Naprawiam FIGARO

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
ludowicz
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 471
Rejestracja: wt, 14 grudnia 2010, 09:57
Lokalizacja: Wrocław

Naprawiam FIGARO

Post autor: ludowicz »

Niby takie proste radio i w sumie nie ma tam wiele do popsucia a jednak utknąłem.
W radiu wymieniłem kondensatory stabilizujące napięcie na s2 lamp ECH81 i EBF89. Wymieniłem kondensator sprzęgający w obwodzie końcówki mocy ECL82, wymieniłem elektrolity anodowe. Naprawiłem potencjometr. No i teraz po włączeniu radia słychać przydźwięk. Ale nie jest to przydzwiek sieciowy taki jaki powstaje przy słabej filtracji zasilania tylko taki przydźwięk jaki się pojawia gdy wejście wzmacniacza ma złe ekranowanie albo wisi w powietrzu. Generalnie przydźwięk znika jak umasuję wejście wzmacniacza m.cz. Narasta gdy rozkręcam głośność i maleje przy prawym skrajnym położeniu potencjometru, to oczywiste bo wtedy wejście m.cz. jest umasowione przez rezystor 330K,który pracuje w układzie dzielnika napięcia z rezystorem 220K (wyjście z drugiego filtra p.cz). przez ten przydźwięk nie słychać szumów typowych dla pracy radia.

Przyłożenie do wejścia radia częstotliwości p.cz. tez nic nie daje.
Przyłożenie p.cz. na S1 EBF89 powoduje wzrost brumu i słychać charczący sygnał p.cz. (co ciekawe nie na 465kHz tylko na 500kHz)

Co ciekawe na anodzie triody ECH81 są oscylacje heterodyny (około 15V p.p.)

Napięcia są lekko zaniżone względem schematu z ROZYNY (podobny układ), spadek napięcia jest na diodzie selenowej, po wstawieniu krzemowej napięcia są zawyżone (czyli norma), ale przydźwięk i tak jest taki sam.

Konkluzja moja jest taka że zapewne jest rozstrojona p.cz. a przydźwięk końcówki mocy jest na tyle silny że użyteczny sygnał nie dość że słaby jest dodatkowo zagłuszany. Czyli trzeba wyeliminować w pierwszej kolejności ten przydźwięk. Co sprawdzić, jakiś zimny lut? brak masy ?


Tak czy inaczej
Awatar użytkownika
Maciek1
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 917
Rejestracja: wt, 22 lutego 2005, 21:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: Naprawiam FIGARO

Post autor: Maciek1 »

Jeśli napięcia i prądy we wzmacniaczu MCZ. się zgadzają to sprawdź/przelutuj połączenia masy w torze sygnałowym mcz.
Czy po odłączeniu od potencjometru wyjścia z detektora przydźwięk występuje dalej?
Kilka razy spotkałem się też z dziwacznym uszkodzeniem kondensatora sprzęgającego stopnie, które powodowało pojawenie się przydźwięku.

Ps. Z twojej wypowiedzi wnioskuję że dysponujesz oscyloskopem - sprawdź czy nie jest on związany z jakimś wzbudzeniem albo namierz punkt w którym ów brum się pojawia.
Awatar użytkownika
jacekk
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1609
Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: Naprawiam FIGARO

Post autor: jacekk »

http://www.fonar.com.pl/audio/schematy/ ... 1_01_1.htm

To ten schemat? Sprawdził bym czy fizycznie dolny koniec potencjometru jest połączony z odczepem transformatora głośnikowego i czy to uzwojenie jest umasione i czy z właściwej strony. Takie dosyć dziwne to USZ w tym odbiorniku jest. Na 90% będzie to ten problem, ponieważ normalnie najmniejszy przydźwięk powinien być od strony umasionego końca potencjometru, a nie tak jak piszesz po przeciwnej stronie.
Awatar użytkownika
ludowicz
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 471
Rejestracja: wt, 14 grudnia 2010, 09:57
Lokalizacja: Wrocław

Re: Naprawiam FIGARO

Post autor: ludowicz »

Uszkodzony był rezystor 220kOmów łączący drugi FP z wejściem wzmacniacza m.cz.
Po jego wymianie radio ożyło, trzeba było oczywiście zestroić tor p.cz. oraz obwody wejściowe ale teraz radio bardzo ładnie odbiera PR1 a przydźwięk jest przykrywany fonią tak że w ogóle go nie słychać.
Temat można zamknąć :-)
Pozdrawiam
SL