Zagadka

[Romekd]

Ciekaw jestem, czy ktoś z kolegów wie co przedstawia zdjęcie w załączniku oraz gdzie mogło zostać wykonane

[fysiek]

Czyżby koralik ferrytowy??????

[Romekd]

Raczej trudno to nazwać koralikiem. Te dwa okrągłe walce mają wymiary tłumika w układzie wydechowym średniej wielkości samochodu.

[Rapid130]

Zdjęcie wykonane zostało niewąpliwie na dywanie

[fysiek]

Raczej trudno to nazwać koralikiem. Te dwa okrągłe walce mają wymiary tłumika w układzie wydechowym średniej wielkości samochodu.

No to trache zmienia postac rzeczy. Na niekórych kablach daje sie walce ferrytowe - np kabel monitora komputerowego.

[szalony]

Ja mam u siebie nieco mniejszy // niemniej mysle ze sa to jakies kable glosnikowe... - audiofilskie.

[Thereminator]

Przepusty pojemnościowe faworyzujące parzyste harmoniczne za 12000 PLN/szt.

[pierwszy]

Pewnie kable IC na Audio Show.

[Romekd]

Macie Koledzy rację. Jest to audiofilski kabel sieciowy, zalecany do łączenia z siecią elektryczną sprzętu audio najwyższej jakości. Średnica zewnętrzna tego kabla wynosi około 4cm (tak na oko), a masywny walec na środku to filtr eliminujący zakłócenia pochodzące z sieci elektrycznej. Gdy go zobaczyłem w jednym z pokoi na wystawie AudioShow to w pierwszej chwili pomyślałem, że ktoś położył na dywanie dwa sporej wielkości tłumiki samochodowe pasujące do tego wnętrza jak wół do karety Podobne skojarzenia mieli moi znajomi oglądający zdjęcia tego monstrum. Na wystawie można było zobaczyć mnóstwo rozmaitych, niekiedy bardzo cudacznych i wyszukanych konstrukcji, choć były i takie, które ze względu na swoją awangardową i może nieco również kubistyczną formę stanowiły istne dzieła sztuki. To co szczególnie cieszyło mój wzrok to mnogość urządzeń audio, w których zastosowane były lampy elektronowe. Już choćby z tego względu warto było odwiedzić tą wystawę, mimo tłoku i zaduchu panującego w niektórych pokojach.

Pozdrawiam serdecznie,
Romek

[ampliman]

Szkoda, że ściana na tym drugim zdjęciu nie jest przezroczysta. Fajnie by wyglądały cieniutkie aluminiowe przewody dochodzące do gniazdka, w którym siedzi to monstrum.

[gutten]

Romekd
Twoja zagadka była nadzwyczaj łatwa dla ludzi obcujących na codzień z audiofilskimi wynalazkami.
Ja mam trudniejszą - co przedstawia poniższe zdjęcie?

[Romekd]

Witam.
Gdybym zadał to pytanie na Forum audiofilskim to pewnie zdecydowana większość jego użytkowników wiedziałaby co jest na zdjęciu i to nawet wówczas, gdyby było ono ciemne i kompletnie nieostre Tu jednak sprawa wygląda odmiennie, bo uczestnicy naszego Forum są bardziej sceptyczni do audiofilskich wynalazków, szczególnie tych, których stosowanie nie znajduje żadnego racjonalnego uzasadnienia, a dobudowana do nich teoria jest pełna błędów i sprzeczności. Przykładem mogą być właśnie te kable, które owszem ciekawie się prezentują, ale niczemu sensownemu w moim odczuciu nie służą. Jeśli chodzi o Twoja zagadkę to domyślam się, że są to zapewne jedne z „najdoskonalszych” kabli głośnikowych;) Jednak zupełnie nie rozumiem czemu ma służyć ten estetyczny z wyglądu element rurowy pośrodku kabla. Gdybyś mógł podać mi teorię, która uzasadnia potrzebę jego stosowania to byłbym Ci wdzięczny

Pozdrawiam,
Romek

[pierwszy]

Te rury to zapewnie faworyzatory parzystych harmonicznych
A cala reszta jest tu
http://www.fadelart.com/downloadpage/downloads.html

[gutten]

Przyznam, że sam się nie do końca orientuję czemu służa te rurki ze szczerego złota, ale kolega podał już powyżej link do producenta, tak więc ciekawi mogą poczytać. Domyślam się, że rurki robią dobrze
Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem ten wynalazek miałem cokolwiek nieaudiofilskie skojarzenie. Przypomniał mi się stary przenośny grzejnik marki "Słoneczko" używany w wielu domach za czasów PRL-u. Lubił palić dywany

[szalony]

Dziwi mnie dlugosc tego kabla - CD z wzmacniaczem mozna tym polaczyc, ale glosniki.. przeciez to chyba nie ma 2m A na pewno jest glosnikowy bo widac widelki na koncach.