Radio lampowe, antena i odbiór.
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1466
- Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
- Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi
Radio lampowe, antena i odbiór.
W wielu wypowiedziach tutaj i na zaprzyjaźnionym forum elektroda, przebija się pogląd, że bez "wywalenia" kilku metrów drutu za okno, nie da się nic odebrać za pomocą lampowego radia niewyposażonego w antenę ferrytową.
Niniejszy wątek dedykuję wszystkim twierdzącym, że takie potrzebują do odbioru wielkiej anteny.
Zestrojony Czardasz + śrubokręt wetknięty w gniazdko antenowe.
Film niestety kręcony przysłowiowym "kablem od żelazka".
http://tinyurl.com/nhpm2q7
Warszawa, potencjometr w położeniu środkowym.
Bez miniantenki też gra, ale dużo ciszej.
Poniżej zdjęcie denata.
Niniejszy wątek dedykuję wszystkim twierdzącym, że takie potrzebują do odbioru wielkiej anteny.
Zestrojony Czardasz + śrubokręt wetknięty w gniazdko antenowe.
Film niestety kręcony przysłowiowym "kablem od żelazka".
http://tinyurl.com/nhpm2q7
Warszawa, potencjometr w położeniu środkowym.
Bez miniantenki też gra, ale dużo ciszej.
Poniżej zdjęcie denata.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4190
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Radio lampowe, antena i odbiór.
Nigdy nie używałem anteny dłuższej od przewodu z miernika który na ogół służy za antenę. Mowa oczywiście o odbiorniku sprawnym i dobrze zestrojonym. A do odbioru Warszawy w Warszawie faktycznie wystarczy śrubookręt.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 804
- Rejestracja: śr, 2 sierpnia 2006, 12:00
Re: Radio lampowe, antena i odbiór.
Pionier takie rzeczy potrafi. Wkrętak lub przewód od miernika i oprócz PR1 odbiera kilka stacji na średnich i więcej na krótkich.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: Radio lampowe, antena i odbiór.
Pionier potrafi Warszawę odebrać bez niczego w gniazdku antenowym (przynajmniej u mnie, czyli w miejscu gdzie wrony zawracają), wystarczy sam przewód łączący eliminator z przełącznikiem. Ale faktem jest że tak grające radio z dołączonym 10m-20m przewodem rozwieszonym kilka metrów nad ziemią ma zapełnioną skalę na wszystkich zakresach wieczorem.tradytor pisze:Pionier takie rzeczy potrafi. Wkrętak lub przewód od miernika i oprócz PR1 odbiera kilka stacji na średnich i więcej na krótkich.
Też kiedyś podobny filmik popełniłem.

https://www.youtube.com/watch?v=AmztEH5OeQs
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1466
- Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
- Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi
Re: Radio lampowe, antena i odbiór.
W takim razie skąd uparcie powtarzane informacje o konieczności posiadania dobrej anteny, żeby usłyszeć "cokolwiek"?
Ostatnio przeglądałem stare wątki tutaj i w dziale retro elektrody - co chwilę pojawiała się taka sugestia.
Czardasz jest radiem praktycznie identycznym z Poematem, a to z Mazurem, skąd do Pioniera jest krok.
Potem były już radia na lampkach novalowych, z anteną ferrytową.
Czy w tak zwanym międzyczasie, były w Polsce produkowane sprzęty, które rzeczywiście potrzebowały jakiejś ambitnej anteny?
@jacekk - no u ciebie to film klasa
Ostatnio przeglądałem stare wątki tutaj i w dziale retro elektrody - co chwilę pojawiała się taka sugestia.
Czardasz jest radiem praktycznie identycznym z Poematem, a to z Mazurem, skąd do Pioniera jest krok.
Potem były już radia na lampkach novalowych, z anteną ferrytową.
Czy w tak zwanym międzyczasie, były w Polsce produkowane sprzęty, które rzeczywiście potrzebowały jakiejś ambitnej anteny?
@jacekk - no u ciebie to film klasa

Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4190
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Radio lampowe, antena i odbiór.
Może wynikało to z mniejszej mocy nadajników? Pamietam jak pod koniec lat 50-tych zrobiłem "odkrycie". Nowe radio Podhale, ojciec założył antenę na dachu i uziemienie a ja? wyjąłem antenę i wsadziłem kawałek drutu a radio gra! Nikt tego nie zauważył dopóki nie przyszła pora słuchania wiadomych stacji i wtedy mi się oberwało. Później sam chcąc słuchać Luxemburga czy RH kombinowałem z antenami. Jeszcze później a już w trakcie praktyki zawodowej zauważyłem że większość odbiorników przychodzących do naprawy jest.. rozstrojona. Jako że Polak potrafi a co drugi jest zegarmistrzem, lekarzem, adwokatem i.. radiotechnikiem, to przed oddaniem do naprawy trzeba samemu spróbować. A co tu można by zrobić? Jedyna rzecz to śrubokręt do łapy i pokręcić bo.. sasiad pokręcił i pomogło. To samo dotyczyło TV. Dzięki temu dobrze się żyło. 

-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1466
- Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
- Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi
Re: Radio lampowe, antena i odbiór.
W dawnych czasach to rozumiem 
Zastanawiam się jedynie o teraz.
Może to wynikać z o wiele większych zakłóceń w eterze. W warsztaciku pod tym względem mam luksus, w mieszkaniu w bloku nawet współczesne radia mają kłopot z sensownym odbiorem.
Co do rozstrojenia, czardasz miał powykręcane rdzenie. Ogólnie większość z tego co przez moje łapki przeszło było pod tym względem grzebane.
Ludzie serio tak bezrefleksyjnie w tym grzebali?

Zastanawiam się jedynie o teraz.
Może to wynikać z o wiele większych zakłóceń w eterze. W warsztaciku pod tym względem mam luksus, w mieszkaniu w bloku nawet współczesne radia mają kłopot z sensownym odbiorem.
Co do rozstrojenia, czardasz miał powykręcane rdzenie. Ogólnie większość z tego co przez moje łapki przeszło było pod tym względem grzebane.
Ludzie serio tak bezrefleksyjnie w tym grzebali?
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: Radio lampowe, antena i odbiór.
Podejrzewam że powód jest bardziej prozaiczny. Otóż większość "jakoś tam" uruchomionych odbiorników jest kompletnie, a przynajmniej solidnie rozstrojona. Kondensatory się zestarzały, podobnie rdzenie, ile były kręcone tak jak pisze TELEWIZOREK52 tego nikt nie wie, cewki też swoją porcję wilgoci przez lata wypiły. A przy uruchomionym na słuch odbiorniku pełnej czułości nie będzie, no chyba że ktoś ma wprawę sporą.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1466
- Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
- Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi
Re: Radio lampowe, antena i odbiór.
Najzabawniejsze jest to, że z moich obserwacji wynika, że do totalnego rozstrojenia niezbędna jest ingerencja posiadacza.
Nawet Syrena, którą właściwie odbudowywałem po złożeniu całości do kupy grała na śrubokręcie. Cicho bo cicho, ale grała.
Tak samo Rondo, w którym mieszkały przez pewien czas gołębie.
Nawet Syrena, którą właściwie odbudowywałem po złożeniu całości do kupy grała na śrubokręcie. Cicho bo cicho, ale grała.
Tak samo Rondo, w którym mieszkały przez pewien czas gołębie.
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5436
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Radio lampowe, antena i odbiór.
Tak to jest jak za naprawę odbiorników biorą się niedoświadczeni radioamatorzy, którzy oprócz wiedzy często nie posiadają odpowiednich przyrządów.
Ratujmy stare tranzystory!
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: Radio lampowe, antena i odbiór.
Pół biedy jeśli to będzie niedoświadczony radioamator, gorzej jak do filtrów dobierze się kowal z aspiracjami na MacGyver'a. Niestety większość odbiorników nosi ślady grzebania w filtrach. Zwłaszcza te starsze, ale już powojenne.
-
- 125...249 postów
- Posty: 153
- Rejestracja: pn, 2 stycznia 2012, 13:26
Re: Radio lampowe, antena i odbiór.
Taaa.... zachodzisz do klienta, a tu telewizor rozbabrany
-Panie, wszyskim już kręciłem i nic.

