Parowanie lamp - szybki sposób.

[staku]

Tak trochę podumałem na w/w temat i wymyśliłem metodę parowania nie wymagającą posiadania miernika, a jednocześnie dającą doskonałe rezultaty. Największą zaletą jest krótki czas w jakim możemy przeprowadzić tą operację na dużej ilości lamp. Trochę mi się nie chce rozpisywać się na darmo, więc pytam: Czy jest ktoś zainteresowany?

[painlust]

A nie chcesz opatentować?

[kotok]

1 Kwiecień

[^ToM^]

Czy jest ktoś zainteresowany?

Wrzucaj:)

[szewek]

Mnie też się odbiło o uszy że jest taki sposób, nawet gdzieś była strona anglojęzyczna o tym patencie. Swoją drogą jestem ciekawy czy można to zastosować np. do tranzystorów?
Pozdrawiam,
Piotr.

[tradytor]

Aaa, lokalny wybuch jądrowy chodzi koledze po głowie No, jest to jakiś sposób na szybkie parowanie, wszystkiego.

[staku]

Mnie też się odbiło o uszy że jest taki sposób, nawet gdzieś była strona anglojęzyczna o tym patencie. Swoją drogą jestem ciekawy czy można to zastosować np. do tranzystorów?

No to chyba mówimy o tej samej metodzie. Do tranzystorów też się nadaje. Ponoć najlepiej się sprawuje kiedy przyrząd ma wylot w kształcie łabędziej szyi .