Sprawdzanie transformatora sieciowego.

Transformatory głośnikowe, międzystopniowe, sieciowe.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

kacperpawluk
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 282
Rejestracja: pn, 4 listopada 2013, 11:26

Sprawdzanie transformatora sieciowego.

Post autor: kacperpawluk »

Witam wszystkich. Mam mały problem a mianowicie potrzebuje sprawdzić transformator sieciowy który dostałem. Nie wiem niestety jak identyfikować uzwojenie pierwotne i które piny są od czego. Mógłby mi ktoś w tym pomóc? Transformator jest chyba DIY bo nie ma żadnego oznacznia na nim.
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5433
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Sprawdzanie transformatora sieciowego.

Post autor: AZ12 »

Witam

Najlepszym i najbezpieczniejszym sposobem sprawdzenia transformatora o napięciu 12-24V jest użycie drugiego transformatora i miernika prądu przemiennego.

Może być to transformator sieciowy do wzmacniacza lampowego, tranzystorowego, głośnikowy wyjściowy wzmacniacza lampowego, radiowęzłowy, prostownika do ładowania akumulatorów samochodowych, itp.

Z czego został on wymontowany?
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
jacekk
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1609
Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: Sprawdzanie transformatora sieciowego.

Post autor: jacekk »

Dobry początek to oględziny samego transformatora. Warto dokładnie przyjrzeć się oczkom lutowniczym, często możńa zobaczyć jakiej grubości drut jest do nich przylutowany. To daje już jakieś pojęcie co do przeznaczenia uzwojeń, bo gruby drut na pewno nie będzie sieciowym, a cienki oznacza często jakieś wysokonapięciowe uzwojenie. Poza tym miernik, należy sprawdzić które oczko z którym wykazuje jakiś opór, należało by go zmierzyć. Więc należy wykonać rysunek, ponumerować poszczególne oczka i pomierzyć co i jak. No i dobrze wiedzieć jak napisał AZ12 z czego to jest, bo wtedy wiadomo czego szukać.
kacperpawluk
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 282
Rejestracja: pn, 4 listopada 2013, 11:26

Re: Sprawdzanie transformatora sieciowego.

Post autor: kacperpawluk »

Są to samoróbki. Nie zostały wykonane z niczego. Znajomemu kiedyś ktoś takowe kupił żeby zastosować je we wzmacniaczu lampowym mocy jakieś 18W, ale że nie miał zbytnio pojęcia jak złożyć to do kupy to leżały u niego. W międzyczasie zgubił kartkę z informacją które piny są od czego... Mam też transformator głośnikowy, ale jak mierzyć głośnikowe to wiem z artykułu painlusta.
Wskazówka z grubością drutów wydaję się, że będzie kluczowa bo większość z nich widać ładnie na wierzchu. Jak posprawdzam sprzęt to napiszę jak się sprawy mają.
kacperpawluk
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 282
Rejestracja: pn, 4 listopada 2013, 11:26

Re: Sprawdzanie transformatora sieciowego.

Post autor: kacperpawluk »

Wygląda na to, że najgrubszy drut to uzwojenie które jest najbardziej na zewnatrz, jest widoczne i nie jest niczym zabiezpieczone!!! Powiedzcie prosze czy wystarczającym zabiegiem będzie oklejenie transformatora taśmą izolacyjną?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3914
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sprawdzanie transformatora sieciowego.

Post autor: gsmok »

Zwykle uzwojenie pierwotne transformatora sieciowego nawijane jest jako pierwsze (najbliżej rdzenia na karkasie), warto to mieć na uwadze i zlokalizować organoleptycznie. Potem warto zasilić trafo jakimś niewielkim napięciem podanym na to uzwojenie i po zmierzeniu napięć na pozostałych uzwojeniach poprzez proste przeliczenie zobaczyć jakie pojawiłyby się napięcia gdyby na to pierwsze podano 230V. To zewnętrzne uzwojenie to prawdopodobnie uzwojenie żarzenia. Jeśli podczas procedury wyjdzie, że jest na nim jakieś typowe napięcie żarzenia (np. w okolicach 7V) to możesz założyć, że identyfikacja uzwojenia pierwotnego jest poprawna i przystąpić do dalszych prób (większe napięcie aż do 230V bez obciążenia).

