Radioelektronik 1981/9-10 - smutna ciekawostka

Jeśli informacja nie pasuje do żadnego działu, a musisz się nią podzielić - zrób to tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3943
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa

Radioelektronik 1981/9-10 - smutna ciekawostka

Post autor: gsmok »

W Radioelektroniku o podanym numerze:

http://www.trioda.com/index.php/pl/czas ... 1981-09-10

pojawiła się następująca informacja:

"Od Redakcji: W związku ze zmniejszeniem przydziału papieru na rok 1981 uprzejmie informujemy, że zobowiązani zostaliśmy do wydania w drugim półroczu br. wszystkich numerów łączonych (7-8, 9-10, 11-12). Objętość jednego numeru 32 str., cena 16 zł."

Okazało się później, że numer 11-12/1981 nigdy się nie ukazał :?. Nie ukazało się zresztą kilka numerów w kolejnym roku. W Radioelektroniku 1982/01:

http://www.trioda.com/index.php/pl/czas ... ik-1982-01

Możemy przeczytać wyjaśnienie:

Po kilkumiesięcznej przerwie przekazujemy do Waszych rąk kolejny zeszyt "Radioelektronika". Rocznik 1981 zakończyliśmy, z przyczyn od nas niezależnych, podwójnym numerem 9-10. Bieżący - 1982 rok - rozpoczynamy wydaniem pierwszym, kwietniowego zeszytu. Łącznie zamierzamy wydać w tym roku dziewięć numerów, w tym jeden podwójny, obejmujący miesiąc lipiec-sierpień.
meteor
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 173
Rejestracja: wt, 6 marca 2012, 10:36

Re: Radioelektronik 1981/9-10 - smutna ciekawostka

Post autor: meteor »

To faktycznie smutne , ale o wiele smutniejsze jest to że teraz tego kultowego, przez wiele lat wydawanego czasopisma nie ma wcale.
Awatar użytkownika
tedikruk111
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1279
Rejestracja: wt, 20 września 2011, 00:14
Lokalizacja: Kraków

Re: Radioelektronik 1981/9-10 - smutna ciekawostka

Post autor: tedikruk111 »

No to wydajemy miesięcznik pod zbliżoną nazwa Ceną do akceptacji t o 4.99ZŁ Sprzedaż minimum
20 000 egzemplarzy I co damy do środka? Bez reklam to ze 24 strony Ja oczekuję :część katalogu
lamp elektronowych, szczegółowy opis gitarowca estradowego i jakieś radio może nie PIONIER
lecz jakieś pełne stereo lampowe?
Tylko jest problem, bo jak się nie sprzeda papier bo wszyscy zrobią sobie kopię w necie to
projekt szlak trafi. I tyle w temacie.
Pozdrawiam
tedi.
Piłeś nie pisz. Nie piłeś-napij się.
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3943
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Radioelektronik 1981/9-10 - smutna ciekawostka

Post autor: gsmok »

Niestety, w dobie wszechobecnego internetu wydanie czegokolwiek w wersji "papierowej" to duże ryzyko :?
Awatar użytkownika
Waldemar D.
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1243
Rejestracja: pn, 12 maja 2003, 19:16

Re: Radioelektronik 1981/9-10 - smutna ciekawostka

Post autor: Waldemar D. »

To może wydawnictwo internetowe z odpłatnym transferem. Takie "czasopismo" może być tanie bo i koszty własne wydawcy znacznie maleją. Odpada druk, dystrybucja itp. No i dochodzi najważniejszy atut - multimedialność formy, n.p. filmik pokazującym montaż, ciekawy, merytoryczny komentarz autora o konstrukcji itd. Taki produkt bije na głowę papierową wersję... Wg mnie to przyszłość.
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3943
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Radioelektronik 1981/9-10 - smutna ciekawostka

Post autor: gsmok »

Optymista :) . Sądzę, że takie podejście sprawdzi się w tematyce obejmującym wymiany baterii w tabletach, zdejmowania simlocków w popularnych telefonach itd. W przypadku elektroniki wymagającej więcej "wkładu umysłowego" to nawet w formie internetowej takie wydawnictwo będzie miało charakter niszowy, i na siebie nie zarobi :( .
Obserwuję niesłychaną degradację w temacie prawdziwie pojętej elektroniki (dlatego tak poparłem pomysł reaktywacji Unitry w innym wątku). Nikomu nie chce się w zasadzie nic robić. Lepiej iść na gotowe. W niedalekiej przyszłości na świecie zapanuje podział, na bardzo wąską grupkę konstruktorów tworzących nowe rzeczy w doskonale wyposażonych laboratoriach kilku dominujących koncernów i szarą masę wyłącznie korzystającą z oferowanych dóbr, ale całkowicie pozbawioną jakiejkolwiek wiedzy jak to wszystko co ich otacza działa. To dlatego w zasadzie zniknął już ruch radioamatorski, a przeciętny Kowalski, który jakiś czas temu sam wymieniał lampy w radioodbiorniku i czytał książki jak działa antena i jak należy ją zamontować, obecnie nie ma pojęcia co siedzi w smartfonie i wszystko co potrafi zrobić to pstryknąć "słodką fotkę".
Uważam, na naszym malutkim Forum zbiera się grupa tych młodych ludzi, którym w przyszłości będzie się trudno żyło ze świadomością, że otaczają ich głownie pustogłowi konsumenci.
meteor
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 173
Rejestracja: wt, 6 marca 2012, 10:36

Re: Radioelektronik 1981/9-10 - smutna ciekawostka

Post autor: meteor »

No właśnie i to jest prawdziwy powód końca Radioelektronika i innych czasopism technicznych.Doskonale rozwijają się za to badziewne kolorowe czasopisma piszące o wszystkim i o niczym, nawet internet nie stanowi dla nich konkurencji.
Awatar użytkownika
Michal_Pol
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 333
Rejestracja: pn, 4 kwietnia 2011, 10:38

Re: Radioelektronik 1981/9-10 - smutna ciekawostka

Post autor: Michal_Pol »

gsmok pisze: Uważam, na naszym malutkim Forum zbiera się grupa tych młodych ludzi, którym w przyszłości będzie się trudno żyło ze świadomością, że otaczają ich głownie pustogłowi konsumenci.
To jest bezcenna wiedza.
saico

Re: Radioelektronik 1981/9-10 - smutna ciekawostka

Post autor: saico »

To forum, to taka arka Noego... jest nas coraz mniej i trzeba się organizować w grupę by ta wiedza nie poszła na marne.