Moja szuflada EL34 SE

[parafka]

Szuflada, -tak powiedziała moja żona.
A to przez gałkę na potencjometrze, która istotnie jest gałką meblową i zostanie z czasem wymieniona na coś normalnego.
Na początek poddaję pod osąd załączniki ze schematami. A zdjęcia będą na dniach.
Trafa kupiłem w mkpt.
Układ klasyczny z ECC88 + EL34 w układzie SE.
Napięcia na schemacie wzmacniacza mówią w zasadzie wszystko.
Pomiary wykonałem na gorąco. W stanie zimnym napięcia zasilające są nieco wyższe.
Zasilacz został wyposażony w układ opóźniający podanie Ua na lampy.
Z elementami jak na rysunku opóźnienie wynosi ok 20s.
Wyłączając wzmacniacz wył. sieciowym, Ua odcinane jest od lamp po ok. 1s. i kondensatory rozładowują się na rezystorach.
Zmuszony byłem włączyć w szereg z uzwojeniem pierwotnym trafa sieciowego rezystor ponieważ trafo chyba nawinięto dla napięcia 220V i napięcia wtórne były wyższe. Zwłaszcza U żarzenia.
Teraz jest OK, wzmacniacz gra.
Brzmienia nie mogę ocenić bo podłączone mam satelitki Tonsilowskie a po nich wiele nie można oczekiwać. Niemniej jednak nic nie brumii i nic nie szumi. Obserwując oscyloskop pasmo oceniam na 30Hz-60kHz czyli jest dobrze.
Trafo głośnikowe wg. producenta ma przekł. napięciową 16,9 ale mi przysłano z przekł. 24. Obciążam jednak głośnikami 8Ohm a nie 4.
Przy lekkiej linearyzacji (x=0,25%) jak sądzę imped. lampy będzie większa niż zakładane 2,3kOhm i dlatego zdecydowałem się na 8Ohm.
Paweł

[kotok]

A gdzie zdięcia tej "szuflady" ?.Jestem b.ciekawy.

[parafka]

Będą niebawem. Narazie załączam zdjęcie przed montażem.

[parafka]

Już daję zdjęcia.
Obudowę wykonałem z łaty sosnowej 60x20, potem lakierobejca Duluksa w kolorze cedru dwie warstwy. Skrzynka sklejona jest wikolem plus wstawki na narożnikach z listewki wklejone glugunem. Trzyma się dobrze.
Wszystkie elementy przymocowane są do płyty z bakelitu i część zasilająca okablowana jest od góry a wzmacniacz ma kabelki od dołu.
Wszystkie masy zgromadzoone są na wspólnej listwie połączeniowej.
Do tego kilka ceowniczków alu i całość jest b.sztywna
Płyta mosiężna przykrywająca całość nie jest przykręcona tylko nałożona luzem tak aby łatwo można było zdjąć do czyszczenia. Teraz zmajstruję pokrywę na spód wzmacniacza i dodam na niej wentyletorek bo w środku jest afryka dzika.
Dobrych zdjęć nie mam czym zrobić i to co mam to załączam.
Paweł

ps. Syn mi wczoraj powciskał membrany w głośnikach do środka
i teraz mam HiEnd.

[kotok]

Bardzo ,bardzo ładne urządzenie.Gratulacje.
Czy będziesz osłaniał trafa głośnikowe?

[parafka]

Zdecydowałem się na trafa bez osłony. Dlatego też pomalowałem je czarnym lakierem i wymieniłem nakrętki na mosiężne kołpaki.
Poza tym nie miałem pomysłu jak zrobić pokrywę na trafa.
Zawsze jednak można dobudować.

[kk84]

Witam.

Cóż ... pogratulować konstrukcji . Rozwodząc się nad gałką ... by dodać całości uroku, gałke bym wytoczył z mosiądzu, powiedzmy fi 40mm, grubość ok. 20mm , po obwodzie bym naciął dwa płytkie rowki na gumowe O-ringi ... gdzieś miałem zdjęcie takiej gałeczki, obiecuje, że jak znajde to zaprezentuje.

[parafka]

Jeszcze mam pytanie.
Czy wtórnik wprowadza sprzężenie zwrotne czy tylko wtóruje napięciu na siatce?

Paweł

[tszczesn]

Jeszcze mam pytanie.
Czy wtórnik wprowadza sprzężenie zwrotne czy tylko wtóruje napięciu na siatce?

Żaden pojedyńczy stopień nie wprowadza sprzęzenie zwrotnego. Natomiast sam wtórnik jest objęty wewnętrznym (tzn. działającym tylko w jego obrębie, nie w całym wzmacniaczu) ujemnym sprzężeniem zwrotnym, przez co właśnie ma wzmocnienie bliskie jedności.

