Początki z Hi-Fi, prośba o pomoc

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Początki z Hi-Fi, prośba o pomoc

Post autor: Tomek Janiszewski »

kacperpawluk pisze:Składając do kupy całość wrzucam układ Dynaco ST35 - wzmacniacz napięcowy, inwerter i końcówka mocy (rezystory na katodzie i anodzie inwertera powinny być takiej samej wartości)
Ale skoro jednakowej - to wyrzuć ten impedancyjnik łączący katody obu triod, gdyż w takim wypadku wprowadzi on asymetrię (aby tego uniknąć - zróżnicowano rezystory w obciążeniu inwertera). Brak członu RC w katodzie triody wzmacniacza napięciowego (w porównaniu ze schematem jaki zamieściłeś w poście viewtopic.php?f=8&t=28184&start=15#p300473 ) uprości nieco układ, obniży jednak wzmocnienie stopnia w otwartej pętli - lepiej więc go zastosować.
kacperpawluk
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 282
Rejestracja: pn, 4 listopada 2013, 11:26

Re: Początki z Hi-Fi, prośba o pomoc

Post autor: kacperpawluk »

Ok, wrzucam więc poprawiony schemat przystosowany do ECC82 w inwerterze.
Mam tutaj jeszcze pytani o sprzężenie zwrotne. Czy warto dawać potencjometr do jego regulacji? Może lepiej byłoby wywalić owy potencjometr i przyjąć odpowiednie stałe wartości USZ?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Początki z Hi-Fi, prośba o pomoc

Post autor: Tomek Janiszewski »

kacperpawluk pisze:Ok, wrzucam więc poprawiony schemat przystosowany do ECC82 w inwerterze.
Mam tutaj jeszcze pytani o sprzężenie zwrotne. Czy warto dawać potencjometr do jego regulacji? Może lepiej byłoby wywalić owy potencjometr i przyjąć odpowiednie stałe wartości USZ?
Raczej nie warto stosować potencjometru. Dostatecznie silne USZ sprawi że wzmocnienie w otwartej pętli będzie zależało praktycznie tylko od głębokości tego sprzężenia. Poza tym będzie przecież chyba balans? Natomiast jeśli tylko lubisz eksperymentować - ciekawe byłoby zastosowanie dodatniego prądowego sprzężenia zwrotnego (obok normalnie stosowanego napięciowego ujemnego sprzężenia sprzężenia zwrotnego). Pozwoli ono uzyskać tłumienie rezonansów głośnika niskotonowego, na poziomie o jakim żadnemu audiofilowi szczycącemu się wzmacniaczem legitymującycym się tzw. Damping Factor na poziomie 10 000 i więcej nawet się nie śniło. Taka kombinacja sprzężeń sprawia bowiem że wzmacniacz uzyskuje ujemny opór wyjściowy (co prawda tylko w zakresie częstotliwości niższych, do kilkuset Hz bowiem w obawie przed wzbudzeniami ogranicza się zakres działania sprzężenia dodatniego). Ten ujemny opór sprawia że skompensowana zostaje znaczna część sumarycznej rezystancji złącz, przewodów głośnikowych, cewek zwrotnic, przede wszystkim jednak samego drutu cewki w głośniku. Wzmacniacz traktowany jako idealne źródło napięciowe "widzi" wówczas zbliżoną do idealnej, niemal bezrezystancyjną cewkę, na której napięcie jest ściśle powiązane z szybkością poruszania się jej względem magnesu. Efekt końcowy jest dokładnie taki jakby zastosować ujemne sprzężenie zwrotne kontrolujące bezpośrednio ruchy cewki drgającej głośnika. Takie właśnie rozwiązanie, a nie lansowane od jakiegoś czasu w audiofilskich kręgach stosowanie wzmacniaczy o jak największej mocy, wielokrotnie przewyższającej dopuszczalną moc głośnika :shock: :evil: zapewnić może poprawę "kontroli" wzmacniacza nad głośnikiem. Trzeba jednak mieć pewność że impedancja użytego zespołu głośnikowego nie spada poniżej znamionowej, przynajmniej w zakresie działania USZ. Przy pierwszych próbach warto odłączyć GDW i zastąpić go rezystorem, aby nie narażać go na zniszczenie w razie przedobrzenia z dodatnim sprzężeniem zwrotnym i doprowadzenia do wzbudzenia się wzmacniacza.
Przykład wzmacniacza lampowego z dodatnim sprzężeniem zwrotnym znajdziesz pod
http://www.mt.com.pl/archiwum/78-Nw-01- ... j_mocy.pdf
Niestety na schemacie końcówki omyłkowo spieprzono interesujący fragment :oops: Wtórne uzwojenie transformatora głośnikowego nie powinno być połączone bezpośrednio z masą w żadnym punkcie (zbędna jest zatem część uzwojenia pomiędzy końcówkami 8 i 9). Między jeden jego koniec a masę włącza się tradycyjnie głośnik, i stamtąd też odbiera się sygnał napięciowego ujemnego sprzężenia zwrotnego, drugi zaś koniec uzwojenia łączy się z masą przez rezystor mający ok. 10% impedancji głośnika, i stamtąd odbiera się sygnał dodatniego prądowego sprzężenia zwrotnego. Sygnał ten filtruje się prostym dolnoprzepustowym członem RC usuwając składowe powyżej kilkuset Hz i sumuje na katodzie triody z sygnałem sprzężenia ujemnego za pomocą prostej sieci rezystancyjnej. Trzeba jeszcze uzupełnić wzmacniacz o wejściowy pasywny korektor RC, podnoszący najniższe częstotliwości (z zakresu w którym działa dodatnie sprzężenie zwrotne) o 6dB/okt, bowiem stały poziom mocy emitowanej przez głośnik uzyskuje się przy stałym przyspieszeniu membrany, a nie stałej prędkości jaką przy zastosowaniu dodatniego sprzężenia zwrotnego się uzyskuje. Ale tego rodzaju eksperymenty proponuję odłożyć na później, gdy wzmacniacz będzie już działał bez zarzutów.
kacperpawluk
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 282
Rejestracja: pn, 4 listopada 2013, 11:26

