Wzmacniacz 2xPCL86 + 2xEM84 (docelowo ECL86) - nieduży brum
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 50...74 posty
- Posty: 52
- Rejestracja: pn, 16 czerwca 2014, 11:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Wzmacniacz 2xPCL86 + 2xEM84 (docelowo ECL86) - nieduży brum
Witajcie.
Kilka dni temu popełniłem mój pierwszy wzmacniacz lampowy na dwóch PCL86, po prostu miałem możliwość kupienia niedrogiej dobranej pary i stwierdziłem, że da to lepszy efekt niż ECL'ki nieznanego pochodzenia. Docelowo oczywiście mają to być ECL86. Smaczku dodają wszystkim znane EM84. Dodam, że nie jestem elektronikiem - po prostu cenię sobie dobry dźwięk a ta konstrukcja miała mnie wprowadzić w technikę lampową.
Wzmacniacz prezentuje się następująco, przy czym obudowy transformatorów nie są skończone - czasami ciężko pogodzić pracę z godzinami otwarcia niektórych sklepów.
Kolejną zmianą będzie włącznik - szukam fajnego, 2 pozycyjnego i za razem obrotowego.
Bazowałem na schemacie z wątku:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1933804.html
Nie chcę zamieszczać nieprzerobionego schematu gdyż nie ja go stworzyłem.
Oczywiście połączenia wykonałem w taki sposób aby dało się to zrobić w mojej obudowie. Niestety góra otwiera się tak, że przedni panel zostaje przy spodzie. No ale teraz już nic z tym nie zrobię.
Wrażenia z odsłuchu... posiadam amplituner Yamahy. I powiem szczerze, że nie rozumiem jak taki sprzęt może grac (przynajmniej dla mnie) gorzej od tego typu lampowca. Porównania robiłem na tych samych głośnikach, z tego samego źródła i na w miarę zbliżonym poziomie głośności. Postaram się wrzucić sample jak tylko dorwę kamerę z dobrym mikrofonem. Lampy brzmią pięknie, bardzo dobrze odwzorowują detale, na bas również nie mogę narzekać.
Teraz pewnie myślicie - to w czym rzecz ! Otóż słyszalny jest delikatny przydźwięk, najprawdopodobniej sieciowy.
kilka faktów:
- transformator zasilający jest na rdzeniu EI, posiada odczepy 2x6,5V ; 230-240-250V ; 14V. Jego temperatura stabilizuje się na 51st Celsiusza.
- transformatory głośnikowe to TG5-45. Z tego co wyczytałem na http://fonar.com.pl/audio/projekty/traf ... /trans.htm Współpracowały one z głośnikami 4ohm. Niestety posiadam jedynie kolumny 6ohm. Mimo ciut mniejszej mocy, nie ma na co narzekać.
- Napięcie anodowe od obciążeniem zastępczym (jak 2x ECL86) wynosi po wyprostowaniu 289V, niestety dla PCL86 musiałem zastosować 2 rezystory 10W po 100ohm każdy. Ich temperatura stabilizowała się na 72 st. Z radiatorem widocznym na ostatnim zdjęciu spokojnie można ich dotykać. Jest to rozwiązanie tymczasowe aż zdobędę parę ECL'ek.
- Masa we wzmacniaczu zbiega się centralnie w zasilaczu.
- Wszystkie kable sygnałowe są ekranowane
- Zasilacz anodowy nie jest stabilizowany, za mostkiem są tylko dwa kondensatory: 100uF elektrolit i 220nF zwykły.
Efekt tego jest następujący. Po włączeniu zasilania od razu słyszalny jest przydźwięk. Nie jest silny, przy oddaleniu kilka metrów jest kompletnie niesłyszalny. Gdy załączy się napięcia anodowe, brum staje się delikatniejszy. Jednak w odległości około 1 do 1,5m jeszcze słyszalny. Brum ten wzmaga się, gdy kręcę potencjometrem 200k (liniowy) odpowiedzialnym za niskie tony. Potencjometr 10k nie wpływa w żaden sposób na brum.
