Obudowa combo - dobre rady

[tomasz6662]

Witajcie

Zakupiłem za nieduże pieniądze takie combo gitarowe http://olx.pl/oferta/piecyk-gitarowy-ma ... 6X6cT.html z nastawieniem na przeróbkę na clona 5e1 lub 5f2a na 6p1p w końcówce. Niestety natknąłem się na problem z dość specyficzną budową wewnętrzną tego combo (chodzi o tą poziomą płytę pomiędzy częścią przeznaczoną na wzmacniacz, a komorą głośnikową (widać ją na załączonym zdjęciu). Widzę dwa rozwiązania:
1. Lampy w komorze przeznaczonej na wzmacniacz w ustawieniu poziomym (pionowo się nie zmieszczą).
2. Wycięcie tej przegrody pomiędzy wzmacniaczem, a głośnikiem i klasycznie - lampy w dół.
Które rozwiązanie lepsze? A może macie inny patent na takie obudowy? Wolałbym nic nie ciąć ale jeśli będzie lepiej to się zmobilizuję.

pozdrawiam

[grzebak]

Na stronie głównej fonaru wejdź do DIY i przeczytaj dział 12.

[whwp]

Moim zdaniem wyrzynarka i po sprawie - rozwiązanie Painlusta dość ryzykowne dla lamp.

[tomasz6662]

Czy poziome położenie dla małych triod to też problem? Może zamiast 6p1p w końcówce lepszym pomysłem do mieszkania w bloku będą dwie połówki ecc82 połączone równolegle w SE - Ra z TG2,5 dla głośnika 8omów 10,3k wydaje się dla takiej konfiguracji bardzo dobra.

[painlust]

Wytnij środkową część tej deski.

[Bassjan]

Witam!
Przerabiałem swojego czasu temat o czym wspomniałem tutaj: http://wzmacniaczejg.blogspot.com/2012/ ... -atom.html
Combo jest używane do dnia dzisiejszego bez serwisowania także można wykorzystać i tą obudowę bez cięcia...

Pozdrawiam i życzę powodzenia:-)

Bassjan

[tomasz6662]

Lampy zamieszczę na aluminiowym kątowniku, będą skierowane w dół. Wytnę miejsce na lampy w tej desce. Takie rozmieszczenie będzie ok (chassis jest otwarte od dołu - to co widać na zdjęciu będzie w combo obrócone o 180 stopni)?

[tomasz6662]

Prace zakończone, zdecydowałem się na końcówkę na lampie 6p1p, a pierwsze dwa stopnie jak w fenderze 5f2a. Końcówka zasilana jest napięciem 270V, na S2 są 264V. Rezystor w katodzie to 275 omów, odkłada się na nim 12,3 V. Stopnie na 6n2p-ew zasilane są napięciem 245V. W zasilaczu sporo pojemności - w sumie 347uF. Żarzenie napięciem przemiennym z jednym biegunem do masy. Proszę o jeszcze jedną radę - czy po zwarciu siatki stopnia wejściowego do masy i po odkręceniu volume na full ma prawo być słychać wzmacniacz? Wyczytałem, np. atoma słychać ale on ma dwa stopnie więcej. Teraz po odkręceniu do połowy pomimo wysadzenia ucha w głośnik słyszę tylko delikatne burczenie TS30. Po połowie do mniej więcej 3/4 zaczyna być słychać cichy szum. Po 3/4 zaczyna być słychać delikatny brum. To wszytko słychać po wysadzeniu ucha w głośnik, w odległości 1,5 m w cichym pomieszczeniu wzmacniacza nie słychać. Warto z tym walczyć? Może symetryzować lub prostować żarzenie? Sorry za takie pytanie ale to mój pierwszy piecyk. Do tej pory tylko hifi.

pozdrawiam

[haterkmp]

jak to kiedyś "Ktoś" powiedział: prawidłowo złożony wzmacniacz nie brumi tylko sygnalizuje swoje działanie delikatnym szumem