Re: Początki z Hi-Fi, prośba o pomoc

Post autor: kacperpawluk »

Wypada mi tylko bardzo mocno podziękować koledze Tomkowi!!! Jeżeli tylko będę miał okazję to z wielką chęcią się odwdzięczę. Układ dodatniego sprzężenia jest na prawdę ciekawy i wart wypróbowania, ale dopiero jak słusznie kolega zauważył w momencie gdy reszta już będzie działać jak trzeba. Na dzień dzisiejszy mam trochę innych spraw na głowie, ale zamierzam rozrysować schemat jednego kanału urządzenia jak tylko znajdę na to czas. Jak tylko to zrobię to wrzucę tutaj.
kacperpawluk
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 282
Rejestracja: pn, 4 listopada 2013, 11:26

Re: Początki z Hi-Fi, prośba o pomoc

Post autor: kacperpawluk »

Dziś rozrysowałem część schematu, a mianowicie końcówkę mocy wraz z inwerterem i equalizer wraz ze wzmacniaczem napięciowym. Muszę doczytać jaki zrealizować dwustopniowy wzmacniacz napięciowy z korekcją RIAA (może ktoś ma jakiś pomysł, coś poleci) na ECC83. Proszę o wyrozumiałość gdyby były tu jakieś karygodne błędy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony wt, 17 lutego 2015, 23:27 przez kacperpawluk, łącznie zmieniany 3 razy.
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2592
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Początki z Hi-Fi, prośba o pomoc

Post autor: Einherjer »

Nie mam pojęcia co miałeś na myśli łącząc siatkę odwracacza fazy w taki sposób i jak ona ma być spolaryzowana.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Początki z Hi-Fi, prośba o pomoc

Post autor: Tomek Janiszewski »

Akurat w polaryzacji siatki odwracacza błędu nie widzę (poza ewentualną potrzebą korekty punktu pracy stopnia napięciowego poprzez dobór rezystora w katodzie, ale to wyjdzie w praniu). Natomiast błędem jest zróżnicowanie oporności obciążenia w anodzie i katodzie odwracacza. One mają być jednakowe, to nie odwracacz o sprzężeniu katodowym, gdzie zróżnicowanie obciążeń służy przywróceniu symetrii napięć. Natomiast zupełnie nie rozumiem w jakim celu usunięto USZ mimo że pierwotnie miało być, czyżby inspiracja sąsiednią audiofilską konstrukcją? Zamiadst niego zaprzęgnięto stopień napięciowy do roli regulatora barwy: to zdecydowanie zły pomysł.
A co do RIAA - z wyszukiwarki forumowej nie umie się skorzystać? Wystarczy wpisać "RIAA" i wyskakuje od pyty wyników, na ECC83 lub EF86, co kto lubi.
kacperpawluk
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 282
Rejestracja: pn, 4 listopada 2013, 11:26

