90 lat

[chrzan49]

Witam .Ciekawe aspekty "amatorzy" poruszyliście.Polska to był średni kraj z małymi zasobami ludnościowymi i w zasadzie rolniczy borykajacy się ze spuscizną pozaborową(a jej ślady widać do dzisiaj choć tyle lat minęło).Przemysł był dopiero tworzony i wymagało to ogromnych nakładów i zmian mentalnych a to wymaga czasu.Tego czasu nam nie dano.Wcisnięta pomiędzy 2 totalitalne wrogie molochy broniła się i tak o wiele za długo.Wojna była zupełnie inna niz przewidywała wiekszość strategów bo każda jest inna.Porównajcie wyposażenie zołnierza niemieckiego czy amerykańskiego z polskim zołnierzem.Sorry ale było wielkie dziadostwo bo na takie stać nas było i tyle.W tej mizerii trafialy sie brylanty ale ile ich było?Nieco armat i nowoczesny Łoś oraz 1 (jeden okret podwodny i jeden niszczyciel).Mało wiem o wojskowej radiotechnice polskiej(wiecej o niemieckiej)więc się nie wypowiem.
Pozdrawiam Tomasz

[Maciek1]

Witam .Ciekawe aspekty "amatorzy" poruszyliście.Polska to był średni kraj z małymi zasobami ludnościowymi i w zasadzie rolniczy borykajacy się ze spuscizną pozaborową(a jej ślady widać do dzisiaj choć tyle lat minęło).Przemysł był dopiero tworzony i wymagało to ogromnych nakładów i zmian mentalnych a to wymaga czasu.Tego czasu nam nie dano.
Wcisnięta pomiędzy 2 totalitalne wrogie molochy broniła się i tak o wiele za długo.Wojna była zupełnie inna niz przewidywała wiekszość strategów bo każda jest inna.Porównajcie wyposażenie zołnierza niemieckiego czy amerykańskiego z polskim zołnierzem.Sorry ale było wielkie dziadostwo bo na takie stać nas było i tyle.W tej mizerii trafialy sie brylanty ale ile ich było?Nieco armat i nowoczesny Łoś oraz 1 (jeden okret podwodny i jeden niszczyciel).Mało wiem o wojskowej radiotechnice polskiej(wiecej o niemieckiej)więc się nie wypowiem.
Pozdrawiam Tomasz

Odpowiem w formie graficznej, z większością się zgadzam poza porównywaniem wyposażenia żołnieży piechoty niemieckiej i naszej w początkowej fazie wojny bo było ono bardzo podobne nie licząc mniejszego nasycenia bronią maszynową i brakiem pistoletów maszynowych z naszej strony.

Zakończenie rozbudowy i unowocześniania naszej armii przewidziano na rok 1942 nie bez kozery, nasz wywiad w roku 1938 przewidywał, że Rzesza nie osiągnie gotowości do wojny przed rokiem 1943. Jako najgroźniejszego przeciwnika widziano raczej ZSRR ze względu na małe spenetrowanie przez wywiad uważano Sowietów za bardziej nieprzewidywalnych.

[fugasi]

To ja dodam jeszcze jeden obrazek (wart więcej niż tysiąc słów) - zdjęcie z Bundesarchiv, oddziały Waffen SS na froncie polskim, wrzesień 1939. Tak to wyglądało:

[juju]

Nie na motocyklu, nie w Kubelwagenie, nie w czołgu... Radość patrzeć

[mcbryx]

Maciek1 napisał:
Sam jestem historykiem specjalizującym się w wojskowości, więc nie mógłbym być bardziej pomocny niż historyk specjalizujący się wyłącznie w historii dwudziestolecia międzywojennego. Gdyby trafił się ktoś o takiej specjalizacji to faktycznie mógłby by dokonywać śwetnych i bardzo szczegółowych wprowadzeń.[/quote]

