Początki z Hi-Fi, prośba o pomoc
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1773
- Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
- Lokalizacja: Wrocław - Krzyki
Re: Początki z Hi-Fi, prośba o pomoc
W sposobie żarzenia lamp na wejściu wzmacniacza nic kuriozalnego nie ma i nic nie trzeba zmieniać gdy powtórzyć zamierzacie cały układ.
Uważam takie rozwiązanie za ciekawe i nawet mądre.
Lampy w stopniu mocy (7355) pracują w kl. AB z dość sporym prądem spoczynkowym. To nie jest wzmacniacz dla gitarników.
Według katalogu napięcie siatka/katoda powinno być ok. 25-28 V. Włókna żarzenia połączone w szereg i robiące za wspólny rezystor katodowy zapewniają taki punkt pracy (skorygowany dodatkowym dzielnikiem oporowym) i zachowują się przy tym jak baretery - stabilizują punkt pracy.
Lampy stopni wstępnych żarzone są prądem stałym – zalety oczywiście znane.. Zauważyć należy też, że są niedożarzone - przy 12,6 V prąd powinien mieć wartość 150 mA. Powoduje to zmniejszenie prądu jonowego w lampach wstępnych co skutkuje mniejszymi szumami. Lampy te pracują z małymi sygnałami i taki myk jest dozwolony.
Uważam takie rozwiązanie za ciekawe i nawet mądre.
Lampy w stopniu mocy (7355) pracują w kl. AB z dość sporym prądem spoczynkowym. To nie jest wzmacniacz dla gitarników.
Według katalogu napięcie siatka/katoda powinno być ok. 25-28 V. Włókna żarzenia połączone w szereg i robiące za wspólny rezystor katodowy zapewniają taki punkt pracy (skorygowany dodatkowym dzielnikiem oporowym) i zachowują się przy tym jak baretery - stabilizują punkt pracy.
Lampy stopni wstępnych żarzone są prądem stałym – zalety oczywiście znane.. Zauważyć należy też, że są niedożarzone - przy 12,6 V prąd powinien mieć wartość 150 mA. Powoduje to zmniejszenie prądu jonowego w lampach wstępnych co skutkuje mniejszymi szumami. Lampy te pracują z małymi sygnałami i taki myk jest dozwolony.
-
- 250...374 postów
- Posty: 282
- Rejestracja: pn, 4 listopada 2013, 11:26
Re: Początki z Hi-Fi, prośba o pomoc
No z racji tego, że nie będę używał lamp 7355 a EL84 to na pewno nie skorzystam z tego rozwiązania. Tak w ogóle do jakich lamp są podobne owe 7355?
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1773
- Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
- Lokalizacja: Wrocław - Krzyki
Re: Początki z Hi-Fi, prośba o pomoc
Zapomniałem wspomnieć o jeszcze jednym ciekawym szczególe - wzmacniacz "otworzy się" gdy nagrzeją się lampy końcowe.
-
- 250...374 postów
- Posty: 282
- Rejestracja: pn, 4 listopada 2013, 11:26
Re: Początki z Hi-Fi, prośba o pomoc
Zapewne jeszcze jest jeszcze sporo błędów, ale wrzucam to co dziś wyskrobałem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 250...374 postów
- Posty: 282
- Rejestracja: pn, 4 listopada 2013, 11:26
Re: Początki z Hi-Fi, prośba o pomoc
Mam jeszcze pytanie co do zasilania EL84. Czy 320V będzie ok? W notach katalogowych podają maksymalne napięcie 300V a charakterystyczne 250V, ale w gitarowcach widziałem nawet jeszcze większe napięcia.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5432
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Początki z Hi-Fi, prośba o pomoc
Witam
Dopuszczalne napięcie anodowe jest podane w stosunku do katody. Do tego trzeba doliczyć spadek napięcia na rezystorach polaryzacji i rezystancji uzwojenia pierwotnego transformatora. Tak więc stosując polaryzację sztywną można zmniejszyć napięcie zasilające.
We wzmacniaczach gitarowych chodzi przede wszystkim o wyciśnięcie maksymalnej mocy z lamp, zwiększa to niestety zawartość harmonicznych nieparzystych.
Dopuszczalne napięcie anodowe jest podane w stosunku do katody. Do tego trzeba doliczyć spadek napięcia na rezystorach polaryzacji i rezystancji uzwojenia pierwotnego transformatora. Tak więc stosując polaryzację sztywną można zmniejszyć napięcie zasilające.
We wzmacniaczach gitarowych chodzi przede wszystkim o wyciśnięcie maksymalnej mocy z lamp, zwiększa to niestety zawartość harmonicznych nieparzystych.
Ratujmy stare tranzystory!
