Przebudowa wzmacniacza

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Ghost
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 990
Rejestracja: sob, 21 listopada 2009, 00:06

Re: Przebudowa wzmacniacza

Post autor: Ghost »

Wybaczcie wykopywanie trupa ale postanowiłem zrobić update ponieważ wzmacniacz przeszedł ostatnimi dniami kolejną przebudowę. Impulsem do niej było popsucie się włącznika Standby (pewnego razu sam z siebie przycisk wystrzelił mi na środek pokoju prawie w moją drugą połówkę). Po jakimś czasie od tego zdarzenia postanowiłem wymienić feralny przełącznik. W garażu znalazłem zamiennik, wyjąłem piec z obudowy, zmieniłem przełącznik i co? Okazało się, że przełącznik jest popsuty. Siedząc zdenerwowany i wpatrując się w plątaninę kabli wewnątrz chassis doszedłem do wniosku, że okabluje połączenia we wzmacniaczu na nowo. Potem z biegiem czasu doszedłem do wniosku, że zmienię też topologię pieca, ponieważ bardzo spasowało mi brzmienie SLO. Dokonałem też kilku modów i po tygodniu zabawy pracę zakończyłem. Efekt w załączniku (góra przed, dół po przebudowie, wrzucam również schemat nowej wersji). Pod względem brzmieniowym nowa konfiguracja odpowiada mi znacznie bardziej od poprzedniej, wzmacniacz nie jest już tak bardzo zamulony jak poprzednio i dostał odrobinę takiej fajnej żylety którą lubię. W końcu udało mi się też ogarnąć sprawę brumów. To jednak była masa. Teraz poprowadziłem ją całkiem inaczej i na zwartym do masy wejściu można rozkręcić wszystko na full i jest tylko charakterystyczny szum pracujących lamp.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
mice.co
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 299
Rejestracja: wt, 5 czerwca 2012, 14:04

Re: Przebudowa wzmacniacza

Post autor: mice.co »

Dobrze, że połówka się nie zbiła. :mrgreen:
W kwestii plątaniny nie widzę różnicy, ale to chyba sprawa drugorzędna. Tyle kabelków trudno estetycznie ogarnąć.
Czekam na kolejną przebudowę. :D
thn.technik
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 468
Rejestracja: pn, 22 kwietnia 2013, 18:38
Lokalizacja: Radom

Re: Przebudowa wzmacniacza

Post autor: thn.technik »

Jakie wartości tu stosujesz? Konkretnie to przy jakich Ci się dobrze gra na cleanie bo ten filtr dla cleana zbyt obiecująco nie wygląda hehehe...

Aby uzyskać ładny clean ala "fender" na tone stacku ala "marshall" musiałem zrobić taki filtr i dodatkowo dołączać na cleanie kondensator 33n do katody.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Ghost
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 990
Rejestracja: sob, 21 listopada 2009, 00:06

Re: Przebudowa wzmacniacza

Post autor: Ghost »

Przełącznik pozawala na wybór jednej z trzech kombinacji wartości. Są to: 82k/250p, 47k/470p oraz 33k/750p. To jest piec do rzucania gruzem więc sprawę cleanu traktuję trochę drugorzędnie. Aczkolwiek subiektywnie sądzę, że clean brzmi najlepiej jak załączony jest rezystor 33k. W załączniku mały bonus z Tonestack Calculator.

@Mice.co - No niestety tak jak mówisz ilość kabli jest taka, że trudno to jakoś logicznie ogarnąć. W sumie najwięcej zamieszania robią tu ekranowane przewody do pętli FX i przekaźników. Jednak jako że to Higain to wolałem nie ryzykować puszczania sygnału przewodem bez ekranu. W każdym razie niektóre rzeczy udało się poprawić. Okablowanie przy końcówce mocy, nowa skrętka na żarzeniu, na nowo pociągnięta masa preampu i elektrolitów filtrujących oraz zasilacza, inaczej ułożyłem kable do footswitcha. Nie jest to jeszcze rewelacja bo kable od płytki z elementami do podstawek nadal mogły by być lepiej ułożone ale niestety jako, że elementy ułożone są jak widać to tutaj nie da się nic zbytnio przeskoczyć. Kolejnej przebudowy już w planach nie mam... no chyba, że kiedyś znowu zepsuje się switch a ja nie będę miał dostępu do zamiennika (na razie mam dwa zapasowe więc powinno być git :D)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
thn.technik
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 468
Rejestracja: pn, 22 kwietnia 2013, 18:38
Lokalizacja: Radom

Re: Przebudowa wzmacniacza

Post autor: thn.technik »

Cleana w piecu też traktuje drugorzędnie ale jak zdarzy mi się podpiąć jakąś kostkę z podłogi to jednak chciałbym żeby jakoś zagrała :lol:
Dla cleana z podpiętą kostką to do mnie osobiście przemawia kombinacja 100k/270p lub 82k/250p :D
Awatar użytkownika
Ghost
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 990
Rejestracja: sob, 21 listopada 2009, 00:06

Re: Przebudowa wzmacniacza

Post autor: Ghost »

Ogrywałem dzisiaj piec przez kilka godzin testując różne ustawienia. Bestyja jest tak uniwersalna, że przy odpowiednim ustawieniu poszczególnych potków da się ukręcić dosłownie wszytko. Z moją gitarką uzyskałem rozrzut od Fenderwoskich szklanek po same czeluści piekieł z DR-ki i innych Higainów rodem. Generalnie po przeszło 4 latach mniejszych lub większych eksperymentów w końcu jestem definitywnie zadowolony z brzmienia tego ustrojstwa :)
thn.technik
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 468
Rejestracja: pn, 22 kwietnia 2013, 18:38
Lokalizacja: Radom

Re: Przebudowa wzmacniacza

Post autor: thn.technik »

Feedback masz podpięty do wyjścia 4Ohm, dobierałeś to jakoś? czemu np nie do 8?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Ghost
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 990
Rejestracja: sob, 21 listopada 2009, 00:06

Re: Przebudowa wzmacniacza

Post autor: Ghost »

Dobrałem empirycznie. Podpiąłem do każdego odczepu i trochę pograłem. Z 4 Ohm najlepiej mi brzmienie podeszło.
Zapomniałem tego zmienić na schemacie ale obecnie przed potkiem Resonance jest jeszcze dodany przełącznik całkowicie odcinający USZ (Vintage/Modern znany z Mesy). W sumie dałem go tylko tamu żeby jakoś zagospodarować przełącznik który w poprzedniej wersji przełączał lampy mocy między trybem triodowym i pentodowym (i tak używałem głównie pentod więc wywaliłem ta opcje bo tylko kable niepotrzebnie dodatkowe się w chassis walały).