Witam.
Są wśród forumowiczów koledzy – „rekonstruktorzy”, którzy interesują się nie tylko przedwojenną (i powojenną ) radiotechniką ale również historią radia w tym instytucji – historią Polskiego Radia i zakładów wytwórczych. Również ja interesuje się historią – zaznaczam absolutnie amatorsko i hobbystycznie. Stąd miło, że w gronie pasjonatów jest zawodowy historyk – kolega Maciek1. Być może będzie to nie tylko dla mnie możliwość cennego uzupełnienia wiedzy, zwłaszcza na styku wojskowości II RP. I tu odwołując się do specjalizacji kolegi chciałbym zapytać się o małą a jakże zasłużoną dla polskiego wojska cywilną wytwórnię radiotechniczną AVA. Ściśle tajne prace dla wojska są do dziś chlubą polskiej myśli inżynierskiej II RP i weszły na trwałe do historii wojskowości nie tylko polskiej. Czy kolega mógłby temat rozwinąć. Na skanie załączyłem legitymację pracownika tej fabryki. Mam niczym nie poparte przeczucie, że ten pracownik mógł być pracownikiem wojska. Czy te nazwisko pojawia się podczas prac historycznych kolegi nad wojskowością II RP. Pozdrawiam.
Firma AVA, Warszawa, ul. Stępińska 25 działała w latach 1928 – 1939. Zatrudniała ok. 145 pracowników.

[anka]

... chciałbym zapytać się o małą a jakże zasłużoną dla polskiego wojska cywilną wytwórnię radiotechniczną AVA. Ściśle tajne prace dla wojska są do dziś chlubą polskiej myśli inżynierskiej II RP i weszły na trwałe do historii wojskowości nie tylko polskiej....

Pytanie bylo co prawda nie do mnie, nie jestem historykiem , pozwolę sobie jednak na przytoczenie tu kilka drobnych "fragmentów" zaczerpniętych z względnie obszernego materiału n.t firmy "AVA" którym dysponuję .

...firma AVA ,której właścicielami byli bracia Danilewicze...Jako młodzi chłopcy budowali aparaty radiowe do porozumiewania się na krótkich falach...W póżniejszych latach prowadzili nasłuch tajnych szyfrów wojskowych...zanim skończyli Politechnikę W-ką założyli firmę "AVA"...W ich fabryce na zlecenie II Oddziału SG zbudowany został prototyp.... dla matematyków z Uniwersytetu Poznańskiego ... to na początek " tylko " albo aż " tyle"

[mcbryx]

Dzięki za kilka słów o firmie AVA napisanych przez anka. Tam jest inna dla mnie niejasność. Jak mała, prywatna, cywilna firma zdobyła tak duże zaufanie II oddziału SG i w ogóle wojska, że lokowano nie raz tam zamówienia. Przecież wojsko miało własny potencjał badawczo wytwórczy. Faktem jest, że wywiad niemiecki (chyba) nie wpadł na trop TEGO projektu. Mam taką niezobowiązująca sugestię, może by utworzyć mały kącik poświęcony tylko zagadnieniom historycznym i dokumentacyjnym dotyczących firm radiotechnicznych, instytucji Polskiego Wojska, Polskiego Radia, stacji nadawczych i tym podobnych w II RP. O ile takie zainteresowanie w ogóle jest wśród forumowiczów. Może była by to ciekawa platforma uzupełnienia wiedzy między zawodowymi historykami i amatorami.

[anka]

Bracia Danilewicze w okresie już powojennym założyli w Londynie firmę "Metrodyn Limited" ( o profilu konstrukcyjno-wynalazczym ) która jeszcze w 1967 roku realizowała zlecenia dla znanych światowyych koncernów elektronicznych.