-
- 250...374 postów
- Posty: 282
- Rejestracja: pn, 4 listopada 2013, 11:26
Re: Początki z Hi-Fi, prośba o pomoc
Ok w takim razie jak zaprojektuje zasilacz to wrzucę całość do sprawdzenia.
-
- 250...374 postów
- Posty: 282
- Rejestracja: pn, 4 listopada 2013, 11:26
Re: Początki z Hi-Fi, prośba o pomoc
Nie wiem czy jest sens kombinować z żarzeniem prądem stałym, ale to chyba okaże się w praktyce. Mam jednak pytanie czy warto żarzyć każdy kanał z oddzielnego uzwojenia? Widziałem gdzieś takie rozwiązanie, ale nie znam jego zalet o ile takowe są.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Re: Początki z Hi-Fi, prośba o pomoc
Czasem przy dużych prądach łatwiej nawinąć dwa uzwojenia, niż jedno bardzo grubym drutem. Podobnie doprowadzenie od transformatora do pierwszych lamp dużego prądu powoduje konieczność użycia bardzo grubych przewodów, którymi niewygodnie manewruje się przy podstawkach.kacperpawluk pisze:Mam jednak pytanie czy warto żarzyć każdy kanał z oddzielnego uzwojenia? Widziałem gdzieś takie rozwiązanie, ale nie znam jego zalet o ile takowe są.
-
- 250...374 postów
- Posty: 282
- Rejestracja: pn, 4 listopada 2013, 11:26
Re: Początki z Hi-Fi, prośba o pomoc
Jutro zamawiam transformator sieciowy (6,3V/6A, 235V/0,5A - proszę sprawdźcie czy czegoś źle nie policzylem przypadkiem
) i obudowę, trafa wyjściowe już do mnie dotarły, komplet lamp czeka (nawet z zapasem).
Pytanie tylko czy konstrukcja według schematu który zamieściłem zadziała prawidłowo?

Pytanie tylko czy konstrukcja według schematu który zamieściłem zadziała prawidłowo?

-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Re: Początki z Hi-Fi, prośba o pomoc
Masz zdecydowanie za duże Ra dla ECC83. Raczej nie daje się więcej, niż 220k, a zazwyczaj 100k to już wystarczająca wartość. Przyda się też większy kondensator na początku filtra. Rezystory kolejnych ogniw mogą być większe (niższe kolejne napięcia). I chyba zgubiłeś Rk drugiej triody w części gramofonowej. Poza tym wygląda dobrze.
Moje transformatory dla takiego układu mają 220V/0,4A + 6,3V/5A więc twój będziesz miał z zapasem. Anodowe jest ciut za wysokie, ale jeżeli to EI, to może bardziej przysiąść pod obciążeniem i się zgodzi.
Moje transformatory dla takiego układu mają 220V/0,4A + 6,3V/5A więc twój będziesz miał z zapasem. Anodowe jest ciut za wysokie, ale jeżeli to EI, to może bardziej przysiąść pod obciążeniem i się zgodzi.
-
- 250...374 postów
- Posty: 282
- Rejestracja: pn, 4 listopada 2013, 11:26
Re: Początki z Hi-Fi, prośba o pomoc
Przedwzmacniacz gramofonowy brałem stąd: http://www.angelfire.com/electronic/fun ... Phono.html (zmieniłem układ na ten niżej, gdyż z tego co piszą jest bardziej wydajny).
Na początku filtra 220uF będzie dobrze?
Jest jakaś zasada przy tworzeniu kolejnych ogniw zasilacza?
Transformator jeszcze nie zamówiony i będzie to toroid. Dałem większy zapas bo czytałem, że warto dać 20% owego zapasu chociaż chyba trochę przesadziłem
Załączam poprawiony schemat.
Na początku filtra 220uF będzie dobrze?
Jest jakaś zasada przy tworzeniu kolejnych ogniw zasilacza?
Transformator jeszcze nie zamówiony i będzie to toroid. Dałem większy zapas bo czytałem, że warto dać 20% owego zapasu chociaż chyba trochę przesadziłem

Załączam poprawiony schemat.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Początki z Hi-Fi, prośba o pomoc
Ale o ile dobrze zrozumiałem Piotra - miał na myśli zbyt duże Ra w stopniach przedwzmacniacza, w tym strującą regulator barwy który wnosi znaczne, zależne częstotliwościowo obciążonie potencjometrami i kondensatorami, dlatego powinna pracować z większym prądem co wymaga zmniejszenia Ra, nawet 47k nie byłoby przesadnie małą wartością. Jeszcze korzystnejszy okazałby się tutaj wtórnik katodowy, o ile tylko wystarczy wzmocnienia. Dalej: skoro zdecydowałeś się na regulator pasywny - to potencjometry powinny należeć do typu wykładniczego (tak jak potencjometr głośności) a kondensatory przy potencjometrze basów powinny być zróżnicowane (1,8nF+18nF a nie 2x1,8nF). To samo dotyczy i potencjometru sopranów, gdzie jednak kondensatory wyglądają na właściwe.