Poziom wysterowania wzmacniacze nie wpływa na wyżej opisany problem.
Proszę o nakierowanie gdzie szukać. Problem nie jest na tyle poważny, abym na siłę chciał go zwalczać jednak spał bym o wiele spokojniej. Na koniec dodam, że zmieniałem pozycje transformatora zasilającego ze stojącej, na leżącą, zgodnie z tym co wyczytałem na forum, ale nie daje to żadnej zmiany. Pozostałem przy pozycji pionowej z uwagi na łatwość montażu.
Jestem otwarty na wszelka konstruktywna krytykę jak i niezbędne porady !
Kilka dni temu popełniłem mój pierwszy wzmacniacz lampowy na dwóch PCL86, po prostu miałem możliwość kupienia niedrogiej dobranej pary i stwierdziłem, że da to lepszy efekt niż ECL'ki nieznanego pochodzenia. Docelowo oczywiście mają to być ECL86. Smaczku dodają wszystkim znane EM84. Dodam, że nie jestem elektronikiem - po prostu cenię sobie dobry dźwięk a ta konstrukcja miała mnie wprowadzić w technikę lampową.
Wzmacniacz prezentuje się następująco, przy czym obudowy transformatorów nie są skończone - czasami ciężko pogodzić pracę z godzinami otwarcia niektórych sklepów.
Kolejną zmianą będzie włącznik - szukam fajnego, 2 pozycyjnego i za razem obrotowego.
Bazowałem na schemacie z wątku:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1933804.html
Nie chcę zamieszczać nieprzerobionego schematu gdyż nie ja go stworzyłem.
Oczywiście połączenia wykonałem w taki sposób aby dało się to zrobić w mojej obudowie. Niestety góra otwiera się tak, że przedni panel zostaje przy spodzie. No ale teraz już nic z tym nie zrobię.
Wrażenia z odsłuchu... posiadam amplituner Yamahy. I powiem szczerze, że nie rozumiem jak taki sprzęt może grac (przynajmniej dla mnie) gorzej od tego typu lampowca. Porównania robiłem na tych samych głośnikach, z tego samego źródła i na w miarę zbliżonym poziomie głośności. Postaram się wrzucić sample jak tylko dorwę kamerę z dobrym mikrofonem. Lampy brzmią pięknie, bardzo dobrze odwzorowują detale, na bas również nie mogę narzekać.
Teraz pewnie myślicie - to w czym rzecz ! Otóż słyszalny jest delikatny przydźwięk, najprawdopodobniej sieciowy.
kilka faktów:
- transformator zasilający jest na rdzeniu EI, posiada odczepy 2x6,5V ; 230-240-250V ; 14V. Jego temperatura stabilizuje się na 51st Celsiusza.
- transformatory głośnikowe to TG5-45. Z tego co wyczytałem na http://fonar.com.pl/audio/projekty/traf ... /trans.htm Współpracowały one z głośnikami 4ohm. Niestety posiadam jedynie kolumny 6ohm. Mimo ciut mniejszej mocy, nie ma na co narzekać.
- Napięcie anodowe od obciążeniem zastępczym (jak 2x ECL86) wynosi po wyprostowaniu 289V, niestety dla PCL86 musiałem zastosować 2 rezystory 10W po 100ohm każdy. Ich temperatura stabilizowała się na 72 st. Z radiatorem widocznym na ostatnim zdjęciu spokojnie można ich dotykać. Jest to rozwiązanie tymczasowe aż zdobędę parę ECL'ek.
- Masa we wzmacniaczu zbiega się centralnie w zasilaczu.
- Wszystkie kable sygnałowe są ekranowane
- Zasilacz anodowy nie jest stabilizowany, za mostkiem są tylko dwa kondensatory: 100uF elektrolit i 220nF zwykły.
