Jak policzyć przekładnię trafa?

Transformatory głośnikowe, międzystopniowe, sieciowe.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Jarosław
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1104
Rejestracja: pt, 27 lutego 2004, 11:08
Lokalizacja: Śląsk

Jak policzyć przekładnię trafa?

Post autor: Jarosław »

Witam.

Być może to dla niektórych banalne pytanie, ale chciałbym się spytać, jak Wy liczycie przekładnię transformatora? Mam pewne wątpliwości z tym związane (dokładnie chodzi mi o ujęcie sprawności). Wątek został poruszony na forum ECC. Ale jak narazie cicho. Poniżej wzór wg którego ja liczę, przyjmując sprawność <1.

Pozdrawiam.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
maciej_333
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 952
Rejestracja: śr, 19 listopada 2003, 14:33
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: maciej_333 »

Liczysz prawidłowo, ale sprawności nie musisz uwzględniać, bo jest ona równa ok. 98%. Podczas nawijania trafa dasz tylko o 5% więcej zwojów na każdym z uzwojeń. Jest to po to by pokryć straty w Cu i Fe.
Awatar użytkownika
Jarosław
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1104
Rejestracja: pt, 27 lutego 2004, 11:08
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jarosław »

Witam.

Macieju ja to wiem. Ale mi chodzi o to, że różne źródła uwzględniają w różny sposób sprawność. Dla sprawności mniejszej od 1, jedni podają, że powinna się ona znaleźć w liczniku podanego przeze mnie wzoru, a inne że w mianowniku. Stąd moja wątpliwość i dlatego pytam jak inni obliczają przekładnię.

P.S. Wydaje mi się, że te 98% to trochę za dużo. Współczesne trafa EI i to o tych większych mocach (nie licząc toroidów) napewno zbliżają się do tej wartości. Jednak wielu nawija transformatory własnoręcznie z wykorzystaniem starych komponentów, a tu niestety sprawność napewno jest "nieco" mniejsza.

Pozdrawiam.