Bardzo duże Ra w stopniu poprzedzającym odwracacz fazy wynika natomiast z warunku uzyskania prawidowego rozkładu napięć na obu sprżężonych galwanicznie lampach, i tam duża wartość Ra nie powoduje szkodliwych efektów ponieważ jedynym dodatkowym obciążeniem tej lampy jest niewielka pojemność wejściowa stopnia odwracającego fazę. Nie można jednak powiedzieć tego samego powiedzieć już o lampie w drugim stopniu przedwzmacniacza RIAA: ona pracuje z dużym wzmocnieniem, toteż jej pojemność wejściowa jest kilkadziesiąt razy większa w porównaniu z pojemnością lampy odwracacza którego wzmocnienie wynosi zaledwie 1/-1. Dlatego też oporność obciążająca poprzedzającą lampę powinna być mniejsza niż w stopniu poprzedzającym odwracacz. Przywróć zatem 470k w tym miejscu, bo inaczej mogą pojawić się zniekształcenia wywoływane prądem siatkowym w jednej lub obu galwanicznie połączonych triodach. Mniejsza wartość Ra jest tutaj dopuszczalna pod warunkiem zastosowania w odwracaczu lampy ECC82, która pozwoli na pracę sterującej ją lampy z mniejszym prądem anodowym a większym napięciem na anodzie, samemu pozostając jeszcze daleko od granicy pojawienia się prądu siatkowego.
Bardzo duże Ra w stopniu poprzedzającym odwracacz fazy wynika natomiast z warunku uzyskania prawidowego rozkładu napięć na obu sprżężonych galwanicznie lampach, i tam duża wartość Ra nie powoduje szkodliwych efektów ponieważ jedynym dodatkowym obciążeniem tej lampy jest niewielka pojemność wejściowa stopnia odwracającego fazę. Nie można jednak powiedzieć tego samego powiedzieć już o lampie w drugim stopniu przedwzmacniacza RIAA: ona pracuje z dużym wzmocnieniem, toteż jej pojemność wejściowa jest kilkadziesiąt razy większa w porównaniu z pojemnością lampy odwracacza którego wzmocnienie wynosi zaledwie 1/-1. Dlatego też oporność obciążająca poprzedzającą lampę powinna być mniejsza niż w stopniu poprzedzającym odwracacz. Przywróć zatem 470k w tym miejscu, bo inaczej mogą pojawić się zniekształcenia wywoływane prądem siatkowym w jednej lub obu galwanicznie połączonych triodach. Mniejsza wartość Ra jest tutaj dopuszczalna pod warunkiem zastosowania w odwracaczu lampy ECC82, która pozwoli na pracę sterującej ją lampy z mniejszym prądem anodowym a większym napięciem na anodzie, samemu pozostając jeszcze daleko od granicy pojawienia się prądu siatkowego.
-
- 250...374 postów
- Posty: 282
- Rejestracja: pn, 4 listopada 2013, 11:26
Re: Początki z Hi-Fi, prośba o pomoc
Wrzucam poprawiony schemat.
Wrzucam również schemat z aktywnym korektorem, jednak mam pytanie czy taki korektor na wejściu będzie dobry? W jednym z wątków Piotr pisał, że przy współczesnych źródłach dźwięku sprawdzi się jak najbardziej. Mam w zapasie jeszcze lampę ECC82, którą ewentualnie mógłbym wykorzystać na wzmacniacz napięciowy przed korektorem, jednak nie wiem czy jest to konieczne. Może już po prostu nie kombinować i zostawić pasywny korektor?
Wrzucam również schemat z aktywnym korektorem, jednak mam pytanie czy taki korektor na wejściu będzie dobry? W jednym z wątków Piotr pisał, że przy współczesnych źródłach dźwięku sprawdzi się jak najbardziej. Mam w zapasie jeszcze lampę ECC82, którą ewentualnie mógłbym wykorzystać na wzmacniacz napięciowy przed korektorem, jednak nie wiem czy jest to konieczne. Może już po prostu nie kombinować i zostawić pasywny korektor?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 250...374 postów
- Posty: 282
- Rejestracja: pn, 4 listopada 2013, 11:26
Re: Początki z Hi-Fi, prośba o pomoc
Elementy dotarły, transformator zamówiony, obudowa ma być jutro. W międzyczasie pomyślałem jeszcze o opóźniaczu zasilania anodowego i powiedzcie proszę co sądzicie na temat opóźniacza na tranzystorze MOSFET z tej strony - http://skarabo.net/sid-22-zasil-opozniacz.htm ?