Efekt tego jest następujący. Po włączeniu zasilania od razu słyszalny jest przydźwięk. Nie jest silny, przy oddaleniu kilka metrów jest kompletnie niesłyszalny. Gdy załączy się napięcia anodowe, brum staje się delikatniejszy. Jednak w odległości około 1 do 1,5m jeszcze słyszalny. Brum ten wzmaga się, gdy kręcę potencjometrem 200k (liniowy) odpowiedzialnym za niskie tony. Potencjometr 10k nie wpływa w żaden sposób na brum.
Poziom wysterowania wzmacniacze nie wpływa na wyżej opisany problem.
Proszę o nakierowanie gdzie szukać. Problem nie jest na tyle poważny, abym na siłę chciał go zwalczać jednak spał bym o wiele spokojniej. Na koniec dodam, że zmieniałem pozycje transformatora zasilającego ze stojącej, na leżącą, zgodnie z tym co wyczytałem na forum, ale nie daje to żadnej zmiany. Pozostałem przy pozycji pionowej z uwagi na łatwość montażu.
Jestem otwarty na wszelka konstruktywna krytykę jak i niezbędne porady !
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: Wzmacniacz 2xPCL86 + 2xEM84 (docelowo ECL86) - nieduży b
Nie ma żadnego sensu wymiany "P" na "E" bo one różnią się zasadniczo tylko tą literką i napięciem żarzenia. No chyba że kogoś gryzie że to są lampy telewizyjne a nie radioweBazyl007 pisze: Docelowo oczywiście mają to być ECL86

To by oznaczało że ten przydźwięk przenosi się z transformatora zasilającego na transformatory głośnikowe, czyli są za blisko siebie i być może ich pola się przenikają. Można zrobić eksperyment oddalając od siebie TG i TS.Bazyl007 pisze: Po włączeniu zasilania od razu słyszalny jest przydźwięk
Tu można dołożyć jeszcze jeden stopień filtra w zasilaczu z kondensatorem 220uF. Żarzenie jest symetryzowane czy wisi sobie w powietrzu względem masy?Bazyl007 pisze:Brum ten wzmaga się, gdy kręcę potencjometrem 200k (liniowy) odpowiedzialnym za niskie tony
-
- 50...74 posty
- Posty: 52
- Rejestracja: pn, 16 czerwca 2014, 11:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Wzmacniacz 2xPCL86 + 2xEM84 (docelowo ECL86) - nieduży b
Dzięki wielkie za zainteresowanie.
Odsunięcie transformatorów i dodanie filtra w zasilaczu sprawdzę jeszcze dziś.
Żarzenie dla PCL nie jest symetryzowane. Próbowałem jedynie uziemić "0" koniec uzwojenia - jednak lepszy efekt przynosiło uziemienie zerowego odczepu 6,5V i to tego, który służy do zasilania układu opóźniającego...
Niestety nie jestem jeszcze powiem jak dokładnie powinno wyglądać symetryzowanie, ale wydaje mi się, że potrzebował bym uzwojenia które posiada wyprowadzenie ze środka. Wciąż na ten temat czytam
Czy chodzi może o podpięcie potencjometru np 470om/2W równolegle do żarzenia oraz podłączenie środka do uziemienia ?
Edit:
Mam na myśli masę w zasilaczu. W mieszkaniu nie posiadam uziemienia (stara instalacja) więc podpinanie masy zasilacza pod żyłę uziemiającą w listwie tylko wzmaga zakłócenia (działa jak antena).
Odsunięcie transformatorów i dodanie filtra w zasilaczu sprawdzę jeszcze dziś.
Żarzenie dla PCL nie jest symetryzowane. Próbowałem jedynie uziemić "0" koniec uzwojenia - jednak lepszy efekt przynosiło uziemienie zerowego odczepu 6,5V i to tego, który służy do zasilania układu opóźniającego...
Niestety nie jestem jeszcze powiem jak dokładnie powinno wyglądać symetryzowanie, ale wydaje mi się, że potrzebował bym uzwojenia które posiada wyprowadzenie ze środka. Wciąż na ten temat czytam

Czy chodzi może o podpięcie potencjometru np 470om/2W równolegle do żarzenia oraz podłączenie środka do uziemienia ?
