Diora Boston - drobne problemy.
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1065
- Rejestracja: ndz, 15 czerwca 2014, 08:56
Re: Diora Boston - drobne problemy.
U mnie wygląda to tak:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4190
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Diora Boston - drobne problemy.
Uważam że o wiele większej staranności wymaga politura i z tego powodu zaczęto lakierować obudowy. Wyznaję zasadę, co było politurowane - polituruję. Co lakierowane - lakieruję.tarasw pisze:Lakiery wymagają super staranności i zawsze u mnie mają coś do zarzucenia)
Na ten temat dużo miałby do powiedzenia nasz Kolega z Krakowa.tarasw pisze:Do tej pory nie próbowałem woskowania, ale po ostatniej wizycie u parkieciarza, zaczynam o tym myśleć. Czy ktoś ma doświadczenia?

Czyli... cyklinka, papierek i lakier.ECC83 pisze:U mnie wygląda to tak
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1466
- Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
- Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi
Re: Diora Boston - drobne problemy.
Zależy czym się lakieruje. Pędzlem czy wałkiem - narobisz się niemożliwie, a efekt będzie mizerny.tarasw pisze:Tak podpytuję kolegów, czy nie pokazały sie jakieś cudowna sposoby.
Do tej pory po cyklinowaniu, wspomaganym chemicznie najfajniejsze rezultaty mam z politurą szelakową, przy wszystkich niedogodnościach z nią związanych.
Lakiery wymagają super staranności i zawsze u mnie mają coś do zarzucenia) - link.
Jeśli chcesz malować sprayem - potrzebujesz specjalne dysze, jakie niekiedy można kupić w marketach budowlanych (motip je zdaje się produkuje).
Najlepsze efekty daje oczywiście pistolet. Lakierowanie radia pistoletem, to robota na trzy minuty na warstwę.
Oczywiście po polakierowaniu trzeba zrobić polerkę.
Kiedyś umieszczałem na forum instrukcję

Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055