drukowanie skal (i nie tylko) na plexi

[frycz]

Dzień dobry. Nie wiem w jakim dziale to umieścić, ale chyba tu?

Kilka dni temu byłem u kolegi który ma firmę reklamową i wchodzi w coraz to nowe rzeczy i pochwalił się drukarką UV. Drukuje na plexi, jest to super trwałe, niezmywalne w zasadzie, nowa plexi nie różni się wiele od szkła, i może być drukowane na zewnątrz i pod spodem. 4 kolory + tło. No to ja oczywiście zapytałem czy wydrukował by nam skale odbiorników, a on że tak ale musi dostać plik (to wiadomo) i najlepiej żeby kilka sztuk, ale od biedy, jedną sztukę też zrobi...
Jakość jest doskonała. Nie wiem czy to uchwyciłem na foto. Ten lakier ma fakturę jak kiedyś sitodruk tylko jest 100 X bardziej precyzyjny.


A że niektórzy z nas robią skale pracochłonną metodą - folia pomiędzy dwie szybki, to pomyślałem że może to będzie dobra alternatywa?

Ja z tego nic nie mam, ale jak to ułatwi komuś rekonstrukcję to będzie fajnie. Facet ma na imię Robert, jest kumaty i bardzo życzliwy klientom, a to w naszym hobby b. ważne. Jest z Wa-wy ale to chyba bez znaczenia skoro plik wyślemy mailem a skalę przyniesie Poczta Polska.

Podaję telefon: Robert 501 09 24 36.

[zagore1]

Dzień dobry. Nie wiem w jakim dziale to umieścić, ale chyba tu?

Kilka dni temu byłem u kolegi który ma firmę reklamową i wchodzi w coraz to nowe rzeczy i pochwalił się drukarką UV. Drukuje na plexi, jest to super trwałe, niezmywalne w zasadzie, nowa plexi nie różni się wiele od szkła, i może być drukowane na zewnątrz i pod spodem. 4 kolory + tło. No to ja oczywiście zapytałem czy wydrukował by nam skale odbiorników, a on że tak ale musi dostać plik (to wiadomo) i najlepiej żeby kilka sztuk, ale od biedy, jedną sztukę też zrobi...
Jakość jest doskonała. Nie wiem czy to uchwyciłem na foto. Ten lakier ma fakturę jak kiedyś sitodruk tylko jest 100 X bardziej precyzyjny.


A że niektórzy z nas robią skale pracochłonną metodą - folia pomiędzy dwie szybki, to pomyślałem że może to będzie dobra alternatywa?

Ja z tego nic nie mam, ale jak to ułatwi komuś rekonstrukcję to będzie fajnie. Facet ma na imię Robert, jest kumaty i bardzo życzliwy klientom, a to w naszym hobby b. ważne. Jest z Wa-wy ale to chyba bez znaczenia skoro plik wyślemy mailem a skalę przyniesie Poczta Polska.

Podaję telefon: Robert 501 09 24 36.

To byłaby świetna sprawa, a czy na biało ma możliwość drukowania??

[Bobiq]

Możliwa jest do wyboru grubość plexi? Można ewentualnie plexi zastąpić szkłem?
Jaka jest orientacyjna cena 1dm2 druku?

[romanradio]

Też byłbym chętny na takie skale.
pozdrawiam R.R.

[frycz]

Można z 2 stron, może być tło, np. białe, mogą być różne rozmiary. Tak jest na tej mojej próbce.
Co do grubości plexi to nie wiem ale chyba może być różna, no bo czemu nie?
Na szkle to chyba nie bo jest problem cięcia. Plexi to chyba plotter (laser) tnie. Dziurki pod potencjometry też.

Jedyne ograniczenie to chyba kolory że są 4.

Ja myślę że ktoś biegły w tych sprawach mógłby zamówić jakąś skalę, co i tak ją sobie robi i potem na forum ocenić czy to się nada. I potem Robert mógłby mieć taką bazę i by się dzwoniło i zamawiało skalę do EAW-a 1965 czy do Pioniera 1957 taką to a taką, a po jakimś czasie to by działało...