Edit:
Mam na myśli masę w zasilaczu. W mieszkaniu nie posiadam uziemienia (stara instalacja) więc podpinanie masy zasilacza pod żyłę uziemiającą w listwie tylko wzmaga zakłócenia (działa jak antena).
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: Wzmacniacz 2xPCL86 + 2xEM84 (docelowo ECL86) - nieduży b
Tak, jest to potenciometr drutowy lub opornik regulowany z slizgaczem podłączonym do masy wzmacniacza. czasem daje się zupełnie wyeliminować brum wnoszony przez żarzenie regulacja tego potencjometru.
Wtedy tworzy się pętla masy, wzmacniacz->przewód->źródło->przewód z uziemieniem->wzmacniacz.Bazyl007 pisze:Edit:
Mam na myśli masę w zasilaczu. W mieszkaniu nie posiadam uziemienia (stara instalacja) więc podpinanie masy zasilacza pod żyłę uziemiającą w listwie tylko wzmaga zakłócenia (działa jak antena).
-
- 50...74 posty
- Posty: 52
- Rejestracja: pn, 16 czerwca 2014, 11:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Wzmacniacz 2xPCL86 + 2xEM84 (docelowo ECL86) - nieduży b
W sumie to wyjaśnia dlaczego większość domowego sprzętu grającego nie posiada uziemienia, a sprzęt estradowy z którym trochę pracuje można odłączyć uziemienia 
Dodałem jeszcze 245uF do filtracji w prostowniku. Jest mniej więcej dwukrotnie lepiej ! Dziękuję za pomoc.
Czuję, że zaczynam wsiąkać w lampy... no nic, trzeba będzie z tym żyć.
Gdy zakupię odpowiedni potencjometr dokonam symetryzacji na żarzeniu PCL86. Czy wartość oporności przyjmuje się na podstawie obliczeń, czy też nie ma ona tak dużego znaczeni i mogę użyć czegoś z zakresu 200-500 omów ? Oczywiście o odpowiednio dobranej mocy. Pytam, gdyż nie wiem co dostanę w sklepach a nie chciał bym wracać z pustymi rękami.
Kolejne pytanie, czy muszę wystosować oddzielny potencjometr do każdej lampy, czy też za potencjometrem, równolegle podłączam żarzenia obydwu lamp ?
Edit:
Przemyślałem, ostatnie pytanie w sumie nie miało sensu... Za to mam inne: Czy symetryzacja dla EM84 również może poprawić sprawę z przydźwiękiem ?

Dodałem jeszcze 245uF do filtracji w prostowniku. Jest mniej więcej dwukrotnie lepiej ! Dziękuję za pomoc.
Czuję, że zaczynam wsiąkać w lampy... no nic, trzeba będzie z tym żyć.
Gdy zakupię odpowiedni potencjometr dokonam symetryzacji na żarzeniu PCL86. Czy wartość oporności przyjmuje się na podstawie obliczeń, czy też nie ma ona tak dużego znaczeni i mogę użyć czegoś z zakresu 200-500 omów ? Oczywiście o odpowiednio dobranej mocy. Pytam, gdyż nie wiem co dostanę w sklepach a nie chciał bym wracać z pustymi rękami.
Kolejne pytanie, czy muszę wystosować oddzielny potencjometr do każdej lampy, czy też za potencjometrem, równolegle podłączam żarzenia obydwu lamp ?
Edit:
Przemyślałem, ostatnie pytanie w sumie nie miało sensu... Za to mam inne: Czy symetryzacja dla EM84 również może poprawić sprawę z przydźwiękiem ?
-
- 100...124 posty
- Posty: 106
- Rejestracja: śr, 27 listopada 2013, 12:34
Re: Wzmacniacz 2xPCL86 + 2xEM84 (docelowo ECL86) - nieduży b
Pojedyńczy humpot o wartości 100 Omów wystarczy.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: Wzmacniacz 2xPCL86 + 2xEM84 (docelowo ECL86) - nieduży b
Prawie 2W mocy się w nim wydzieli, Uż PCL to około 12V-14V.
