Różny "bias" na lampach.

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

teg
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 62
Rejestracja: czw, 23 grudnia 2004, 16:50

Różny "bias" na lampach.

Post autor: teg »

Celowo "bias" w cudzysłowie, ja nie lubię tego określenia ale jest krótsze ;)

Mamy stopień P-P na dwóch 6L6GC. Układ bez możliwości regulacji napięcia polaryzacji wstępnej ;) - dorobiłem mu taką możliwość, wspólna regulacja dla obu lamp (wynika z konstrukcji wzmacniacza). Pomiary na dodanych 1 Ohm / 1W / 1% rezystorach katodowych pokazują: 25,9 dla jednej i 36,6 mV dla drugiej (a więc mA) lampy. To aż 30% różnicy. Lampy są niby sparowane - tzn. tak wynika z naklejek na nich (marka Ruby, produkcja Chiny...). Jeśli zamienię lampy miejscami, odczyty "wędrują" razem z lampami, tzn. też zamieniają się miejscami. Napięcia anoda-katoda takie same dla obu lamp - po 489 V.

Czy dobrze rozumiem, że to nie wina wzmacniacza, tylko muszę znaleźć dobrze sparowane lampy?

A zabrałem się za to, bo na małych głośnościach wzmacniacz gra cudnie, a na dużych już gorzej - podejrzewałem modulację skrośną.
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3908
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Różny "bias" na lampach.

Post autor: gsmok »

Jeśli masz to samo napięcie przedpięcia siatek podawane na obie lampy to masz "rozjechane" lampy. Albo nie zostały dobrane, albo były one dobierane dla innego punktu pracy, albo parametry się "rozjechały" w miarę zużycia (jeśli były używane). Może uda Ci się jakoś przerobić układ polaryzacji tak aby był niezależny dla obu lamp.
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Re: Różny "bias" na lampach.

Post autor: Piotr »

teg pisze:Czy dobrze rozumiem, że to nie wina wzmacniacza, tylko muszę znaleźć dobrze sparowane lampy?
Na to wygląda. Co chińskie to chińskie...
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3908
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Różny "bias" na lampach.

Post autor: gsmok »

Piotr - skąd ten pesymizm. Może to po prostu pech :wink: . A tak na poważnie - serwisowałem sporo wzmacniaczy na chińskich lampach, które sprawowały się naprawdę doskonale. Jakość chińskich lamp ostatnio znacznie się poprawiła.
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
teg
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 62
Rejestracja: czw, 23 grudnia 2004, 16:50

Re: Różny "bias" na lampach.

Post autor: teg »

Wzmacniacz to 6505+ 112 czyli combo (różni się od heada). Te lampki mają kilka lat ale były mało grane i wyglądają dobrze. Są na nich naklejki z podana transkonduktancją i prądem siatki, dla jednej z lamp się to zgadzaja dla drugiej już nie. Może ktoś podmienił naklejkę? :) Nie jestem pewien jak przerobić polaryzację żeby była osobna regulacja :(
teg
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 62
Rejestracja: czw, 23 grudnia 2004, 16:50

Re: Różny "bias" na lampach.

Post autor: teg »

Tutaj znajduje się schemat wzmacniacza:

http://www.prowessamplifiers.com/schema ... 505112.pdf

Czy możecie mi pomóc ze zrobieniem osobnej regulacji "biasu" dla obu połówek? Czy dobrze kombinuję, żeby zamiast rezystorów R73 i R74 wstawić potencjometry 200k? Czy lepiej jeden potencjometr np. 470k zamiast tych dwóch rezystorów? Najlepszą opcją byłby chyba potencjometr do balansowania połączony z rezystorami żeby nie dało się ustawić zwarcia.
Miałbym wtedy jeden potencjometr do regulacji napięcia (zrobiony obecnie) i drugi do balansowania. Tylko, czy to w tym miejscu powinienem go wstawić? :)

EDIT: znalazłem bardzo ciekawy temat ;) Ale dalej nie jestem pewien, jak to połączyć w tym przypadku, dlatego proszę o pomoc.
viewtopic.php?f=18&t=7477&start=0

Wiem, że "bias" to nie wszystko i załatwia sprawę tylko regulacji statycznej, a na "grającym" sprzęcie róznice między lampami i tak będą, dlatego zastanawiam się, czy w ogóle jest sens bawić się w osobną regulację dla połówek?
Awatar użytkownika
Recon
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1258
Rejestracja: śr, 23 czerwca 2010, 20:52
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Różny "bias" na lampach.

Post autor: Recon »

Co do lamp pozwolę się wtrącić lekko, bo ostatnio czytałem datasheeta/manual bardzo fajnego preampa gitarowego, gdzie jako ficzers wymieniono: chińskie lampy. Coś w tym musi być. Ostatnio też na facebooku widziałem ogłoszenie jakiegoś muzyka, który szukał chińskich ecc83 do swojego wzmacniacza :p
Pozdrawiam

Paweł K.
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3908
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Różny "bias" na lampach.

