM800 uzyskiwane jest z koncowki (odkrecony MV -> przesterowane lampy koncowe) oraz specyficznie 'zepsutego' TG. A tutaj to juz zaczynaja sie prawdziwe schody jesli chodzi o analize pracy takiego 'stopnia' (bo tak nalezaloby rozumiec koncowke mocy).

Reasumujac -- nawet gdyby poszczegolne stopnie wzmacnialy pelne pasmo gitarowe (82Hz-10kHz) to i tak TG przytnie to znacznie.
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com
lechu555
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 12
Rejestracja: sob, 30 czerwca 2012, 13:48

Re: [Marshall jcm800 preamp] Wpływ kond. sprzęgających na pa

Post autor: lechu555 »

W takim razie zastosowanie takiego filtru katodowego jak jest na schemacie miało by sens zgodnie z tym co mówisz. Ja zawsze myślałem, że skoro gitara generuje "z deski" od 82 Hz to od takiego przedziału trzeba by zacząć wzmacnianie. Zdaje sobie nie mniej jednak sprawę, że to temat rzeka, aczkolwiek na pewno są jakieś punkty odniesienia, gdzieś, któreś częstotliwości powodują niezbyt przyjemne odczucia u wszystkich - tak jak chyba nikt nie lubi natrętnego dudnienia, a tutaj okazuje się, że mieści się ono w okolicach tych właśnie 80Hz, chociaż zawsze myślałem, że to niżej ok 50Hz.

Co prawda końcówka mocy nie jest tematem mojej pracy, ale zawsze myślałem, że porządny transformator głośnikowy do gitarowców przeniesie całe pasmo od tych umownych 82 Hz - 5000 kHz (dalej chyba nie ma sensu czy to na Cleanie czy przesterze), a ostateczne obcięcie pasma do "gitarowego" dokonuje głośnik i tutaj najbardziej dałem się zwieść jak się okazuje bo jeśli dobrze pamiętam wszystkie głośniki z najwyższej półki puszczają od 70-80Hz do 3.5-5kHz no to pierwsza myśl - wzmacniamy od 70-80. Patrze na schemat, widzę filtr katodowy, który tłumi częstotliwości od dołu do 234Hz i od razu zapala mi się lampka w głowie - nie za dużo trochę? Podłączam się słuchawkami, okazuje się, że niczego nie brak w odsłuchu, nawet pomimo niedopasowania słuchawek do imp. wyjściowej preampu stąd te wszystkie rozważania w tym temacie.