Witam, naszła mnie potrzeba zrobienia pętli do wzmacniacza, na początku zrobiłem na lampach, ale miejsca nie mam za dużo a i tak efekty w pętli są krzemowe, więc zdecydowałem się na wzmacniacze operacyjne.
Założenia jakie przyjąłem:

poziom sygnału w pętli 0dBV,

możliwość całkowitego odłączenia z toru sygnału,

zasilanie niesymetryczne (łatwiej takie znaleźć we wzmacniaczu),

maksymalny poziom sygnału wyjściowego około 4 V rms, zarówno przy wpiętej jak i wypiętej pętli. Wraz z odwracaczem parafrazowym powinno wystarczyć do wysterowania i ewentualnego przesterowania końcówki, zwłaszcza, że używam raczej EL84 lub ECC82 w roli lamp końcowych.

odłączanie pętli z guzika, ale myślę też nad automatem który wypina pętlę po wypięciu przewodów z gniazd,

myślę też, czy nie można by zasilić tego z żarzenia, bo i tak planuję żarzyć lampy napięciem 12,6V
Wstępny schemat wygląda mniej więcej tak:
loop2.png
Zastanawiam się jeszcze nad impedancją wejściową i optymalnym pasmem przenoszenia, sugestie mile widziane, również oddnośnie zmiany założeń. Jeśli możecie rzućcie okiem na schemat. Gotowym projektem się podzielę.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.