-Panie, wszyskim już kręciłem i nic.

-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: Radio lampowe, antena i odbiór.
Polak potrafi
znajomy siedzial dwa dni, rozebral pol silnika a nie zauwazyl ze paliwo sie skonczylo.. Skrzynie tez skladalem po tym jak dostalem do naprawy dwa wiaderka czesci a uszkodzona byla dzwignia zmiany biegow. Wszystko w tym kraju jest prawdopodobne 


-
- moderator
- Posty: 11252
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Re: Radio lampowe, antena i odbiór.
Problemem nie jest na ogół brak czułości radia - na jednoobwodówce i śrubokręcie też się da słuchać, ale na zakłóceniach. Poziom S/N w mieszkaniu w bloku w Warszawie w dzień i wieczorem w praktyce uniemożliwiał odbiór takiej np. Warszawy na długich, w nocy było już lepiej. Jedyny zakres który działał dobrze to fale krótkie. A antena za oknem zbierała więcej radia a mniej zakłóceń.
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6544
- Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
- Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq
Re: Radio lampowe, antena i odbiór.
"Dobra" antena ma sens w prostych radyjkach. Dobrze zestrojona superheterodyna da sobie radę na śróbstaku czy kabelku od miernika. U mnie DKE38 zagrało (na erzacu VCL11 -> 2x12Ż1Ł) dopiero po podłączeniu anteny od radiostacji KF zamontowanej u mnie na dachu w bloku, i uziemienia od tejże radiostacji. Kilka moich Pionierków gra właściwie bez anteny i to czasami nawet lepiej jak co poniektóre radia lampowe z anteną ferrytowa (np. Violetta). Wspomniana Violetka w drewnianej budzie gra tak kiepsko, że porządne strojenie i nowe kondensatorki nic nie pomogły. Dlaczego? Nie mam pojęcia.
Poskładałem kiedyś na tekstolitowej płytce radyjko lampowe wg. układu Adagio/Figaro/Violetta/Rozyna/Atut2/Kos i podobne, z tymże że bez anteny ferrytowej ale z cewką wejściową i anteną zewnętrzną. Grało lepiej od rzeczonej Violetty
Reasumując zasięg PR1 w Polsce mamy dobry ale nie doskonały, dobrze zestrojona superheterodyna będzie działać nawet na gwoździu.
Pozdrawiam!
PS. Ale i tak nadal uważam, że im dłuższa antena odbiorcza tym lepiej, zwłaszcza w zakresie fal długich. Aż dziw ile można na długich falach odebrać! Na tunerze AM Radmora odbieram wieczorem około 8 stacji radiofonicznych... Najlepsza jest stacja z Rumunii na 153kHz, fajna muza
Poskładałem kiedyś na tekstolitowej płytce radyjko lampowe wg. układu Adagio/Figaro/Violetta/Rozyna/Atut2/Kos i podobne, z tymże że bez anteny ferrytowej ale z cewką wejściową i anteną zewnętrzną. Grało lepiej od rzeczonej Violetty

Reasumując zasięg PR1 w Polsce mamy dobry ale nie doskonały, dobrze zestrojona superheterodyna będzie działać nawet na gwoździu.
Pozdrawiam!
PS. Ale i tak nadal uważam, że im dłuższa antena odbiorcza tym lepiej, zwłaszcza w zakresie fal długich. Aż dziw ile można na długich falach odebrać! Na tunerze AM Radmora odbieram wieczorem około 8 stacji radiofonicznych... Najlepsza jest stacja z Rumunii na 153kHz, fajna muza

μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
SQ9MYU