[front247]

sluchaj powiedz jak to gra?jest ladnie?
bo konstrukcja naprawde fajna,prosto ,i logicznie.
pzdr

[parafka]

Gra niefajnie.
Przesycona góra i malutki bas.
Aktualnie mam zdemontowane elementy bierne i plan taki:
- wyrzucę kondensator z katody pierwszej lampy.
- na wejście dam kondziorka (zdarzyło mi się, że był potrzebny)
- układ z ecc88 zasilę dużo wyższym napięciem np. z Ua EL34 przez rezystor.
- wolne 100V z zasilacza wykorzystam do polaryzacji Ug1 EL34 bez Rk w katodzie.
Taki mam plan. Jak skończę to zaktualizuję schemat i załączę.
Paweł

[parafka]

Wzmacniacz ukończony.
Schematy w załącznikach.
Zmiany:
1. Dodano kondensator na wejściu 4,7uF. Uważam, że stosowanie kondensatora na wejściu jest konieczne i nie ma co liczyć na to, że źródło sygnału będzie zapewniało swoim kondziorkiem niezbędną separację. Niewielkie napięcia stałe pojawiające się na kablu sygnałowym przesuwają nam punkt pracy i mogą dziać się niewytłumaczalne zjawiska.
2. Usunięto kondensator z katody pierwszej lampy. Pojawił się bas
Powstało lokalne sprzężenie zwrotne, które osłabiło wzmocnienie do 15. W związku z tym końcówka mocy pobiera sygnał bezpośrednio z katody wtórnika a nie z dzielnika 2x4,7k.
3. S2 el34 przełączyłem z x=0,25 na x=0,75. Na moje ucho gra lepiej i mniej jest krzykliwości. Impedancję obciążającą trafo ustaliłem na 4 omy.
4. Dodano kondensatorek 100pF na wejściu ponieważ czasami były wzbudzenia rzędu MHz. (dobry wynalazek ten oscyloskop)

A oto pomiary, może nie są przeprowadzone wg. normy ale podaję warunki w jakich je zrobiłem.
1. Pomar mocy max. na rezyst. R=3,9 Ohm
Na wyjściu podł. oscyloskop. 1kHz. Zwiększam amplitudę napięcia generatora i czekam aż zniekształci się sinusoida na wy. Dzieje się to powyżej 2Vpp z kawałkiem. Dla 2Vpp na wyjściu jest 10Vpp. Liczę tak:
10V*0,707=7,07V , (7,07^2)/3,9=12,8W -całkiem sporo

2. Pomiar pasma przenoszenia przy Uwy=6Vpp na 3,9oma (P=4,6W)
Określiłem granice pasma przy spadku Uwy do 4Vpp.
Na obu kanałach jest 18Hz-50kHz -super

3. Pomiar napięcia harmonicznych. (selektywnym miernikiem poziomu)
1kHz, Uwy=6Vpp, R=3,9om kanał LEWY
1kHz +9dB
2kHz -22dB
3kHz -35dB
4kHz -47dB

10kHz, Uwy=6Vpp, R=3,9om kanał LEWY
10kHz +9dB
20kHz -22,5dB
30kHz -37,5dB
40kHz -49dB

Kanał prawy jest podobny, różnice są ok 1dB.
Chciałbym pozamieniać te wartości na napięcie i podstawić do wzoru na THD ale póki co nie wiem jek się do tego zabrać (liczyć mi się nie chce)
Może jakiś programik liczący jest?

Jeśli walnąłem jakiegoś byka to dajcie znać, wszystko robiłem grubo po północy.
Paweł

[OTLamp]

1. Pomar mocy max. na rezyst. R=3,9 Ohm
Na wyjściu podł. oscyloskop. 1kHz. Zwiększam amplitudę napięcia generatora i czekam aż zniekształci się sinusoida na wy. Dzieje się to powyżej 2Vpp z kawałkiem. Dla 2Vpp na wyjściu jest 10Vpp. Liczę tak:
10V*0,707=7,07V , (7,07^2)/3,9=12,8W -całkiem sporo

Jeżeli na wyjściu jest 10Vpp to amplituda wynosi 5V, a wartość skuteczna (5/sqrt2)V=3.53V. Moc wynosi więc:
Pwy=[(3.53V)^2]3.9V/A=3.2W

Mając wartość międzyszczytową możesz moc obliczyć od razu: Pwy=(Upp^2)/8*R=(100/31.2)W=3.2W

Pozdrawiam

[parafka]

Faktycznie mój błąd. Sprawdziłem też z książką.
Teraz będę opłakiwać moje najdroższe 2x3W
No to do poprawki.
Zwiększę nieco prąd Ia i wykorzystam odczep x=0,5 chociaż
gra na ucho całkiem głośno i nie czuję palącej potrzeby zmian.
Jeśli już to w późniejszym czasie.
P