Najtrudniej ruszyć bo i dla Roberta takie skale to nowy temat, jak i my nie wiemy jaki to koszt itp. Mnie się temat podoba bo czasem chcemy ożywić radio które może nie jest unikalne i drogie ale zwyczajnie ładne jak np. Ramona z pękniętą skalą i jest to szansa sprawnej rewitalizacji. Jak robiłem swojego EAW-a to musiałem kupić drugiego - wraka właśnie dla skali. Ile to było kombinacji.

podaję jeszcze adres: szyldyrobert@wp.pl

[jacekk]

Też bym był chętny na taką plexiglasową skalę, do Juhasa bateryjnego w wersji białej Może kiedyś będzie gdzieś można zdobyć skan takiej skali. Ogólnie temat bardzo ciekawy, znacznie lepsza wersja repliki niż folia między dwoma szybkami. Szkoda tylko że plexi jest mało odporne na zarysowanie..

[tedikruk111]

Witam.
Koledzy mam kilka pytań związanych z tym tematem.
Czy istnieją różne rodzaje plexi podzielone na stopnie twardości (łamliwość, odporność na zarysowanie)? Bo kolor np; mleczny biały, czerwony, niebieski miąłem w rękach i obrabiało
się to znakomicie, ale trzeba zachować szczególną uwagę w czasie mocowania np w imadle
aby powstałe trociny nie wpadały w szczęki imadła.
Druga sprawa.Już w latach 70 tych do sprzętu elektronicznego zamiast szkła używano na skale
i czołówki jakieś tworzywo podobne do plexi ale czy to na pewno plexi?
Czy przezroczyste tablice reklamowe, świecące w miejscu grawerowania a podświetlane diodami
LED (śliski temat dla lampowców) w dość fikuśny sposób to też plexi?
Dlatego pytam bo miałem dużo do czynienia z tekstolitem, różnego rodzaju i kraju pochodzenia.
Ale jako wyrób np zębatki do napędu izolowanych urządzeń elektrycznych zupełnie nie zdawały
egzaminu zaczęto stosować tarnamid.
Z wyglądu podobny do tekstolitu (oprócz koloru) ale mechanicznie to jak aluminium a stal narzędziowa.W prawdzie nie spotkałem tarnamitu w postaci płyty o gr 3-10 mm ale kto wie...
Temat ciekawie się rozwija, coś mi się zdaje że ewentualny wykonawca będzie jadł bułki z masłem (bo na chleb to potrzeba ciężko pracować) a ta usługa trafi w oczekiwania zainteresowanych.
Pozdrawiam
tedi.

[tradytor]

Wygląda obiecująco. Nawet jeśli tylko 4 kolory, to i tak załatwi to sporą ilość skal. Kilka moich myśli:
1. Jeśli ograniczeniem w stosunku do szkła jest tylko cięcie i wiercenie, to jaki problem podesłać Robertowi gotową taflę obrobioną u szklarza?
2. Czego się obawiam ze strony pleksi, to mała odporność na zarysowania i inne zachowanie na wewnętrzne odbicia światła, bo na tym opierają się skale przedwojenne i te do lat 50-tych. Te dwie rzeczy się ze sobą wiążą, bo każda ryska czy zmatowienie przy poświetleniu krawędziowym będzie świecić. Ale skoro to jakieś nowe plexi, to może i jest odporniejsze na przytarcia.
3. Nie wiem jakie ma wymagania ta drukarka odnośnie płaskości drukowanego detalu, ale wreszcie możnaby drukować tylne ścianki. O ile z czarnymi napisami można sobie spokojnie poradzić termotransferem, to z białymi już jest duży kłopot, a ta drukarka by to rozwiązała. Tyle, że ścianki nie są idealnie płaskie jak tafla szkła czy pleksi, więc tu może być kłopot.