[kraz]

..... Mam taką niezobowiązująca sugestię, może by utworzyć mały kącik poświęcony tylko zagadnieniom historycznym i dokumentacyjnym dotyczących firm radiotechnicznych, instytucji Polskiego Wojska, Polskiego Radia, stacji nadawczych i tym podobnych w II RP. O ile takie zainteresowanie w ogóle jest wśród forumowiczów. Może była by to ciekawa platforma uzupełnienia wiedzy między zawodowymi historykami i amatorami.

Witam, bardzo dobry pomysł bo wiadomości historyczne są porozrzucane po całym forum i szukać cokolwiek to koszmar, tylko to już nie był by to mały kącik tylko trzeba by utworzyć nowy dział ale chyba warto, mam trochę gazet z reklamami firm produkujących radia, i nie zależy mi żebym tą wiedzę zatrzymał dla siebie, mogę porobić skany i wrzucić na forum ale w dziale "Radio retro" w śród wiadomości czysto technicznych wiadomości te znikną i niejednokrotnie nie idzie się do nich dokopać i nie widzę sensu wrzucania tam wiadomości historycznych.
I tu apel do admina może by się zastanowił nad utworzeniem działu czysto historycznego, nie tylko gdzie jakie napięcie, jaka cewka ile zwoi i gdzie by to przylutować, ja namawiam bo warto, pozdrawiam Hieronim.

[tarasw]

Witam,

Jak pozwolę sobie zasugerować pozostawienia stanu jak jest.

Wydaje mi się, że stan gdzie miedzy technnicznym dyskusjami przewijały się wątki czysto historyczne, jest edukacyjnie bardzo pożądany.
Nie można oderwać historii radia od techniki, i na odwrót. Ilość postów dziennie pozwala, chociażby pobieżnie, śledzić bieżące dyskusje.

Pozdrawiam

Wojciech

[kraz]

Witam, ok wrzucę na forum skan reklamy firmy Thomson ciekawe czy ktoś za 5 lat znajdzie coś na forum tylko napisze nowy wątek bo nawet nie przyjdzie mu do głowy że taka firma już została zasygnalizowana na forum a i wiadomości historyczne przewijające się w wątkach czysto technicznych jest utrudnione, a przecież można by co nieco napisać o firmach nie tylko odwołując się do innych prywatnych stron, tworząc dział historyczny pobudza się podświadomość "a może już coś napisano na temat danej firmy" i wpisze się w wyszukiwarkę daną firmę i dopisze coś nowego, a to młode pokolenie trochę inaczej myśli nawet nie wiedzą co to jest skrót PRL (sam na własne uszy słyszałem w radiu w jakimś kwizie), pozdrawiam Hieronim.

[pawfil]

Pozwolę się włączyć do dyskusji. Uważam, że wydzielenie wątku dotyczącego szeroko pojętej historii radiotechniki, to bardzo dobry pomysł. Większość tematów poruszanych na forum dotyczy czysto technicznej strony radia. Bardzo mało postów odnosi się do historii radiotechniki, a jest to dość ciekawy temat. Radio to nie tylko technika, to też historia, ludzie.

[marekb]

Popieram.

[anka]

, ... jest edukacyjnie bardzo porządany....

Mam "odrobinę" odmienny pogląd .Kwestia edukacji , jak najbardziej . Zdobywanie nowej wiedzy jest ze wszech miar pożądane. A wydzielenie "historii" to , moim zdaniem kwestia "porządku" i "przejrzystości" http://www.trioda.com.

[anka]

Polskie Radio 1 lutego "ukończyło" 90 lat.

Czynione są starania dla organizacji okazjonalnego ( przy współudziale zainteresowanych organizacji ) Spotkania Triody poświęconego 90-leciu Polskiego Radia . Intencją tej informacji jest zachęcenie Kolegów do "rozejrzenia się" w retro-zasobach
za "godnymi" eksponatami które Waszym zdaniem mogłyby ewentualnie "zaistnieć" w towarzyszącej Spotkaniu okolicznościowej prezentacji ( m.in także dokumenty,plakaty,wydawnictwa,... )