Efekt "Brzęczenia Strun".
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- lukasz_t
- 625...1249 postów
- Posty: 933
- Rejestracja: ndz, 5 kwietnia 2009, 15:45
- Lokalizacja: Hrubieszów
Efekt "Brzęczenia Strun".
Spostrzegłem taki właśnie objaw we wzmacniaczach lampowych, i to zarówno firmowych jak i tych które robię, mianowicie, efekt brzęczenia struny, podobny do tego jakby zawadzała o próg(z początku myślałem właśnie że to jest właśnie nierówność gryfu i zawadzanie o próg), ale niestety tak nie jest i dotyczy to np. tylko wybranego dźwięku np. F( w każdej pozycji). Co to może być, skąd się brać, na oscyloskopie nie widzę żadnych niepokojących objawów. Ktoś "przerabiał" ten temat może..?
-
- 625...1249 postów
- Posty: 722
- Rejestracja: śr, 25 czerwca 2003, 22:17
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Efekt "Brzęczenia Strun".
Każdy F czy tylko jeden ? na czystym czy na lekkim kranczu? czy gitara na sucho też tak brzęczy /przyłóż do korpusu gitary metalowy pręt a jego drugą końcówkę do ucha albo weź w zęby -to nie żart - i posłuchaj/
Bardzo często taki efekt dają tzw "wilki" czyli jakieś coś co rezonuje w gitarze w jednej częstotliwości, może być to nawet właściwość tego czegoś z czego kitajce robią korpusy gitar. Taki dynks jest nieusuwalny. Jeżeli to mostek lub siodełko to pół biedy - wystarczy delikatnie podrównać/podszlifować mikronierówność.
Bardzo często taki efekt dają tzw "wilki" czyli jakieś coś co rezonuje w gitarze w jednej częstotliwości, może być to nawet właściwość tego czegoś z czego kitajce robią korpusy gitar. Taki dynks jest nieusuwalny. Jeżeli to mostek lub siodełko to pół biedy - wystarczy delikatnie podrównać/podszlifować mikronierówność.
pozdrawiam
- czapa tranzystor
- 500...624 posty
- Posty: 533
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2011, 09:54
- Lokalizacja: Poland
Re: Efekt "Brzęczenia Strun".
Zobacz na wzmacniaczu tranzystorowym.
- kciuq
- 1250...1874 posty
- Posty: 1253
- Rejestracja: śr, 14 kwietnia 2010, 17:20
- Lokalizacja: Styx/Wrocław/Sobótka/i inne
Re: Efekt "Brzęczenia Strun".
Lub pręt brzęczy, miałem kiedyś coś takiego ze swoją. Bardziej bym tak jak kolega Kazimierz podejrzewał gitarę.
"...chcesz się czegoś nauczyć - czytaj. Nie chcesz - giń, przepadnij..." - Amen.
Przygoda ...TAK!!!...przygody chcę!!
Kontakt GG: 1046344
Przygoda ...TAK!!!...przygody chcę!!
Kontakt GG: 1046344
- lukasz_t
- 625...1249 postów
- Posty: 933
- Rejestracja: ndz, 5 kwietnia 2009, 15:45
- Lokalizacja: Hrubieszów
Re: Efekt "Brzęczenia Strun".
A co powiedzie na to jak pozmieniałem punkty masy - to nagle odezwała się inny dźwięk, lub kilka na raz z różną siłą. ....sprawdzę jeszcze gitarę, jak kolega radzi. Tak jak mówiłem, brzęczy na każdej strunie w dowolnej pozycji, tyle że ze zmienną siłą dźwięk F. Podmieniając gitarę - nic się nie zmienia.
Re: Efekt "Brzęczenia Strun".
Może jeszcze coś w paczce rezonuje.
Bo nie za bardzo można coś innego wymyślić, skoro mówisz, że dzieje się to na różnych wzmacniaczach.
Bo nie za bardzo można coś innego wymyślić, skoro mówisz, że dzieje się to na różnych wzmacniaczach.
Spostrzegłem taki właśnie objaw we wzmacniaczach lampowych, i to zarówno firmowych jak i tych które robię,
Re: Efekt "Brzęczenia Strun".
Spróbuj wymienić kabel łączący gitarę ze wzmacniaczem (na coś porządnego).lukasz_t pisze:A co powiedzie na to jak pozmieniałem punkty masy - to nagle odezwała się inny dźwięk, lub kilka na raz z różną siłą. ....sprawdzę jeszcze gitarę, jak kolega radzi. Tak jak mówiłem, brzęczy na każdej strunie w dowolnej pozycji, tyle że ze zmienną siłą dźwięk F. Podmieniając gitarę - nic się nie zmienia.
Oczywiście wtyczki też muszą być w miarę porządne.
Jakiś czas temu miałem "dziwne efekty" dźwiękowe przy uderzeniu w struny, po wymianie kabla jak ręką odjął...