-
- 375...499 postów
- Posty: 397
- Rejestracja: sob, 28 kwietnia 2012, 23:42
- Lokalizacja: Polska Litwa Ruś (i inne : ]
Re: Wzmacniacz 2xPCL86 + 2xEM84 (docelowo ECL86) - nieduży b
Symetryzacja? To przerost formy: w prostych układach wystarczy pseudo symetryzacja: należy uziemić jeden z końców Uż, jakimś opornikiem~100-200 omów, Można sobie policzyć z Kirchoffa i ze zmierzonego napięcia. Efekt jest natychmiastowy. Połączenia masy grubym drutem Cu np z kabli 3x2,5. Powodzenia. Mam dużo PCL-ek, nieużywanych. Oddam po 10 zł za 2 szt (nie mam czasu na zabawę w ich "parowanie")Bazyl007 pisze:W sumie to wyjaśnia dlaczego większość domowego sprzętu grającego nie posiada uziemienia, a sprzęt estradowy z którym trochę pracuje można odłączyć uziemienia
Dodałem jeszcze 245uF do filtracji w prostowniku. Jest mniej więcej dwukrotnie lepiej ! Dziękuję za pomoc.
Czuję, że zaczynam wsiąkać w lampy... no nic, trzeba będzie z tym żyć.
Gdy zakupię odpowiedni potencjometr dokonam symetryzacji na żarzeniu PCL86. Czy wartość oporności przyjmuje się na podstawie obliczeń, czy też nie ma ona tak dużego znaczeni i mogę użyć czegoś z zakresu 200-500 omów ? Oczywiście o odpowiednio dobranej mocy. Pytam, gdyż nie wiem co dostanę w sklepach a nie chciał bym wracać z pustymi rękami.
Kolejne pytanie, czy muszę wystosować oddzielny potencjometr do każdej lampy, czy też za potencjometrem, równolegle podłączam żarzenia obydwu lamp ?
Edit:
Przemyślałem, ostatnie pytanie w sumie nie miało sensu... Za to mam inne: Czy symetryzacja dla EM84 również może poprawić sprawę z przydźwiękiem ?
"... UF21 - AGA-sekretarzyk", UY1N - mogę zaoferować PCL, PL500RFT, diody WN/lampowe, telewizyjne.
-
- 50...74 posty
- Posty: 52
- Rejestracja: pn, 16 czerwca 2014, 11:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Wzmacniacz 2xPCL86 + 2xEM84 (docelowo ECL86) - nieduży b
Witajcie, chciałbym zakończyć ten wątek gdyż wszystkie problemy zostały rozpoznane.
Symetryzacja żarzenia nie przyniosła żadnych skutków przy tak małym wzmacniaczu. Źródłem brumu jest po prostu bliskość traf zasilającego i głośnikowych. W obecnej obudowie nie jestem już w stanie tego zmienić. Brum jest na tyle słaby, że z odległości około 1,5m nie słychać go. Może za jakiś czas wzmacniacz doczeka się nowego "pudełka".
Na koniec dziękuję wszystkim za pomoc i zamieszczam zdjęcie gotowego wzmacniacza.
Front został pomalowany podkładem szarym, potem srebrzanką. Następnie zostały nałożone kalkomanie wodne (do druku na urządzeniach laserowych). Końcowy efekt dał lakier bezbarwny.
Symetryzacja żarzenia nie przyniosła żadnych skutków przy tak małym wzmacniaczu. Źródłem brumu jest po prostu bliskość traf zasilającego i głośnikowych. W obecnej obudowie nie jestem już w stanie tego zmienić. Brum jest na tyle słaby, że z odległości około 1,5m nie słychać go. Może za jakiś czas wzmacniacz doczeka się nowego "pudełka".
Na koniec dziękuję wszystkim za pomoc i zamieszczam zdjęcie gotowego wzmacniacza.
