Radio Manczarskiego w trybie detektora
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1243
- Rejestracja: pn, 12 maja 2003, 19:16
Radio Manczarskiego w trybie detektora
Z opisu i budowy tego radia wynika, że może pracować w trybie lampowym i bez lampy, z detektorem kryształkowym. Tyle, że opis i schemat jest bardzo ogólnikowy. Instrukcja mówi: "O ile odbieramy na lampę, detektor musi być usunięty, natomiast o ile chcemy odbierać na detektor, należy usunąć względnie wyłączyć lampę, głęboko wsunąć cewkę..." itd.
Po przeczytaniu tego zdania mam wątpliwości... Co w trybie detektora znaczy "wyłączona lampa" - stłumiona reostatem? No i bateria anodowa pozostaje załączona, bo musi zamknąć słuchawki do masy. Czy biegunowość kryształka ma znaczenie przy włożeniu do gniazda? Wg mnie nie, bo względem masy nie jest na żadnym potencjale; z jednej strony wisi w powietrzu a z drugiej jest zwarty do masy przez kondensator 3000cm zakładając oczywiście, że przez lampę nie płynie prąd anodowy. Ale z kolei to założenie może być niewłaściwe, bo reostat nie ogranicza prądu anodowego do zera i może diodę lub kryształek silnie spolaryzować. Wtedy najlepiej byłoby jednak wyciągać lampę. Proszę o merytoryczną pomoc w wyjaśnieniu wątpliwości...
Dla pomocy schemat poniżej.
Po przeczytaniu tego zdania mam wątpliwości... Co w trybie detektora znaczy "wyłączona lampa" - stłumiona reostatem? No i bateria anodowa pozostaje załączona, bo musi zamknąć słuchawki do masy. Czy biegunowość kryształka ma znaczenie przy włożeniu do gniazda? Wg mnie nie, bo względem masy nie jest na żadnym potencjale; z jednej strony wisi w powietrzu a z drugiej jest zwarty do masy przez kondensator 3000cm zakładając oczywiście, że przez lampę nie płynie prąd anodowy. Ale z kolei to założenie może być niewłaściwe, bo reostat nie ogranicza prądu anodowego do zera i może diodę lub kryształek silnie spolaryzować. Wtedy najlepiej byłoby jednak wyciągać lampę. Proszę o merytoryczną pomoc w wyjaśnieniu wątpliwości...
Dla pomocy schemat poniżej.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 500...624 posty
- Posty: 524
- Rejestracja: czw, 24 listopada 2011, 22:21
- Lokalizacja: Poznań
Re: Radio Manczarskiego w trybie detektora
Schemat jest różny od układu montażowego
. Proponuję przeanalizować (porównać) je w oryginalnej broszurze oraz zapoznać się z tymi wątkami: viewtopic.php?f=11&t=28997, http://www.trioda.nazwa.pl/trioda/forum ... =11&t=5541. To powinno wyjaśnić wątpliwości.


Pozdrawiam
Marek vel HaMar
Marek vel HaMar
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1243
- Rejestracja: pn, 12 maja 2003, 19:16
Re: Radio Manczarskiego w trybie detektora
Rozmawialiśmy już o tym w innym wątku. W schemacie montażowym z broszury jest błąd. Schemat ideowy, który wstawiłem to ten z broszury tyle, że w uwspółcześnionej estetyce. Oba te wątki nic nie mówią o pracy w trybie detektora.
-
- 500...624 posty
- Posty: 524
- Rejestracja: czw, 24 listopada 2011, 22:21
- Lokalizacja: Poznań
Re: Radio Manczarskiego w trybie detektora
Prawidłowy (zdjęty z montażowego) schemat obwodu anodowego wygląda tak:
przepraszam za jakość ale chciałem "na szybko". Jak widać, wyjęcie lampy i włożenie "kryształka" w gniazda D, tworzy standardowy układ odbiornika detektorowego, w którym uzwojenie reakcyjne A jest wtórnym uzwojeniem transformatora w.cz. Stąd wymóg "głębokiego włożenia"/silnego sprzężenia cewki reakcyjnej A. Bo tylko tą drogą energia w.cz. przechodzi z variometru (cewki A/B i C) do obwodu detektora.Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam
Marek vel HaMar
Marek vel HaMar
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1243
- Rejestracja: pn, 12 maja 2003, 19:16
Re: Radio Manczarskiego w trybie detektora
Wyedytowało dwukrotnie
Ostatnio zmieniony ndz, 10 maja 2015, 21:51 przez Waldemar D., łącznie zmieniany 1 raz.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1243
- Rejestracja: pn, 12 maja 2003, 19:16
Re: Radio Manczarskiego w trybie detektora
Czyli bateria musi być włączona bo tylko wtedy, faktycznie, obwód staje się typowym detektorkiem, przez połączenie wspólnego punktu słuchawki i diody z masą kondensatora przez rwew. W takim razie Koledzy, którzy sugerowali, że błąd leży w schemacie montażowym mylili się. No i przy wyjętej lampie, biegunowość diody nie ma znaczenia.
-
- 500...624 posty
- Posty: 524
- Rejestracja: czw, 24 listopada 2011, 22:21
- Lokalizacja: Poznań
Re: Radio Manczarskiego w trybie detektora
Wskazanym jest zewrzeć kable +40 i -40 (oczywiście prowadzące do aparatu a nie bateriiWaldemar D. pisze:Czyli bateria musi być włączona bo tylko wtedy, faktycznie, obwód staje się typowym detektorkiem, przez połączenie wspólnego punktu słuchawki i diody z masą kondensatora przez rwew.

Hmmm, przyznam że o tym błędzie słyszałem wielokrotnie ale nigdy, nikt "łopatologicznie" go nie opisał. Chyba ze słabo poszukiwałemWaldemar D. pisze:W takim razie Koledzy, którzy sugerowali, że błąd leży w schemacie montażowym mylili się. No i przy wyjętej lampie, biegunowość diody nie ma znaczenia.

Ostatnio zmieniony ndz, 10 maja 2015, 22:35 przez HaMar, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam
Marek vel HaMar
Marek vel HaMar
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1243
- Rejestracja: pn, 12 maja 2003, 19:16
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1243
- Rejestracja: pn, 12 maja 2003, 19:16
Re: Radio Manczarskiego w trybie detektora
Podsumowując, prawidłowy schemat powinien wyglądać tak jak poniżej. Dla pracy w trybie detektora wyciągamy lampę i zwieramy gniazdo baterii anodowej.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.