ZRK Bolero 3281 - brak odbioru

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Winters
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 62
Rejestracja: pn, 11 lipca 2011, 15:54

ZRK Bolero 3281 - brak odbioru

Post autor: Winters »

Witam.

Jestem w trakcie wskrzeszania radioodbiornika "Bolero" w wersji CCIR (87-100MHz). Radio stało przez kilkadziesiąt lat w nieogrzewanym garażu, ale zachowało się całkiem nieźle.

Przed pierwszym uruchomieniem wymieniłem zgnite "kartoflaki" oraz dwa kondensatory elektrolityczne od spodu chassis. Ponadto prostownik selenowy zastąpiłem dla bezpieczeństwa krzemowym.

Odbiornik odpalił, ale oczywiście nie do końca. Żarzenie jest na wszystkich lampach, wzmacniacz m.cz. daje znaki życia - regulacja głośności reguluje poziom brumu, poza tym radio trzeszczy i pierdzi po dotknięciu gniazda adapter śrubokrętem.

Nie działa oczko EM4 - żarzenie jest (słabo widoczne, ale tam chyba tak to ma być?), ale nic a nic się nie zieleni. Można wykluczyć winę lampy, sprawdzałem na czterech różnych EM4.

Kolejny problem to brak odbioru. Zmiana zakresów nie zmienia brumu/szumu względem trybu "adapter", poza trybem UKF. Na UKFie trzeszczy i od czasu do czasu strzela w głośniku. Ale żadne z tych objawów nie zmieniają się pod wpływem kręcenia gałą strojenia.

W radiu sprawdzałem po dwa egzemplarze EBF89 oraz ECH81. Bez zmian.

Cewki nie wykazują śladów ingerencji gryzoni ani jakiegokolwiek dłubania, są zalane woskiem.

O ile układy m.cz. jakkolwiek ogarniam, o tyle w.cz. i p.cz. to dla mnie czarna magia. Proszę o pomoc.

Pozdrawiam,
Piotrek
_idu

Re: ZRK Bolero 3281 - brak odbioru

Post autor: _idu »

Winters pisze: Nie działa oczko EM4 - żarzenie jest (słabo widoczne, ale tam chyba tak to ma być?), ale nic a nic się nie zieleni. Można wykluczyć winę lampy, sprawdzałem na czterech różnych EM4.

Kolejny problem to brak odbioru. Zmiana zakresów nie zmienia brumu/szumu względem trybu "adapter", poza trybem UKF. Na UKFie trzeszczy i od czasu do czasu strzela w głośniku. Ale żadne z tych objawów nie zmieniają się pod wpływem kręcenia gałą strojenia.
Prosty problem Nie masz napięcia dla części odbiorczej. Obejrzyj schemat i znajdź przez co ma przepłynąć prąd od prostownika napięcia anodowego do oczka i lamp toru radiowego. Podpowiem tez ze przełącznik Adapter odłącza zasilanie obwodów radiowych i oczka. Niektóre typy rezystorów miałaby fehgler w postaci utraty kontaktu obejmy wyptrowadzenia ze ścieżką oporową.
Usterka do zlokalizowania w kilka minut bez pośpiechu.
Winters
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 62
Rejestracja: pn, 11 lipca 2011, 15:54

Re: ZRK Bolero 3281 - brak odbioru

Post autor: Winters »

Napięcie jak się okazało było. Przy okazji posprawdzałem pro forma większe rezystory na drodze anodowego - wszystko jest OK. Napięcia są wyraźnie większe niż te na schemacie (o 20-30V), podejrzewam że to przez prostownik krzemowy o mniejszych stratach i wyższe napięcie sieci. Tak czy inaczej, są w normie dla tych lamp.
Wymieniłem kondensatory filtrujące 50uF i jeden ułamany 5pF w obwodzie antenowym AM, solidnie przeczyściłem przełącznik klawiszowy i... obecnie wygląda to tak:

- gra na UKFie, ale obecnie tylko na trzech najsilniejszych stacjach (skraje oraz środek zakresu) - badane z anteną prowizoryczną: czterometrowy kabel dwużyłowy. Wysterowanie na Radiu Maryja jest niezłe, ale i tak to chyba za cicho jak na ten wzmacniacz.
- na długich, średnich i krótkich brak odbioru - niejednostajne smażenie i trzaski, nie wpływa na nie kręcenie gałą strojenia
- w zasadzie zniknął problem przydźwięku sieciowego, ale pojawia się on w centralnym położeniu potencjometra głośności, nawet w maksymalnym odkręceniu gałki głośności jest go mniej niż po środku regulacji
- zaczęło zielenić się oczko, ale łapanie stacji na UKFie nie wpływa na nie wcale - cały czas jest raczej "otwarte"

Nie bardzo mam koncepcję co robić dalej poza skombinowaniem odpowiedniego kabla i próbą wysterowania wzmacniacza z zewnętrznego źródła.