A tak naprawdę to on nie jest nietypowy tylko po prostu prosty.
I2C czy SPI powstało później. Kiedyś stosowano po prostu zapis do zatrzasku. A bitów było tyle ile akurat było potrzeba.
SAA1060 ma tak samo, będzie więc proste do uruchomienia.
Podsłuchać transmisję oczywiście też można ale myślę że to nawet nie będzie konieczne.
Uruchomienie pozostałych rzeczy (wyświetlacza i enkodera) też było by proste.
Jak dla mnie najtrudniejsze będzie menu.
Jak ktoś chce się tego podjąć ale boi się uruchomienia SAA1060 oraz wyświetlacza i enkodera to może podesłać układ najpierw do mnie

Albo nawet nie, bo to by się nawet dało uruchomić zdalnie.