Post autor: gsmok »

Teg -> Kierunek Twojego rozumowania wydaje się być słuszny - problem jednak w tym, że przez te rezystory w zasadzie nie płynie żaden istotny prąd. W tej sytuacji ich niejednakowe wartości niewiele wpłyną na wartości ujemnych przedpięć, które pojawią się na siatkach (skoro przez nie nie płynie istotny dla naszych rozważań prąd to na siatkach jest to samo napięcie co w punkcie oznaczonym jako [Bias] niezależnie od ich wartości - one służą tylko do separacji sygnałów na siatkach). Według mnie lepszym rozwiązaniem jest zastosowanie dwóch niezależnych potencjometrów z których pobierane jest napięcie ujemne z zasilacza napięcia ujemnego i z suwaków tych potencjometrów podanie tych napięć na "rozdzielone" od siebie końcówki wspomnianych przez Ciebie rezystorów R73 i R74. Tak właśnie robią np. konstruktorzy współczesnych (tak niedocenianych) chińskich wzmacniaczy audio z niezależną regulacją prądów dla każdej lampy końcowej.

ps. Ten eksperyment z rozsymetryzowaniem wartości rezystorów R73 i R74 lub wstawieniem tak potencjometru o dużej wartości tak czy inaczej warto zrobić aby zobaczyć jak taka regulacja wpłynie na wartości prądów w praktyce.
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
saico

Re: Różny "bias" na lampach.

Post autor: saico »

Dodam, że w ten prosty sposób unikają kosztownego "parowania" i wkładają lampy jak leci.
teg
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 62
Rejestracja: czw, 23 grudnia 2004, 16:50

Re: Różny "bias" na lampach.

Post autor: teg »

Hmm. A takie rozwiązanie?
download/file.php?id=7998&mode=view

Wzmacniacz jest na PCB, chciałbym ciąć jak najmniej ścieżek.

Zastanawiam się, czy w ogóle jest sens się w to bawić, skoro parametry dynamiczne te lampy i tak mają, zapewne, bardzo różne...
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3908
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Różny "bias" na lampach.

Post autor: gsmok »

Oczywiście można i tak. Niezależnie od szczegółów idea polega po prostu na zrobieniu dwóch niezależnych (i regulowanych) źródeł napięcia ujemnego. Jeśli układ wzmacniacza jest na płytce drukowanej i nie chcesz ingerować w nią w sposób "niszczący" do daruj sobie raczej te zmiany i zastosuj właściwie sparowane lampy końcowe :) . Te, które masz trzymaj jako zapasowe. Może w przyszłości uda się którąś z nich dopasować do jakiejś innej i jeszcze sobie popracuje w tym wzmacniaczu.
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
teg
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 62
Rejestracja: czw, 23 grudnia 2004, 16:50

Re: Różny "bias" na lampach.

Post autor: teg »

Tak zrobię na końcu, ale teraz ciekawość eksperymentowania bierze górę :)

Czy możecie ocenić, czy to co narysowałem zadziała? Pod spodem link do oryginalnego schematu.
http://www.prowessamplifiers.com/schema ... 505112.pdf
Załączniki
3.JPG
Awatar użytkownika
ampliman
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 338
Rejestracja: pt, 18 kwietnia 2003, 21:58
Lokalizacja: Komorowo

Re: Różny "bias" na lampach.

Post autor: ampliman »

Według mnie zadziała.
Niech moc będzie z Wami
Ampliman
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2552
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Różny "bias" na lampach.

Post autor: Einherjer »

Zwróć uwagę, że napięcie będzie regulowane od zera, zwykle to jest niewskazane. Dołożyłbym potencjometry szeregowo z potencjometrami.
teg
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 62
Rejestracja: czw, 23 grudnia 2004, 16:50

Re: Różny "bias" na lampach.

Post autor: teg »

Tak, masz rację.

Zrobiłem też eksperyment - zmianę wartości R73, na 150k i 110k - wpłynęło to na napięcie polaryzacji wstępnej, w granicach błędu pomiarowego.

Nie podoba mi się w tym rozwiązaniu to, że w przypadku awarii potencjometra sytuacja robi się niebezpieczna. Hmm... Jakieś pomysły, jak to rozwiązać inaczej? :)

EDIT: Ok, mam pomysł jak to zrobić, ale układ komplikuje się kilkukrotnie. Potencjometry których używam to amerykańskie Bourns, w szczelnej obudowie, więc wolę wyjść z założenia, że szansa na ich samoistne uszkodzenie (zamknięte w środku wzmacniacza i przymocowane) jest mniejsza, niż "pająka" na kilkanaście rezystorów dolutowanego do PCB.
Ostatnio zmieniony sob, 28 czerwca 2014, 12:01 przez teg, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