Taśmą izolacyjną pewnie nie uda Ci się owinąć całego uzwojenia bo rdzeń temu przeszkadza. Zastosuj raczej jakąś sztywniejszą osłonę (np. cienką tekturę). Owiń nią uzwojenie przesuwając przez szpary pomiędzy uzwojeniem i rdzeniem i końce czymś zaklej - tak było robione w transformatorach starszych typów np. w lampowych radiach.
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
kacperpawluk
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 282
Rejestracja: pn, 4 listopada 2013, 11:26

Re: Sprawdzanie transformatora sieciowego.

Post autor: kacperpawluk »

A co stanie się gdy podłączę napięcie 230V na uzwojenie wtórne? Chyba to nie będzie zbyt dobrym pomysłem z tego co wiem. Z tą organoleptyką to nie mam pojęcia jak mam tam paluchami się dostać czy cokolwiek zobaczyć. Może podłączyć baterię 9V?
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3914
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sprawdzanie transformatora sieciowego.

Post autor: gsmok »

A czy ja Ci radzę od razu podłączać bez sprawdzania napięcie sieciowe do uzwojenia wtórnego? Chyba niezbyt uważnie przeczytałeś mój post :( .

BTW: Podłączanie napięcia STAŁEGO z baterii 9V nie ma sensu.
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
kacperpawluk
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 282
Rejestracja: pn, 4 listopada 2013, 11:26

Re: Sprawdzanie transformatora sieciowego.

Post autor: kacperpawluk »

Nie powiedziałem ze tak zasugerowałeś. Mam transformator sprawny od starego rubina i oznaczenie wyprowadzeń na nim. Chyba najbezpieczniej bedzie podłączyć 6,3v albo 12v prawda?
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3914
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sprawdzanie transformatora sieciowego.

Post autor: gsmok »

Jak najbardziej. Im mniejsze napięcie zmienne podasz w celu testowania tym będzie bezpieczniej. Uważaj jedynie aby w przypadku jakiegoś zwarcia w badanym transformatorze nie uszkodzić tego transformatora od Rubina. No i tak jak radzi Jacekk wcześniej rozrysuj sobie uzwojenia i ich podłączenie do wyprowadzeń na oczkach.

BTW: W większości przypadków patrząc na karkas od strony wyprowadzeń przez wycięcia w karkasie daje się określić które uzwojenie jest nawinięte najbliżej rdzenia.
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
kacperpawluk
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 282
Rejestracja: pn, 4 listopada 2013, 11:26

Re: Sprawdzanie transformatora sieciowego.

Post autor: kacperpawluk »

Racja - już wiem które to jest i ewidentnie to widać. Tak czy siak dla bezpieczeństwa odpale pierwszy raz przez rubina. Dziękuję bardzo za pomoc!
Awatar użytkownika
jacekk
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1609
Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: Sprawdzanie transformatora sieciowego.

Post autor: jacekk »

Ostateczny test to podłączenie transformatora do sieci poprzez żarówkę (zwykłą, taką prawdziwą) 40W albo 60W. Powinna leciutko błysnąć a potem albo delikatnie się żarzyć abo w ogóle nie powinno być nic widać. Oczywiście przy transformatorze nie podłączonym do obciążenia. Przy okazji jest to test, jeśli żarówka się świeci dosyć mocno to oznacza to jakieś zwarcie lub inne uszkodzenie. Przy tym można już dokładnie sprawdzić napięcia. żarówka działa tu jak ogranicznik prądu, uniemożliwia spalenie transformatora przy błędnym podłączeniu i zabezpiecza sieć.
kacperpawluk
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 282
Rejestracja: pn, 4 listopada 2013, 11:26

Re: Sprawdzanie transformatora sieciowego.

Post autor: kacperpawluk »

Ma być ona podłączona szeregowo czy równolegle do uzwojenia pierwotnego?
bambus
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 100
Rejestracja: czw, 19 lutego 2009, 17:02

Re: Sprawdzanie transformatora sieciowego.

Post autor: bambus »

kacperpawluk pisze:Ma być ona podłączona szeregowo czy równolegle do uzwojenia pierwotnego?
Oczywiscie że szeregowo, ma zadziałać jak ogranicznik prądu.
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4190
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sprawdzanie transformatora sieciowego.

Post autor: TELEWIZOREK52 »

kacperpawluk pisze:Są to samoróbki. Nie zostały wykonane z niczego
Wygląda mi to na trafo fabryczne z jakiegoś radia z dorobioną niezbyt ładnie obejmą.
kacperpawluk pisze:odpale pierwszy raz przez rubina.
Domyślam się że chodzi Ci o transformator od Rubina który ma o wiele bardziej skomplikowane połączenia wyprowadzeń. Powodzenia. :D