Re: Początki z Hi-Fi, prośba o pomoc

Post autor: kacperpawluk »

Z wyszukiwarki umiem korzystać bez problemu i akurat parę rzeczy wczoraj znalazłem. Pytanie było raczej o sprawdzony układ, bo kiedy wcześniej wrzuciłem schemat końcówki z odwracaczem w układzie kołyskowym to odradzono mi go na wstępie.
Wrzucam poprawiony schemat. Zmieniłem układ korekcji barwy na troszkę inny.
Zaznaczyłem w nim też na czerwono część której nie rozumiem, a która pojawiła się w konstrukcji "Dynaco ST35". Nie wiem czy wywalać to czy zostawić.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Początki z Hi-Fi, prośba o pomoc

Post autor: Tomek Janiszewski »

kacperpawluk pisze:Pytanie było raczej o sprawdzony układ, bo kiedy wcześniej wrzuciłem schemat końcówki z odwracaczem w układzie kołyskowym to odradzono mi go na wstępie.
Bo akurat w Twojej sytuacji (wzmacniacz Hi-Fi a nie gitarowiec, lampy EL84 a nie PL81, układ konwencjonalny względnie UL o umiarkowanej głębokości sprzężenia zwrotnego a nie w połączeniu triodowym etc). układ z dzielonym obciążeniem będzie najprostszy i najwygodniejszy. Dostarczy największego wzmocnienia w przeliczeniu na liczbę użytych lamp, zapewni symetrię lepszą niż kołyska bez pomocniczego sprzężenia katodowego oraz układ o sprzężeniu katodowym, a w przeciwieństwie do tego ostatniego oraz kołyski wyposażonej w sprzężenie katodowe pozwoli wprowadzić USZ na katodę, podczas gdy w innych układach trzeba by w tym celu dołożyć jeszcze jeden wejściowy stopień napięciowy co każe spodziewać się problemów z zachowaniem stabilności.
Wrzucam poprawiony schemat. Zmieniłem układ korekcji barwy na troszkę inny.
Teraz to się zaczyna 3mać qpy - ciekawe skąd wytrzasnałeś układ w kórym stopień napięciowy zaangażowano do regulacji barwy, pewnie wziąłeś go z czapy. Pamiętaj tylko że w pasywnym układzie regulacji barwy należy stosować potencjometry wykładnicze (takie same jak do regulacji głośności) a kondensatory i rezystory w każdym z regulatorów powinny być różne, a nie jednakowe jak to pozostawiłeś w regulatorze basów. Najlepiej byłoby pomierzyć posiadane potencjometry, w jakim stosunku rozkładają się rezystancje w środkowym położeniu regulatora i taki też stosunek przyjąć dla pozostałych elementów. Przykładowo, jeżeli posiadane potencjometry 500kΩ dają podział 10:1 (455k+45kΩ) to rezystor "od góry" powinny być 10-krotnioe mniejszy od tego od dołu" (np, odpowiednio 47kΩ oraz 4,7kΩ, A kondensatory - na odwrót, np. 4,7nF oraz 47nF. To samo dotyczy regulatora sopranów, z tym że tam niekiedy pomija się rezystory włączane w szereg z potencjometrem, a kondensator "od góry" daje się nieco większy niż wynikałoby z powyższej regułki, dla skompensowania wpływu pojemności pasożytniczych.
Do sterowania regulatora barwy pojedyncza lampa ECC83 w układzie wspólnej katody będzie zdecydowanie nieodpowiednia, z uwagi na duży opór wyjściowy, porównywalny z oporem wyjściowym regulatora; żeby chociaż jeszcze zastosować potencjometry 1MΩ a nie 500kΩ to sytuacja nie byłaby aż tak zła, z naciskiem na "" . Lepszy będzie tutaj wtórnik katodowy, a jeżeli już stopień ze wspólną katodą - to na lampie ECC82 lub E88CC. Można też sterować regulator z wielostopniowego wzmacniacza objętego napięciowym ujemnym sprzężeniem zwrotnym. Jeżeli tylko czułość okaże się wystarczająca - rolę tę może pełnić przedwzmacniacz wzmacniacz z aktywną korekcją RIAA, tj w pętli USZ którego impedancja wyjściowa także jest mała nawet gdy zastosuje się w nim lampy w rodzaju ECC83 lub EF86.
Zaznaczyłem w nim też na czerwono część której nie rozumiem, a która pojawiła się w konstrukcji "Dynaco ST35". Nie wiem czy wywalać to czy zostawić.
Najwyraźniej mieli problemy ze wzbudzeniami, i okazało się że przy wybranym sposobie montażu tak włączony kondensator działa najskuteczniej.
Ostatnio zmieniony śr, 18 lutego 2015, 15:22 przez Tomek Janiszewski, łącznie zmieniany 1 raz.
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2592
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Początki z Hi-Fi, prośba o pomoc