[kyller]

Witam.
Koledzy mam kilka pytań związanych z tym tematem.
Czy istnieją różne rodzaje plexi podzielone na stopnie twardości (łamliwość, odporność na zarysowanie)? /../
Druga sprawa.Już w latach 70 tych do sprzętu elektronicznego zamiast szkła używano na skale
i czołówki jakieś tworzywo podobne do plexi ale czy to na pewno plexi?
Czy przezroczyste tablice reklamowe, świecące w miejscu grawerowania a podświetlane diodami
LED (śliski temat dla lampowców) w dość fikuśny sposób to też plexi?
/../

1. plexiglas to plexiglas (to jest nazwa handlowa) niby
bo jest plexi wylewana, extrudowana (notabene nie wiem w jaki sposob ekstrudowac ten material) i wysokoudarowa
jest jedno ciekawe tworzywo -zaponialem nazwy- wyglada identycznie ale ma wyzsza twardosc, udarnosc wykonuje(wykonywalo ?) sie z niego szyby (pewnie zla nazwa) do samolotow
2.w latach 70 i zreszta teraz chyba tez skale wykonywalo sie z polistyrenu kwestia technologi se skale nei sa calkowicie plaskie i robiono to na wtryskarkach (czyli material termoplastycznymusi byc) plexi nie jest, widzilem tez kiedys jakis
3.z reguly tak

[Konstanty]

Bardziej odporny na zarysowania od pleksiglasu jest poliwęglan to chyba nazwa handlowa. Równie przezroczysty, wygląda na to że z tego materiału robione są szybki w telefonach komórkowych.

[yulu]

Przepraszam że się wtrącę, ale przyszedł mi do głowy kolejny pomysł na wykonanie "skali do radia"
Nowość polega na zastosowaniu żelu akrylowego światłoutwardzalnego.
Można więc wydrukować laserem na foli, może nawet w odbiciu lustrzanym, żeby nie wystawiać na świat stroną zadrukowaną, wzór skali.
Następnie, na dowolnym już materiale, czy to szkle, pleksi czy nawet nieprzezroczystej stali(?) wylewamy ten żel akrylowy, starannie kładziemy folię.
Można docisnąć drugą płytą szklaną żeby było super równo. Czas naświetlania to 20sekund i już mamy wstępne związanie żelu, a całkowite to ok. 5minut

Cechy metody:
-można robić skale do czego dusza zapragnie w domu, ale w praktyce do formatu A4
-cena to ok 50 zł za 50 gramów żelu (wystarczy spokojnie dwie, trzy skale, zależy od wprawy, grubości itp)
-wymagana duża dokładność pracy, przy rozlewaniu trzeba uzyskać w miarę równą powierzchnię żelu, żeby nie było potem przy kładzeniu bąbli powietrza

Osobiście w stosuję w pracy taki żel do sklejania dwóch szyb do siebie, efekt jest oszałamiający, wrażenie jest jak by to była jedna tafla szkła

[tradytor]

Jeśli dobrze zrozumiałem yulu, to żel służy do przyklejenia folii do szyby. Zapewnić to ma brak pęcherzy, tak bardzo upierdliwych przy naklejaniu folii samoprzylepnej. Problem w tym, że nie pozbędziemy się w ten sposób wad drukowania na folii - słabego nasycenia tonera (wydruk jest transparentny) i braku białego koloru.

[kapala]

Witam szanowne grono.
Nie będę się wymądrzał co jest lepsze plexi czy szkło,czy warto drukować na plexi ?
Uważam że każdy sposób jest dobry ,jeśli prowadzi do zamierzonego celu.
Osobiście mam/miałem kilka szt skali do różnych odbiorników wykonanych na plexi i osobiście nie widzę różnicy w jakości podświetlenia oczywiście zależy to od sposobu wykonania, natomiast szyba bije na głowę szkło jeśli chodzi o zarysowania-po prostu trzeba uważać.
Poniżej próbki takich skali wykonanych na plexi .
Pozdrawiam wszystkich ;-
jt

[kapala]

Przepraszam za przejęzyczenie...miało być ;-
szyba bije na głowę plexi jeśli chodzi o zadrapania-przepraszam
jt

[AZ12]

Z tego powodu stosuje się obecnie poliwęglan w szybach reflektorów samochodowych. Ciekawe, czy można by go zastosować do skali.