Malwa wzmacniacz m.cz.

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

tarasw
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 400
Rejestracja: pt, 29 marca 2013, 10:03
Lokalizacja: Warszawa

Malwa wzmacniacz m.cz.

Post autor: tarasw »

Przepraszam, że na lampowym forum mam pytanie o tranzystorowy układ, ale Malwa to takie "ogniwo pośrednie".
Ładnie uruchomiony przez kol.Romana odbiornik ucierpiał w transporcie. Rozsypał się termistor kompensujący parę tranzystorów.
Nie sposób określić jego oporności, ba nawet dostępna dokumentacja nie pomaga.
Jakie jest kryterium ustawiania prądu spoczynowego pr-ką?
Na razie zamiast NTC jest rezystor 100om, tak na wzór Limby a PR ustawiłem na słuch, wg. kryterium najczystszego dźwięku. Radio gra, ale chciałbym i to poprawić.

Pozdrawiam,

Wojciech
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ratujmy polskie zabytki - http://menuet-ukf.blogspot.com/
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5436
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Malwa wzmacniacz m.cz.

Post autor: AZ12 »

Witam

Termistor ten zmniejsza wpływ temperatury na prąd spoczynkowy. Przy wzroście temperatury następuje spadek temperatury złącza, co zwiększa prąd kolektora i moc traconą w tranzystorach mocy. Może to doprowadzić do ich zniszczenia.
Ratujmy stare tranzystory!
tarasw
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 400
Rejestracja: pt, 29 marca 2013, 10:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: Malwa wzmacniacz m.cz.

Post autor: tarasw »

Działanie termistora w tym miejscu jest jasne. Nie mniej pozostaje kwestia doboru wielkości.
Podobno opis stabilizacji za pomoca NTC znajduje sie w książce "Radiotechnika bez wielkich problemów" Otto Limann-a.
Nie mam jej w biblioteczce, może ktoś zerknie do rodziału 6-ego?

Czy ktoś może określić jaki ustawic prąd spoczynkowy dla tranzystorów?
W mojej Malwie zastosowane są już polskie TG50.

Pozdrawiam,

Wojciech
Ratujmy polskie zabytki - http://menuet-ukf.blogspot.com/
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5436
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Malwa wzmacniacz m.cz.

Post autor: AZ12 »

Witam ponownie

Prąd spoczynkowy można zmierzyć włączając szeregowo miliamperomierz do pierwotnego uzwojenia transformatora wyjściowego.
Ratujmy stare tranzystory!
tarasw
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 400
Rejestracja: pt, 29 marca 2013, 10:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: Malwa wzmacniacz m.cz.

Post autor: tarasw »

Wiadomym jest jak.

Pozostaje pytanie; ile mA powinno być dla pary TG50 w układzie jak dla Malwy.

Pozdrawiam,

Wojciech
Ratujmy polskie zabytki - http://menuet-ukf.blogspot.com/
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5436
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Malwa wzmacniacz m.cz.

Post autor: AZ12 »

Witam ponownie

Można to ustalić tylko za pomocą generatora sinus o małych zniekształceniach i oscyloskopu.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
jacekk
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1609
Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: Malwa wzmacniacz m.cz.

Post autor: jacekk »

3mA w stanie spoczynku, czyli taki sam jak dla OC72. TG50 jest nawet nieco mocniejszy niż OC72, (OC72 125mA, i 0,165W tymczasem TG50 ma odpowiednio 150mA i 0,175W)
tarasw
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 400
Rejestracja: pt, 29 marca 2013, 10:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: Malwa wzmacniacz m.cz.

Post autor: tarasw »

Dziękuję za informacje. Ustawię 3mA i zobaczę jak to na oscyloskopie wygląda.

Pozdrawiam,

Wojciech
Ratujmy polskie zabytki - http://menuet-ukf.blogspot.com/
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: Malwa wzmacniacz m.cz.

Post autor: chrzan49 »

Wojtku.Germany rozjeżdżały się na skutek dyfuzji złacz! Poza tym były niestabilne temperaturowo .
NTC 100 ohm jak najbardziej poprawny,
3 mA to nieco za mało (gdy mierzone na emiterach )ale z powodu wieku pacjenta warto dobrać prąd pod katem zniekształceń na oscyloskopie.Przy okazji pomerdaj nieco suszarka do włosów to będziesz wiedział jak sie zachowuje w funkcji temperatury.Bardzij co prawda siędze w krzemowych a tam różnie .

Ustawiane prądu spoczynkowego to szukanie jan najmniejszych zniekształceń które generowane sa przez tranzystorz chwila przejścia sinusoidy przez 0.Dlatego ustawia sie jałowy aby zminimalizować te distorsion oraz straty cieplne .Z reguły im wiekszy tym lepiej dla wzmaka ale za to ciepełko sie wydziela co tez niedobrze.
Moim zdaniem powinien dobrze pracowaćw zakresie 3-15 mA ale nie wymagaj za duzo bo toukład transformatorowy i cudów nie ma.
Ustaw na jak namkmniejsze zniekształcenia i straty cieplne.To nie jedzie badać asteroidy.Miało wady od poczatku i "letko" zmęczone życiem.
Pozdrawiam Tomasz
elektrit
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 927
Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
Lokalizacja: Brzesko-Okocim

Re: Malwa wzmacniacz m.cz.

Post autor: elektrit »

chrzan49 pisze:zakresie 3-15 mA
Wydaje mi się, że 15mA to za dużo jak na odbiornik zasilany z baterii.
Poszukuję 1R5T.
tarasw
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 400
Rejestracja: pt, 29 marca 2013, 10:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: Malwa wzmacniacz m.cz.

Post autor: tarasw »

Mogę potwierdzić, że metoda z użyciem oscyloskopu jest najbardziej praktyczna. W moim przypadku 3mA to za mało 12mA za dużo. Najładniejsza sinusoida pojawiła się przy ok. 5,6mA na tranzystor. Termistor (użyłem 220 om) trzeba bardzo zbliżyć do tranzystorów, inaczej układ odpłynie.

Dziękuję za pomoc i poradę.

Pozdrawiam,

Wojciech
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ratujmy polskie zabytki - http://menuet-ukf.blogspot.com/
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: Malwa wzmacniacz m.cz.

Post autor: chrzan49 »

Ło Matko.Toż to wzorcowo.Dobrze zrobiłeś dając temistor blisko .We wzmacniaczach czesto na radiatorze dawano tranzystor kompensujący nieunikniony wzrost temperatury.Nie przypuszczałem że ten układ da taki piękny przebieg.
T