Post autor: Einherjer »

Tomek Janiszewski pisze:Akurat w polaryzacji siatki odwracacza błędu nie widzę (poza ewentualną potrzebą korekty punktu pracy stopnia napięciowego poprzez dobór rezystora w katodzie, ale to wyjdzie w praniu).
Zdaje się, że kolega kacperpawluk poprawił schemat w międzyczasie albo mnie pamięć lub oczy mylą :wink:

Co do nowego schematu, nie ma sensu też żywcem kopiować z innego wzmacniacza wartości kondensatora równoległego do rezystora sprzężenia zwrotnego. Ma on służyć kompensacji przyspieszającej wzmacniacza, czyli jego wartość będzie zależała od konkretnego układu, sposobu montażu i przede wszystkim transformatorów głośnikowych. Może on też być w ogóle nie potrzebny. A na pewno źle dobrany może bardziej zaszkodzić niż pomóc.
kacperpawluk
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 282
Rejestracja: pn, 4 listopada 2013, 11:26

Re: Początki z Hi-Fi, prośba o pomoc

Post autor: kacperpawluk »

Tak jest - poprawiałem nawet parę razy :)
Co do wartości elementów to jestem tego świadom że te które wstawiłem nie są ostateczne. Wieczorem zajmę sie przedwzmacniaczem i bardziej ostateczną wersją całości.
JAMCIR
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 86
Rejestracja: ndz, 6 lipca 2014, 12:58
Lokalizacja: centrum

Re: Początki z Hi-Fi, prośba o pomoc

Post autor: JAMCIR »

w pasywnym układzie regulacji barwy należy stosować potencjometry wykładnicze (takie same jak do regulacji głośności)
Jeśli chodzi o charakterystykę samego potencjometru chyba? Bo z tego co dotychczas wyczytałem w takich stopniach (szczególnie w regulacji wzmocnienia) potencjometry nazywane są logarytmicznymi? O ile nie pomyliłem ; Potencjometr z literką B (polskie oznaczenie), a A - oznaczenie "zachodnie". Wykładnicza charakterystyka potencjometru oznaczana jest (?) literką C. Nie widziałem nigdy w żadnym z dotychczas widzianych schematów regulacji głośności takim potencjometrem. Za mało widziałem, czy jest jakaś zmowa projektantów urządzeń tego typu, "szto by wraga mamit'"?

Pozdrawiam J.
kacperpawluk
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 282
Rejestracja: pn, 4 listopada 2013, 11:26

Re: Początki z Hi-Fi, prośba o pomoc

Post autor: kacperpawluk »

Pracuję nad całym schematem, a tymczasem natknąłem się na schemat wzmacniacza który jest tym co mniej więcej chciałem osiągnąć (oczywiście poza końcówką). Trochę jest tu rzeczy zbędnych, ale koniec końców większość jest w sumie gotowa. Co o tym myślicie?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5432
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Początki z Hi-Fi, prośba o pomoc

Post autor: AZ12 »

Żarzenie lamp stopni wstępnych prądem katodowym lamp końcowych wydaje się co najmniej kuriozalne.
Ratujmy stare tranzystory!
kacperpawluk
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 282
Rejestracja: pn, 4 listopada 2013, 11:26

Re: Początki z Hi-Fi, prośba o pomoc

Post autor: kacperpawluk »

Tego nie zauważyłem... Rzeczywiście bez sensu, dlatego też jak wcześniej pisałem trochę by tu trzeba przerobić :)

Edit: Teraz jak się bardziej przyjrzałem całości to rzeczywiście parę rzeczy jest totalnie bez sensu z żarzeniem V1, V2 i V3 na czele...