Ściąga: Ω µ Π φ α β ε ω 

Re: Efekt "Brzęczenia Strun".
To ja się podłączę ze swoimi spostrzeżeniami (proszę ich nie brać bardzo poważnie, bo to spostrzeżenia amatora).lukasz_t pisze:Spostrzegłem taki właśnie objaw we wzmacniaczach lampowych, i to zarówno firmowych jak i tych które robię, mianowicie, efekt brzęczenia struny, podobny do tego jakby zawadzała o próg(z początku myślałem właśnie że to jest właśnie nierówność gryfu i zawadzanie o próg), ale niestety tak nie jest i dotyczy to np. tylko wybranego dźwięku np. F( w każdej pozycji). Co to może być, skąd się brać, na oscyloskopie nie widzę żadnych niepokojących objawów. Ktoś "przerabiał" ten temat może..?
Czy zna ktoś może częstotliwość rezonansową lampy EL84? Pytam prawie serio. Z mojego prościutkiego kitowego wzmacniacza (ECC83/EL84) dającego prawie tylko brzmienie czyste wydobywa się brzęczenie (takie jakby tramwaj przejechał obok regału ze szklankami), kiedy walnąć w CIS i okolice. Zauważyłem to dopiero po dłuższym czasie, to nie jest jakiś straszny łoskot. Osłuchawszy to (wydobywa się z głośnika i trochę chyba z samego wzmacniacza), zdjąłem wzmacniacz z głośnika i położyłem na poduszce. Brzęczenie ustało.
Czy Koledzy spotkali się z takimi objawami? (wzmacniacz ma kiepską obudową i to jest pewnie problem).
Edit:
chodzi mi o częstotliwość rezonansu mechanicznych elementów lampy (siatki, bańka, żarnik, talerzyki itp.) Pamiętam też, że niektóre karty katalogowe podają, że lampa jest odporna na wibracje.
Re: Efekt "Brzęczenia Strun".
Zibi, ze swojej strony dziękuję, gdyby jeszcze ta moja lampa chciała wydawać takie szlachetne brzmienie (mikrofonując) jak te z filmiku, u mnie tylko brzęczenie (i stąd skojarzenie z tematem wątku).
Re: Efekt "Brzęczenia Strun".
Oj tam częstotliwości rezonansowe - rękawica do pieczenia na łapkę i chwyć za lampę:)
- lukasz_t
- 625...1249 postów
- Posty: 933
- Rejestracja: ndz, 5 kwietnia 2009, 15:45
- Lokalizacja: Hrubieszów
Re: Efekt "Brzęczenia Strun".
Dzięki za odpowiedzi. Nie chciało mi się brać druta, więc po prostu przytknąłem deskę gitary do policzka i faktycznie na dźwięku F brzęczy, jak się to ma jeszcze do wzmacniacza powiedzcie, bo znajomy się upiera że na "wzmaku" nie słychać progów?
Ostatnio zmieniony pt, 4 lipca 2014, 23:58 przez lukasz_t, łącznie zmieniany 1 raz.
- Thereminator
- 6250...9374 posty
- Posty: 7357
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Efekt "Brzęczenia Strun".
Kiedyś u kumpla podobny objaw dawała sprężyna od ruchomego mostka.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Re: Efekt "Brzęczenia Strun".
Kataogi lamp radzieckich podają zakres częstotliwości gdzie można się spodziewać rezonansów magnetycznych. Zazwyczaj jest to więcej niż 500Hz.kolawski pisze: chodzi mi o częstotliwość rezonansu mechanicznych elementów lampy (siatki, bańka, żarnik, talerzyki itp.) Pamiętam też, że niektóre karty katalogowe podają, że lampa jest odporna na wibracje.
Lampa odporna na wibracje nie będzie pozbawiona w zupełności rezonansów. Za to ma wytrzymać większe udary mechaniczne. Jeśli chodzi o radzieckie lampy to typowe zastosowanie to były np zapalniki pocisków ew. aparatura narażona na znaczne przeciążenia np. myśliwce.
Znaczne przeciążenie spowoduje tez zmianę geometrii elektrod lampy co podczas pracy przełoży się na znaczne zakłócenie elektryczne.
-
- 50...74 posty
- Posty: 58
- Rejestracja: czw, 15 maja 2014, 03:36
Re: Efekt "Brzęczenia Strun".
Na przesterze nie słychać.lukasz_t pisze:Dzięki za odpowiedzi. Nie chciało mi się brać druta, więc po prostu przytknąłem deskę gitary do policzka i faktycznie na dźwięku F brzęczy, jak się to ma jeszcze do wzmacniacza powiedzcie, bo znajomy się upiera że na "wzmaku" nie słychać progów?
PS. Wyszlifuje komuś progi jak mi naprawi wzmacniacz, o!