Front został pomalowany podkładem szarym, potem srebrzanką. Następnie zostały nałożone kalkomanie wodne (do druku na urządzeniach laserowych). Końcowy efekt dał lakier bezbarwny.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Re: Wzmacniacz 2xPCL86 + 2xEM84 (docelowo ECL86) - nieduży b
Dałeś wszystkie kolumny w pionie (równolegle), to się nie dziwBazyl007 pisze:Źródłem brumu jest po prostu bliskość traf zasilającego i głośnikowych.

-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Wzmacniacz 2xPCL86 + 2xEM84 (docelowo ECL86) - nieduży b
Bo też i w przypadku lamp PCL86 właściwa jest kontrolowana desymetryzacja a nie symetryzacja.Bazyl007 pisze:Symetryzacja żarzenia nie przyniosła żadnych skutków przy tak małym wzmacniaczu
Grzejniki obu systemów są w tej lampie połączone w szereg, odmiennie niż w lampie ECL86. Napięcie żarzenia systemu triodowego należy szacować na nie więcej niż 3V (mniej więcej taką samą moc żarzenia zużywałaby połówka lampy ECC83 o prawie takich samych parametrach). Przydźwięk będzie zatem minimalny gdy na obu końcówkach włókna żarzenia systemu triodowego wystąpi napięcie przemienne po ok. 1,5V. Napięcie to jest zatem tak niewielkie, że nawet przy braku symetryzacji przydźwięk będzie nadal mały, o ile tylko umasi się końcówkę żarzenia nr 4 od strony triody (i tak robiło się w telewizorach lampowych w których stosowano lampę PCL86, zawsze umieszczając ją najbliżej masy). Gorzej będzie jeśli zlekceważy się ten szczegół, i umasioną okaże się końcówka nr 5 od strony pentody: wtedy między grzejnikiem a katodą triody wystąpi napięcie przemienne wynoszące kilkanaście woltów, a więc już znaczne. Napięcie przemienne między grzejnikiem a katodą pentody nie wywiera praktycznie żadnego wpływu na przydźwięk: i dlatego że czułość jest tutaj kilkadziesiąt razy mniejsza, i dlatego że katoda pentody w przeciwieństwie do katody triody zwykle jest umasiona dla przebiegów AC przez kondensator. Również faktyczna symetryzacja całej lampy przyniesie tutaj więcej szkody niż pożytku: między grzejnikiem a katodą triody wystąpi wówczas około 7V.
Re: Wzmacniacz 2xPCL86 + 2xEM84 (docelowo ECL86) - nieduży b
Nie powinno być aż takiej tragedii:Piotr pisze:Dałeś wszystkie kolumny w pionie (równolegle), to się nie dziwBazyl007 pisze:Źródłem brumu jest po prostu bliskość traf zasilającego i głośnikowych.
viewtopic.php?f=7&t=2582&start=15 , choć optymalne ustawienie to nie jest.
Chociaż ja stosuję obecnie tylko takie ustawienie (najlepsze)
-
- 50...74 posty
- Posty: 52
- Rejestracja: pn, 16 czerwca 2014, 11:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Wzmacniacz 2xPCL86 + 2xEM84 (docelowo ECL86) - nieduży b
Dzięki wielkie, przymierzam się do wymiany obudowy we wzmacniaczu. Będę mógł umieścić trafa w przedstawiony przez Ciebie sposób.
Gdy coś się ruszy - na pewno to zaprezentuję.
Obecnie wzmacniacz gra z kolumnami HECO Precision 300. Polecam wszystkim te głośniki (lub bliźniacze). Można je kupić w dobrych cenach. Niesłychanie szczegółowy dźwięk. Mają świetne kopułowe głośniki średnio i wysoko tonowe.
Gdy coś się ruszy - na pewno to zaprezentuję.
Obecnie wzmacniacz gra z kolumnami HECO Precision 300. Polecam wszystkim te głośniki (lub bliźniacze). Można je kupić w dobrych cenach. Niesłychanie szczegółowy dźwięk. Mają świetne kopułowe głośniki średnio i wysoko tonowe.